Ogólnie było bardzo gorąco i zero wiatru.
Byliśmy około 5:40 a pierwszy zestaw wywiozłem po 7 dopiero. Nie można autem podjechać. Chore dla mnie to trochę.
Dwie karpiówki i dwa razy ESP mega. Prawa strona wyspy od głównej alei.
Z 1h do pierwszego brania i na początek 8.5kg karp. Brak zdjęcia bo kolega zawiesił aparat
Jak się okazało był on największy w ciągu dnia. Łącznie 12 odjazdów miałem, 9 sztuk na brzegu. Dwa takie do 3kg reszta 5-7kg.
Kolega tylko 2 odjazdy i 2 na brzegu. Ktoś obok nas kilka wyciągał ale takich do 4kg i jednego jesiotra z 60cm. Gość z nocki miał chyba z 4 odjazdy reszta cisza. Panowie po prawej stronie robili podśmiechujki z naszych łódek lecz gdy wyciągnąłem 4 sztuki na ich oczach to zamknęli się i z łowiska zeszli na zero. Nie omieszkałem ja się śmiać i głośno komentować umiejętności 4 panów
a że cisza okropna na łowisku to słyszeli na bank.
Tak wyszło że tego dnia ja najwięcej połowiłem z całego łowiska.
Brały na pellet 18mm skorupiaki i tutti frutti. Nawet gość obok brał ode mnie i zakładał i po 5 min miał rybę
Pytał się na co bierze to powiedziałem mu że na kolację