Dosypałem prażonej bułki tartej + biszkopt i na razie jest ok , próba w słoju wykazała rozpuszczenie się zanęty w koszyku po ok. 2 min , pomogło tez przesianie przez sito, wyraźnie więcej powietrza w zanęcie podczas próby.
Teraz tylko czekam na jakąś pogodę ok +10 stopni by zacząć próby nad skutecznością.
Zrobiłem wersję też na rzekę z grubą frakcją, jutro zobaczymy czy będą efekty.