A więc na jutro...
Dwie karpiówki - mocniejsza z żyłką 0,31 i plecionką 25lb na przyponie będzie zaklipowana 60m od brzegu (jeśli stanowisko pozwoli), a druga delikatniejsza z żyłką 0,28 i plecionką 15lb będzie 40m od brzegu.
"Mocniejszą" zanęcę:
-kukurydzą
-Pelletami jasnymi
-kulkami pokruszonymi - śliwka i squid
Zalane to wszysto CSL Chilli z winogronem.
A w podajniku BT kokosowy z pelletem 3mm jasnym.
Druga wędka będzie delikatnie podnęcona jasnymi pelletami, bez "udziwnień", a w podajniku RedAgressor z pelletami krylowymi.
Na włos lądować będą małe pellety, pellety podbijane sztuczną kuku i kulki pop-up. Wszystko do 12mm.
Haczyki 6 i 8. Przypony najprostsze jakie są.
Nie będę szukać górek, po prostu - głębokość do 3m (byle nie 17 metrów
) i liczę na to, że jedzonko im posmakuje i coś się będzie dziać...
Niestety, na jutro zapowiadają załamanie pogody i ma padać... zobaczymy, jak to wpłynie na brania.