Ja też mam z pajęczynkami
Pochodzi z Drapieżnika, w mojej robaczków nie widzę ale w roku jest jakieś coś co wisi i wygląda jak kawałek pajęczynki i ma termin do 02.08.2018
Raczej to cholerstwo dostało się w fazie produkcji. Moje opakowanie jest oryginalnie zapakowanie i nie otwierane tak, że innej opcji nie ma.
Najgorsze jest to, że jak lokatorzy z opakowania otwartego wyjdą na zewnątrz to się przemieszczą po całym pomieszczeniu, a to już może być problem z usunięciem tego dziadostwa. Moje na szczęście jest szczelnie zamknięte.