Te spławiki są bardzo delikatne i trzeba uważać na takie rzeczy. Nie wiem czy coś da się zrobić w tej sytuacji, ale spróbuj tak. Kup klej cyjanoakrylowy, kropelka czy super glue. Weź cieniutką szpilkę i zrób maleńkie dziureczki w korpusie, jedną na samym dole, zaraz nad łączeniem z kilem, drugą gdzieś w górnej części spławika. Następnie zaklej pęknięcie, mimo, że wydaje się "zamknięte" posmaruj klejem. Dobrze nada się tu kropelka w formie żelu, nie wysycha od razu i będziesz miał kilka sekund na rozsmarowanie cienkiej warstwy po pęknięciu. Następnie ustaw spławik tak, żeby woda zebrała sie na dole przy dziurce. Dmuchnij przez dziurkę u góry, przez co usuniesz wodę. Zaklej dziurki i próbuj łowić.
Jednak zdecydowanie polecam kupić nowy spławik i następnym razem uważać.
No jakaś abstrakcja z tego wyszła, ale chyba może zadziałać
Zaufaj mi, jestem inżynierem