Ja raczej nie spławikowiec, to się wypowiem. Spławik może mieć gramów 3 i 10, a wystarczy zostawić nad wodą kawałek antenki o wyporności 0,1 g. Wiadomo, że ten cięższy ma większą bezwładność, czy jak to tam nazwać, ale do ostatecznego zatopienia jednego i drugiego będzie już potrzeba tyle samo statycznego obciążenia. Wszystko jest kwestią wyważenia odpowiedniego.