Autor Wątek: Strategia na naszej wyprawie  (Przeczytany 100603 razy)

Offline Festusus

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 368
  • Reputacja: 26
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Strategia na naszej wyprawie
« Odpowiedź #315 dnia: 03.03.2017, 22:51 »
Ja też jutro startuję, tym razem na barki we Wrocławiu. Łowić będę metodą. Pellet lorpio 2mm, method feeder wanilia od Harisona. Do tego ruda glinka smużąca Górka. Na włos będę testował kulki od lorpio i dumbellsy sonu.
Grzegorz

Non omnis moriar

Offline arkady1321

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 046
  • Reputacja: 24
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Strategia na naszej wyprawie
« Odpowiedź #316 dnia: 03.03.2017, 22:54 »
A mnie czeka wyprawa na ogród. Sprzątanie :((

Splot

  • Gość
Odp: Strategia na naszej wyprawie
« Odpowiedź #317 dnia: 03.03.2017, 22:59 »
Ja też jutro startuję, tym razem na barki we Wrocławiu. Łowić będę metodą. Pellet lorpio 2mm, method feeder wanilia od Harisona. Do tego ruda glinka smużąca Górka. Na włos będę testował kulki od lorpio i dumbellsy sonu.
To pochwal się jaki wynik. Ja z DvD będziemy na żeglugowym.
Połamania panowie

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka


Offline Festusus

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 368
  • Reputacja: 26
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Strategia na naszej wyprawie
« Odpowiedź #318 dnia: 03.03.2017, 23:05 »
Pochwalę się. A tą mieszankę zaleje jeszcze dipem o smaku kukurydzy  :beg:
Grzegorz

Non omnis moriar

Offline FanFeeder

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 495
  • Reputacja: 34
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Mazowsze
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Strategia na naszej wyprawie
« Odpowiedź #319 dnia: 04.03.2017, 05:49 »
Ja też dziś ruszam na niewielką komercję :D Strategia to 2 x method feeder. Jeden z dwoma śmierdzącymi pelletami z nadzieją na jesiotra (posiałem gdzieś przez zimę karpiowe przypony z plecionki :( ).Drugi z białymi i jeszcze chyba kukurydzę wezmę. Do koszyków mam resztę pelletu od Lucia a jako że śmierdzi halibutem to może być ok na te porę i zanętę red krill z Lorpio.
"Ale w jednym i drugim przypadku musi mieć w sercu tą iskrę, ten żar który rozpala wyobraźnie i sprawia, że tęsknimy za kolejną wyprawą, za kolejnym sezonem. Sposób na życie, sposób myślenia: Ja, natura, ryba, pasja, wyzwanie, tajemnica."

Tench_fan

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 698
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Strategia na naszej wyprawie
« Odpowiedź #320 dnia: 12.03.2017, 06:20 »
Byłem na rzece Trent, na spotkaniu grupy Barbelteam.pl (do której należy klku forumowiczów).

Otóż Mariusz (forumowy maniek), przyjechał już w czwartek - i na wodzie gdzie nie było wielu osób, ładnie połowił (cztery brzany i bodajże 10 leszczy). Warunki były dobre, choć uciąg mocny. Następnego dnia, było nas bodajże 18, usiedliśmy na zajetych miejscach. Dodatkowo po drugiej stronie było wielu łowiących. Wynik? Dwie brzany i z 10 leszczy na wszystkie 18 osób. Ogólnie kiepsko, bardzo kiepsko...

To pokazuje bardzo dobrze jakim problemem jest presja na takiej rzece. Spora ilość łowiących sprawia, że ryba się cofa, przemieszcza w spokojniejsze miejsca. Wędkarze siedzący dalej, mający więcej przestrzeni - mieli o wiele lepsze wyniki, może nie jakieś spektakularne, ale jedną lub dwie brzany.

Jest to kolejny mój wypad większą grupą, który kończy się podobnie :) Na pewno nie można odmówić umiejętności łowiącym, świetnie widać jaki wpływ ma ilość serwowanego pokarmu i sama ilość zestawów w wodzie na ryby. Można być mistrzem świata, ale siedząc w takiej grupie (oprócz na otwarciu), szanse na brzanę są znikome. Jeden wędkarz mający sporo wolnego miejsca łowi więcej, niż dwudziestuparu, ciasno skupionych na jednym odcinku! :D
Lucjan

Offline Tench_fan

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 889
  • Reputacja: 473
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Strategia na naszej wyprawie
« Odpowiedź #321 dnia: 12.03.2017, 06:50 »
Na opadnięcie poziomu Warty będę musiał jeszcze trochę poczekać,
więc planuję ponownie wyruszyć nad jeziorko.
Jednak szron na dachach i temp. 1o C zatrzymuje mnie jeszcze w domu.
Mam do wykorzystania zamrożone resztki Spicy Meaty Method Mix od Sonu.
Cel złowić cokolwiek, doczekać się brań jakichkolwiek. Myślę o metodzie na obu wędkach.
Radek

Wędkarstwo - namiastka szczęścia gdy życie nie rozpieszcza.

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 231
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Strategia na naszej wyprawie
« Odpowiedź #322 dnia: 12.03.2017, 07:20 »
Byłem na rzece Trent, na spotkaniu grupy Barbelteam.pl (do której należy klku forumowiczów).

