Piszesz
Cyt."Ja tego nie kupuje".
W sumie co mnie to obchodzi co ty kupujesz lub nie kupujesz.
Nie masz pojęcia jak to wszystko wygląda w realu na miejscu u nas.
Co przeczytasz to twoje i na tym skończmy bo twe wywody o tych całych miśkach , helinkach i reszcie zespołu....sory wali mnie to.
Mamy od 28 dni nowy regulamin czas pokaże czy czy działa czy nie działa. Ty już wiesz że nie działa - I jest zajebiście.
Są chłopaki którym się chce I to szanuje.
W tamtym tygodniu na szkoleniu strażników ssru okregu BB było 85 osób.
Pzw na tą chwilę się nie zmieni.
Prawo na tą chwilę się nie zmieni.
Pytanie do czego twa krucjata ma doprowadzić...?
Ale czego niby nie wiem? Że masz zjebane wody, o czym sam na okrągło piszesz przez lata plus inni co tam łowią? Ja wiem, że SSR nie jest receptą, jak i nowy regulamin, bo to za mało aby naprawić wody, zwłaszcza, że Dzierża i jego fundacja jest przeciwko PZW, więc wojna domowa będzie trwała w najlepsze. I jasne, ze PZW się na tę chwilę nie zmieni, bo wędkarze nie dążą do tego aby się zmieniło. Większość tańczy do muzyki jaką gra im ZG PZW.
A co chciałem pokazać? Abno to, że okręg opolski to w porównaniu do twojego okręgu eldorado, z kupą ludzi którzy tu zrobili masę rzeczy, jest kilka łowisk, które potencjałem nie ustępują dobrym komercjom, jak Malina 2 czy Śródlesie 2. Tu wędkarze działali i stworzyli wody, jak i dobre regulaminy. I teraz jest ciężko to utrzymać.
A ty co sprzedajesz? Ze skompromitowany Duraj coś zdziała? Dla mnie jesteś naiwniakiem, który dał sobie nakręcić makaron na uszy, że będzie lepiej. Dajesz się nabrać na paciorki, jak dawniej tubylcy byli oszukiwani przez białego człowieka. I ja nie prowadzę żadnej krucjaty, po prostu martwi mnie sytuacja wędkarstwa w Polsce i tyle, które jest mocno w odwrocie. Gdyby okręg przeznaczył kasę na badania wody i nowy operat na kilku wodach, to co innego, ale tu jest tylko kosmetyka. CO innego gdyby wody były zasobne w ryby i trzeba by ich pilnować, ale tu mamy zdegradowane wody, które potrzebują odbudowy, silnego działania aby wszystko odwrócić. Czy ty rozumiesz, że zarybienia są oparte o nierzetelne rejestry połowów, i ustalane na 10 lat spowodowały wielkie wypaczenia?
Do tego ja mogę powiedzieć tobie, ze uja wiesz o okręgu opolskim, który zaszedł o wiele dalej niż twój okręg. A tu wciąż jest ryba, potencjał Odry na odcinku Koźle - Brzeg jest wciąż niezły, jest tu SSR, są rzetelne zarybienia, oszustwa sami wędkarze prostowali (Odra, Nysa i Otmuchów). I co? I jest regres, do tego rosną opłaty a okręg się zapożycza aby działać. Dlatego marnie widzę tego typu starania i nie kupuję kitu, że to zda egzamin. A każdy rok trwania tego to degradacja, to cofanie się. A Duraj jest słaby i nie zrobi nic przeciwko Heliniakowi i Misiowi, stąd i jego miejsce w szeregu. A tu trzeba zmian, na górze. Chociażby po to, aby odblokować pewne działania, i na przykład wprowadzić ogólną ochronę szczupaka. Do tego nie czarujmy się, nadciąga zakaz nęcenia lub jego poważne ograniczenia, a właśnie twoje wody, na zaporówkach, są tym zagrożone. Bo przy coraz dłuższych okresach suszy będzie to problemem - jakość wody. I wtedy będzie się działo, jak nie będzie można nęcić. Wielu nie opłaci składek. Jak dla mnie to taktyka strusia, który chowając głowę w piasek myśli, że zagrożenie znika. A zapewniam, że jeśli gdzieś to będzie wchodzić w życie, to na zaporówkach w pierwszej kolejności, zwłaszcza jeśli są tam punkty poboru wody.
Pytanie czy należy udawać, że jest dobrze, czy tez należy bić na alarm? Ty jesteś jak chorągiewka, jak nie jedziesz po Duraju to go wspierasz, raz piszesz jak wody marnieją i są beznadziejne, o czym nagle ogłaszasz, że jest super, bo jest nowy regulamin i SSR. Jakoś prężnie niby działający SSR Żywiec, wsparty przez SWP NAsze Wody nie zmienił na przestrzeni kilku lat zasobności wód, jednak ty nagle wyskakujesz z teorią, że wszystko jest na dobrej drodze. I oczywiście nie popierasz tego argumentami tylko zjeżdżasz na moją osobę. NIe widzisz co się dzieje w Polsce? Nie widzisz, że Polskie Wody wcale nie odpuszczają PZW? Tym bardziej, że u siebie masz właśnie SWP, które będą robić swoje, czyli torpedować działania PZW. Nie ma zmian prawnych, nie ma chęci aby to robić, są za to działania aby dojebać wędkarzom zakazem nęcenia. Nie twierdzę, że jest źle, bo jakieś zmiany na plus są, zwłaszcza skoro jest wielu chętnych do tego aby być w SSR, zwłaszcza przy nowym regulaminie. Ale to za mało! I nie chodzi wcale o to, aby nic nie robić lub walczyć z PZW, ale aby naciskać od wewnątrz na to aby były zmiany. Bo czasy idą ciężkie, i na wojnie związku z PZW takiej postaci jak obecnie najwięcej stracą wędkarze. Pamiętaj też o tym, że akcja rodzi reakcję, i fani mięsa nie będą zadowoleni z tego co się dzieje, i będą atakować. W Opolu tez była swojego rodzaju euforia po sukcesach, potem jednak trzeba było się zmierzyć z mięsiarstwem, a tych ludzi boli, że są wody z rybą gdzie nie można jej brać. A przypomnę, że u ciebie za darmo oddano ośrodek zarybieniowy, nie pytając nie tylko o zdanie wędkarzy, ale się nawet za tego nie tłumacząc. Więc jak zrozumiesz czym jest działanie takich gości, to się dopiero nauczysz. W Opolu zlikwidowano świetną wodę no kill, gdzie zniszczono całe koło które się nią opiekowało i o nią dbało, po prostu jeden fagas przy wsparciu Misia zrobił wał na maksa. Ja bym też nie wierzył, że to się im uda, a jednak! Więc jest wiele na rzeczy i to co nadciąga, to są bardzo czarne chmury. I jakby co to wcale nie jestem za Polskimi Wodami, uważam,że z nimi będzie jeszcze gorzej. Dlatego trzeba robić coś więcej niż oddolnie działać w kołach.