Autor Wątek: Feeder Fans testuje produkty Bag'em  (Przeczytany 28747 razy)

Offline Tomnick

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 069
  • Reputacja: 103
  • Lokalizacja: Słupsk
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Feeder Fans testuje produkty Bag'em
« Odpowiedź #60 dnia: 31.03.2017, 07:57 »
Super sprawa :bravo: :thumbup:
Tomek

Offline koras

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 797
  • Reputacja: 196
  • Płeć: Mężczyzna
  • Więcej sprzętu niż talentu :D
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Feeder Fans testuje produkty Bag'em
« Odpowiedź #61 dnia: 31.03.2017, 10:07 »
Dzięki :thumbup:
Marcin

Offline jurek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 435
  • Reputacja: 202
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: południowa wielkopolska
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Feeder Fans testuje produkty Bag'em
« Odpowiedź #62 dnia: 31.03.2017, 10:16 »
Megaprofeska :bravo: :thumbup:

Offline Marcin Cichosz

  • Moderator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 598
  • Reputacja: 430
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feeder Fans
    • Galeria
    • Feeder Fans
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Feeder Fans testuje produkty Bag'em
« Odpowiedź #63 dnia: 07.04.2017, 20:26 »
Udało nam się przetestować kolejną część produktów Bag'em.
Tym razem pod lupę wzięliśmy pellety, konopie, mielony expander, barwniki w proszku oraz atraktor w atomizerze.



Pellet.
Pierwszą poręczną rzeczą na jaką zwróciliśmy uwagę przy pelletach to oczywiście opakowania, w końcu jakby mogło być inaczej ;) Posiadają one zamykania strunowe, co pozwala na wielokrotne ich zamykanie bez obawy o utratę aromatu czy rozsypania w torbie. Zawsze zwracamy też uwagę na wykonanie pelletów, szczególnie tych w rozmiarach powyżej 3-4 mm, z bardzo prostej przyczyny, są one po prostu czasem wykorzystywane przez nas jako przynęty. Zakładamy je na gumki na włosie, dlatego zależy nam na pelletach o powtarzającym się wymiarze w paczce, nie lubimy kiedy mają one więcej lub mniej o kilka mm niż podaje producent. Trzeba przyznać, że te są wykonane bardzo staranie, praktycznie każdy jeden jest jest jednakowy, a ich kształt to rzeczywiście ładnie prasowany walec.

6mm Super Natural Carp Pellets, oraz 6mm Red Aggressor Carp Pellets.
Po otwarciu obu z tych opakowań czuć wyraźny zapach rybny. Wersja Natural to najbardziej popularny, podstawowy (bynajmniej dla nas) zapach i kolor podczas wędkowania. Jest to zdecydowanie pellet mało oleisty, więc z powodzeniem można go stosować cały rok jako przynęta lub jako np. pellet do strzelania z procy w celu nęcenia łowiska. Red Aggressor natomiast, to wersja już w kolorze czerwonym. Jak pisaliśmy w pierwszej części testów, ten zapach przy zanęcie kojarzył nam się jako zapach rybny połączony z „tępą słodyczą” i mieszanką papryk (ale nie w stylu chilli, po prostu słodkich oraz ostrych czerwonych) – przy pellecie tą wersję utrzymujemy, ale należy zaznaczyć, że czuć tą woń w dużo słabszym stopniu.
Obie te wersje (Natural oraz Red Aggressor) po założeniu na gumkę, i używaniu jako przynęty swoją stabilność utrzymywały w wodzie około 30 min. Po tym czasie były już do wymiany, robiły się po prostu przemoczone i zaczynały się rozpadać. Ale z doświadczenia wiemy, że mniej więcej właśnie tyle czasu twarde pellety 6mm utrzymują się pod wodą jako przynęta. Ich czas całkowitego rozpadu jest większy, ale w wersji przynęty taki czas jest maksymalny.