Otóż Mariusz (forumowy maniek), przyjechał już w czwartek - i na wodzie gdzie nie było wielu osób, ładnie połowił (cztery brzany i bodajże 10 leszczy). Warunki były dobre, choć uciąg mocny. Następnego dnia, było nas bodajże 18, usiedliśmy na zajetych miejscach. Dodatkowo po drugiej stronie było wielu łowiących. Wynik? Dwie brzany i z 10 leszczy na wszystkie 18 osób. Ogólnie kiepsko, bardzo kiepsko...

To pokazuje bardzo dobrze jakim problemem jest presja na takiej rzece. Spora ilość łowiących sprawia, że ryba się cofa, przemieszcza w spokojniejsze miejsca. Wędkarze siedzący dalej, mający więcej przestrzeni - mieli o wiele lepsze wyniki, może nie jakieś spektakularne, ale jedną lub dwie brzany.

Jest to kolejny mój wypad większą grupą, który kończy się podobnie :) Na pewno nie można odmówić umiejętności łowiącym, świetnie widać jaki wpływ ma ilość serwowanego pokarmu i sama ilość zestawów w wodzie na ryby. Można być mistrzem świata, ale siedząc w takiej grupie (oprócz na otwarciu), szanse na brzanę są znikome. Jeden wędkarz mający sporo wolnego miejsca łowi więcej, niż dwudziestuparu, ciasno skupionych na jednym odcinku! :D

Lucek dla mnie sprawa jest prosta ... od wielu lat ja wyznaje watacha mozna isc na piwko ...
A na dobry wynik najlepiej zapolowac solo , ewentualnie w duecie....
Maciek

Splot

  • Gość
Odp: Strategia na naszej wyprawie
« Odpowiedź #323 dnia: 16.03.2017, 20:37 »
W sobotę ma padać więc będzie krótki wypad w niedzielę.
Planuję sprawdzić staw koło mnie. Odcięte starorzecze.
Dwa pickerki.
Jeden to glina z zanętą BT50:50 i mrożona pinka.
Drugi to methoda z miksem 25:70 przewaga MMM i na włos pellety lub dumbels.
Główny cel poznanie wody. Są tam małe karasie więc muszą być i duże. Legendy mówią o linach,  karpiach.
Łowienie od 5 do 9.

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka


Offline Artur Kraśnicki

  • Sklep Fish24.pl
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 296
  • Reputacja: 180
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Zielona Góra
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Strategia na naszej wyprawie
« Odpowiedź #324 dnia: 16.03.2017, 22:42 »
Moja strategia jest bardzo prosta jest weekend są ryby jak nie ma zawodów to nocka bez względu na porę roku :)
Machaj wędą, ryby będą.
Pozdrawiam
Artur Kraśnicki

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 517
  • Reputacja: 1977
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Strategia na naszej wyprawie
« Odpowiedź #325 dnia: 17.03.2017, 07:41 »
Strategia była następująca:
Otworzyć dziś sezon. W końcu!
Dzieciak jedzie na całodniową wycieczkę, wraca później, więc żona po pracy z przedszkola odbierze.

Chleb tostowy kupiony, przynęty przygotowane... i tak dalej.
W nocy dzieciak lekka temperatura i płacz, że gardło boli.
Se, qwa, pojechałem... >:O
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Piker

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 558
  • Reputacja: 182
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Strategia na naszej wyprawie
« Odpowiedź #326 dnia: 17.03.2017, 07:48 »
Oooo losie..
Szkoda małego, ale Ciebie chyba bardziej ;D
Uzależniony od wędkarstwa

Offline Jurek z Warszawy

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 855
  • Reputacja: 156
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko wody PZW- no kill
  • Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Strategia na naszej wyprawie
« Odpowiedź #327 dnia: 17.03.2017, 07:51 »
Moja strategia jest bardzo prosta jest weekend są ryby jak nie ma zawodów to nocka bez względu na porę roku :)
:bravo: :bravo: :bravo: i wszystko w temacie
2021r.karp-91,88 cm
2022r. karp 83,68 cm
           karaś srebrzysty 39cm
2023r.- brak wyników

Offline MarioG

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 126
  • Reputacja: 312
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Prawie pod Warszawą
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Strategia na naszej wyprawie
« Odpowiedź #328 dnia: 17.03.2017, 07:56 »
Oooo losie..
Szkoda małego, ale Ciebie chyba bardziej ;D
Małej ;-)

A Michał odrobi sobie. Jak już pojedzie to natlucze tyle, że się umęczy a w nas wzbudzi zazdrość.

Mario
Mazovia Fishing Team

Splot

  • Gość
Odp: Strategia na naszej wyprawie
« Odpowiedź #329 dnia: 18.03.2017, 12:18 »
W sobotę ma padać więc będzie krótki wypad w niedzielę.
Planuję sprawdzić staw koło mnie. Odcięte starorzecze.
Dwa pickerki.
Jeden to glina z zanętą BT50:50 i mrożona pinka.
Drugi to methoda z miksem 25:70 przewaga MMM i na włos pellety lub dumbels.
Główny cel poznanie wody. Są tam małe karasie więc muszą być i duże. Legendy mówią o linach,  karpiach.
Łowienie od 5 do 9.

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka
Ja przepraszam, ja bez Odry żyć nie mogę. Jak przestanie padać to lecę nad kanał, a dokładnie ujście kanału do Odry. Taktyka to dwa pickerki ziemia, glina i jok. Dwie różne zanęty, ale obie BT.

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka