WodzisławŚL Fishing Team testuje Robinsona

[mariospin]

Gratulacje, piękna jest
Myślę, że marzenie się spełniło o takiej pięknej rybce.
Życzę jeszcze piękniejszej.

Dziękuję Maciej

[mariospin]

Piękna brzaniora

Dzięki

[mariospin]

Dzięki Lucjan
U nas rzeczywiście tej wielkości brzana to wydarzenie, ale biorąc pod uwagę ilość małych brzan pod wymiar i powyżej to jest szansa, że za kilka lat takie ryby będą częściej gościć na naszych feederach. Może kiedyś będziemy mogli się pochwalić takimi wynikami jak Ty wykręcasz .
Może jak kolejnym razem do nas przyjedziesz to zrobimy sesję na Oderce

Uwierz mi, że bardzo bym chciał. Ale powoli się klaruje moja sytuacja, i w przyszłym roku powinienem pouganiać się z Wami  za brzanami. Odra musi być tym razem Karpie są nudne

Lucjan doczekać się nie możemy.

[kucus22]

Dzięki Lucjan
U nas rzeczywiście tej wielkości brzana to wydarzenie, ale biorąc pod uwagę ilość małych brzan pod wymiar i powyżej to jest szansa, że za kilka lat takie ryby będą częściej gościć na naszych feederach. Może kiedyś będziemy mogli się pochwalić takimi wynikami jak Ty wykręcasz .
Może jak kolejnym razem do nas przyjedziesz to zrobimy sesję na Oderce

Uwierz mi, że bardzo bym chciał. Ale powoli się klaruje moja sytuacja, i w przyszłym roku powinienem pouganiać się z Wami  za brzanami. Odra musi być tym razem Karpie są nudne

Lucjan trzymam za słowo Już się nie mogę doczekać jakiejś kolejnej nocki a tym bardziej na Odrze

[Piker]

Pięknie!

[Zbigniew Studnik]

Mariusz. Piękna brzana

[kucus22]

Mariuszowa jesienna Brzana pobudziła tylko mój zapał wędkarski Nie mogłem zrobić nic innego jak tylko udać się na...nudne karpie
Tak na serio to mamy od tego roku dostęp do ciekawej i mało uczęszczanej przez brać wędkarską wody Korzystając z zielonego światełka ze strony mojej Żony, udałem się tam wczoraj na jedną z ostatnich nocek tego sezonu. Po mimo, że wszelkie warunki meteorologiczne wskazywałyby na idealny stan, ta sesja przebiegła niemal bez brań. Niemal, bo udało się wypracować dwie rybki. Żeby było sprawiedliwie jedną wczoraj już w nocnej aurze, drugą dzisiaj chwilę przed powrotem...

Ten karpik przez chwilę podtrzymał mnie na duchu, dając nadzieję, że czeka mnie owocna nocka.
Niestety było to tylko złudzenie, rybki podczas tej wyprawy nie chciały współpracować. Na szczęście nadzieja umiera ostatnia Na chwilę przed odjazdem, udało się skusić pod feederkiem fajnego łuskacza

Ponad 10 kg niezwykle walecznej ryby, która doskonale sprawdziła potencjał mojego feederka, oraz nowego kołowrotka, który mam przyjemność testować Skubaniec połakomił się na jedno ziarenko kukurydzy i dał mi 25 minut frajdy z holu

[Mosteque]

Ale przepiękny. Wielkie brawa!

[Jędrula]

Ale przepiękny. Wielkie brawa!

Faktycznie, karpik pięknej urody. Na tej naszej wodzie pełnołuskie są wyjątkowo ładne i silne.

[Luk]

Piękny karp, Maciek, graty!

[kucus22]

Dziękuję Panowie

[e-MarioBros]

[mjmaciek]

[Shreku82]

Piękny kapiszon

Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka

[kucus22]

Zapraszam serdecznie do relacji z ostatniego wypadu naszej ekipy. W dniach 25-27 października 2019. odwiedziliśmy legendarne już Dzierżno Duże. Wypad ten był udany pod wieloma względami :
- towarzyszył nam nasz serdeczny Przyjaciel Mateusz, świeżo po pomyślnym zrealizowaniu jednego z ważniejszych swoich planów życiowych
- pogoda była fenomenalna, bardziej pasowałaby na koniec wakacji, niż na końcówkę października
- pomimo wyboru nieznanej, nierozpracowanej do tej pory miejscówki i łowienia na bardzo głębokiej wodzie, ryby dopisały wyśmienicie!!!
Krótko mówiąc, w niedzielę zbieraliśmy się do domów lekko smutni, że to już koniec, ale z naładowanymi do pełna akumulatorami, wypoczęci i zrelaksowani, gotowi do stawienia czoła czekającym na nas codziennym trudnościom.
Nic chyba tak nie relaksuje jak rozmowy z Przyjaciółmi do późnej nocy i wielokrotny śmiech do łez, a także obcowanie z dziką przyrodą (śpiew i krzyki ptactwa wodnego, odwiedzający nas co noc lis próbujący wykraść od nas jakieś smakołyki, przepiękne wschody i zachody słońca).

Szkoda, że zima zbliża się nieubłaganie wielkimi krokami i być może na kolejny taki wypad będziemy musieli czekać do przyjścia wiosny.
A wracając do tematu wędkarstwa:
- od piątkowego ranka do południa w niedzielę złowiliśmy ponad 100 leszczy, z czego co najmniej połowa powyżej 60 cm (najdłuższe po 67 cm) oraz około 10 sztuk pełnołuskich karpi od 3 do 13 kg (najdłuższy mierzył 89 cm). Co ciekawe wiele leszczy miało wysypkę tarłową .






Brania były na tyle częste, że aby odpocząć przynajmniej przez kilka godzin, ściągaliśmy na noc wędki, ponieważ leszczom nie przeszkadzały nawet kulki w rozmiarze 18 mm.









Wszystkie ryby złowiliśmy na metodę, zarówno na feedery jak i karpiówki. Najskuteczniejszą przynętą była tym razem kukurydza o smaku czosnku lub miodu oraz orzechy tygrysie. Mixy tradycyjnie dla nas przygotowaliśmy na bazie pelletów 2 i 4 mm z Carpexa oraz zanęty Expanda: Gold, Sweet Fishmeal oraz Supercrush Garlic.
Podsumowując: Dzierżno Duże to woda ogień.....
https://www.facebook.com/wodzislawslteamfishing/