2mm Super Natural Carp Pellets.
To pellet w wersji micros do używania w podajniku do methody, o zapachu czysto rybnym z dodatkami paszowymi. Bag'em produkuje wersje o różnych zapachach czy smakach, ale my często do łowienia wybieramy właśnie naturalną, dlatego taką też testowaliśmy. Taki pellet można sobie dowolnie modyfikować, nadając określony smak czy kolor. Ten jest prawdopodobnie w wersji o niskiej zawartości olejów, ponieważ łatwo przyjmuje kolor z barwników, czy smak z atraktorów. Podczas naszego wędkowania, przygotowywaliśmy go przy użyciu siatki do namaczania pelletów. Zamoczony był w wodzie na około 1 minutę i później odstawiony na kolejne 30. Po tym czasie był już gotowy do nabijania w podajnik. Nie zrobił się ani za kleisty, ani za suchy. Przy 7h wędkowania musiał być domaczany wodą z atomizera około 3-4 razy – ale tu duży wpływ na częstotliwość ma pogoda, im cieplej tym częściej trzeba by to było robić. Bardzo ładnie się formował i trzymał w podajniku.



Mielony expander.
Są to zanęty, z serii Pro Competition, w których bazowym składnikiem jest właśnie mielony pellet expander. Nie wiemy tak do końca, czy jest to czysty mielony expander, czy może jest tam też dodatek jakich innych składników zanętowych, ponieważ jest tak dobrze zmielony, że nie da się tego rozpoznać. Przygotowanie tego produktu, to tak jak przygotowanie zanęty. Należy go domoczyć wodą, a pochłania jej dość sporo, dokładnie rozetrzeć o dno miski i dostawić na około 20 minut. Później sprawdzamy stopień domoczenia, w razie potrzeby dodajemy wody, znów rozcieramy o dno i na końcu przecieramy przez sito. Taki expander to nie jest coś tak delikatnego i puszystego, jak poprawnie rozrobiona zanęta. Jest on zdecydowanie bardziej kleisty, i według naszej opinii cięższy od zanęty. Nasze pomysły na jego zastosowanie to zmieszanie z zanętą w dowolnej proporcji, zmieszanie z pelletem 2mm, lub dodawanie do koszyczka zanętowego otwartego w celu zamknięcia w jego środku luźnych składników jak kukurydza czy konopie.
My testowaliśmy wersję ciemną XP Xpanda Dark. Nie pachniał nam niczym szczególnym, czuć było po prostu zapach typowego pelletu rybnego o dobrej jakości. Janusz zmieszał go z zanętą Bag'em Commercial Carp z serii Pro Competition, testowaną już wcześniej, a ja miałem go w osobnym pojemniku i używałem jako dodatek zamykający koszyk zanętowy oraz jako mniejsza część towaru w podajniku do methody. Trzeba przyznać że nawet jego mała ilość ma właściwości bardzo przyciemniające. Janusz po dodaniu go do zanęty w stosunku widocznym na zdjęciu, uzyskał dość ciemną mieszankę. Zauważył, że ta mieszanka miała po wrzuceniu do wody właściwości szybko pracujące i ładnie usypywała Ogończę ;). Nad podajnikiem unosiła się też, często przez nas pożądana delikatna smuga. 
Ja natomiast nie przekonałem się do dodawania jej do podajnika. Nie twierdzę, że właściwości tego mielonego pelletu są do tego nieodpowiednie, lecz po prostu nie ma to u mnie zastosowania. Może gdyby zrobić mieszankę pellet + Xp Xpanda było by lepiej, ale to już pozostawiam innym do weryfikacji. Świetnie natomiast sprawdził mi się jako „zamykacz” koszyka typu „open end”.
Ważne żeby pamiętać, tak jak przy zwykłym pellecie, aby go domaczać podczas dnia, inaczej może po pewnym czasie stać się zbyt suchy.
Te pellety/zanęty również posiadają przydatne zamykanie strunowe.











Konopie.
Cooked Hemp
Nie ma się co tu za bardzo rozpisywać. Są to po prostu gotowe do użycia, poprawnie przygotowane, wilgotne konopie. Nie można im nic zarzucić ponieważ stopień ich przygotowania jest dobry – są w całości, a po ściśnięciu fajnie strzelają w palcach. Bardzo dużym plusem według nas jest zamykane ponownie opakowanie, gdyż bardzo często firmy produkują je w puszkach i później niewykorzystane trzeba do czegoś przekładać. Te można spokojnie ponownie zamknąć i schować do torby wędkarskiej. Używałem ich jako dodatek do nęcenia oraz jako dodatek do pelletu 2mm.



Barwniki w proszku.
Mieliśmy do testów dwa kolory - żółty i czerwony. Obie wersje wybraliśmy słodkie – Super Sweet Meat&Maggot Dye. Na opakowaniu napisane jest, że służą do kolorowania mielonki, kukurydzy, robaków i pelletu. W trakcie łowienia zasypałem nimi robaki, niestety w takim przypadku zasypka podziałała tylko jako dodatek zapachowy skutecznie zabijający amoniakalny zapach madów – do tego nadała się poprawnie, ponieważ ma dość silny zapach. Dlaczego napisałem niestety ? Ponieważ żałuję, że nie dodałem tej czerwonej zasypki już w domu dzień wcześniej, może wtedy robaki przeszłyby bardziej tym kolorem i efekt byłby taki jakiego oczekiwaliśmy. Natomiast świetny efekt przyniosło barwienie mielonki. Pokroiliśmy ją specjalnie w dość duże kawałki, aby mieć lepszy podgląd na to jak zadziała barwnik. Spodziewaliśmy się, że mielonka przybierze kolor żółty czy czerwony w zależności od użytego barwnika, ale to co uzyskaliśmy zaskoczyło nas pozytywnie. Zazwyczaj kolor nadany mielonce jest niestabilny i szybko się wymywa w wodzie. Natomiast nasza mielonka po 30 minutach w wodzie utrzymywała barwę. Rozkroiliśmy ją na połówki i okazało się, że ten proszek tak wgryzł się w mięso, że w środku mało co zostało niezabarwione. Nawet mycie w wodzie palcami nie powodowało utraty koloru. Bardzo dobrym rozwiązaniem okazało się wystawienie posypanej barwnikiem mielonki na jakiś czas na słońce – uzyskaliśmy wtedy na mięsie fajną twardawą „skórkę”, która powodowała lekkie smużenie w wodzie. Pod koniec wędkowania postanowiliśmy także spóbować zabarwić pellet 2mm używany do  podajników. Był on już domoczony, i gotowy do użycia, więc właśnie taki jaki powinien być przygotowany pod farbowanie. Tutaj równie dobrze jak w przypadku mielonki farbki spełniły swoją rolę. Bardzo dobrze zakolorowały pellet. Wystarczyło gotowy zasypać barwnikami, porządnie wymieszać i odstawić na kilka minut.





Atraktor w atomizerze.
To było dla nas w pewnym sensie coś nowego i ciekawego, gdyż zazwyczaj używaliśmy czegoś co nadaje jakiegoś zapachu oraz koloruje pellety czy przynęty. W przypadku testowanego Commercial Carp Floavoured Spray też się tego spodziewaliśmy. Zawartość atomizera ma kolor zielony, więc byliśmy pewni, że spryskany tym np pellet przynętowy naturalny 6mm nabierze koloru zielonego. Okazuję się, że jest to atraktor zapachowy. Nie nadaje on żadnego określonego koloru. Ten nosi nazwę Commercial Carp, ale nie przypomina swoim zapachem nawet trochę zanęty o tej samej nazwie. Być może twórca tego produktu uznał, że to zapach pożądany przez komercyjne karpie…. ?? Ma on bardzo unikatowy zapach – my wyczuliśmy w tej kompozycji woń przepalanego cukru,  miodowych obwarzanek oraz możliwe że lekką nutkę wanilii. Postanowiliśmy tego specyfiku używać w przyszłości, ponieważ kiedy łowimy na pellet naturalny bez dopalania, lub jeśli mamy czymś dopalony ale nasze starania nie przynoszą ryb wtedy można spróbować zmienić zapach towaru w podajniku bez zbędnego kolorowania.




Powyższe produkty testowali dla Was, i dla samych siebie, nad wodą Marcin Cichosz oraz Janusz Sut.

Pamiętajcie, że to co przeczytaliście bazuje tylko i wyłącznie na naszych własnych obserwacjach, więc proponujemy nie trzymać się tego jak mantry. Mamy natomiast nadzieję, że te informacje będą dla Was pomocne.
 

Offline zwir73

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 422
  • Reputacja: 37
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Feeder Fans testuje produkty Bag'em
« Odpowiedź #64 dnia: 07.04.2017, 20:33 »
:bravo: :thumbup: :bravo: :thumbup:

Offline majestic

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 952
  • Reputacja: 44
  • Płeć: Mężczyzna
  • góru porycia
  • Lokalizacja: Piotrków Tryb.
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Feeder Fans testuje produkty Bag'em
« Odpowiedź #65 dnia: 07.04.2017, 20:57 »
:thumbup:

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 518
  • Reputacja: 1977
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Feeder Fans testuje produkty Bag'em
« Odpowiedź #66 dnia: 07.04.2017, 20:57 »
Znowu mega!!! :thumbup:
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline maciek_krk

  • ⚡⚡⚡⚡⚡
  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7 434
  • Reputacja: 519
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: TG/KRK
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Feeder Fans testuje produkty Bag'em
« Odpowiedź #67 dnia: 07.04.2017, 21:23 »
FFajna prezentacja ;)
Dzięki Panowie :thumbup:
Pozdrawiam,
Maciek

Offline jurek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 435
  • Reputacja: 202
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: południowa wielkopolska
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Feeder Fans testuje produkty Bag'em
« Odpowiedź #68 dnia: 07.04.2017, 21:28 »
Prezentacja bardzo czytelna, konkretna i przydatna dla każdego praktyka. Kawał świetnej, fachowej roboty. Zasłużony :thumbup: :bravo: :D

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Feeder Fans testuje produkty Bag'em
« Odpowiedź #69 dnia: 07.04.2017, 21:44 »
Co tu dużo gadać, jest to świetna robota ze strony Marcina i chłopaków.

Dzięki :thumbup:
Jacek

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 232
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Feeder Fans testuje produkty Bag'em
« Odpowiedź #70 dnia: 07.04.2017, 22:02 »
Dzięki :bravo: :thumbup:
Maciek

Offline Marcin Cichosz

  • Moderator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 598
  • Reputacja: 430
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feeder Fans
    • Galeria
    • Feeder Fans
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Feeder Fans testuje produkty Bag'em
« Odpowiedź #71 dnia: 08.04.2017, 10:18 »
FFajna prezentacja ;)

FFajna powiadasz ... :P

Offline Sebula

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 619
  • Reputacja: 224
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Feeder Fans testuje produkty Bag'em
« Odpowiedź #72 dnia: 08.04.2017, 11:28 »
Rewelacja :thumbup: :beer: ... A propo: testowaliście może dip w proszku Red Agressor ? Pytam, ponieważ chcę go kupić ?
Pozdrawiam Seba

Offline Marcin Cichosz

  • Moderator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 598
  • Reputacja: 430
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feeder Fans
    • Galeria
    • Feeder Fans
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Feeder Fans testuje produkty Bag'em
« Odpowiedź #73 dnia: 08.04.2017, 11:54 »
Rewelacja :thumbup: :beer: ... A propo: testowaliście może dip w proszku Red Agressor ? Pytam, ponieważ chcę go kupić ?

Niestety nie testowaliśmy, ale trochę żałuję, bo lubię takie "mocne" i unikatowe zapachosmaki.

Offline FilipJann

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 367
  • Reputacja: 191
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wielkopolska
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Feeder Fans testuje produkty Bag'em
« Odpowiedź #74 dnia: 22.05.2017, 11:46 »
Wczoraj miałem okazję użyć po raz pierwszy zanęty Red Agressor. Smród jak cholera, ale świetnie się ją namacza i jest ogólnie "fajna". Coś tam siadło nawet :P
Have fun.
Do what makes you happy.
And, ignore anyone who says you fish too much.
Life is too short to listen to those who don't respect your passion.

Filip! :)