Ja gotuję w szybkowarze po namoczeniu, mocze dzień wcześniej i gotuję w tej samej wodzie. Do nęcenia używam mixu w którym oprócz kukurydzy jest łubin, cieciorka, soja, pszenica, konopie i karma dla kanarków. W mojej mieszance kukurydza stanowi 50%
Ze względu na to że używam dużych ilości ziarna ( jedno nęcenie w sezonie to 6 litrów mixu) robię to w szybkowarze 8 litrowym. Ważne jest dokładne namoczenie - dlatego co najmniej doba wcześniej i zebranie z powierzchni wody tego co pływa mimo moczenia ( najczęściej są to ziarna i kawałki słomek zawarte w karmie dla kanarków) bo zatka zawór szybkowara i może się to skończyć wielkim buuum !. Nad ziarnem 3cm wody. Zagotować na mocnym ogniu i natychmiast zmniejszyć ogień do prawie minimum, tylko tak by zawor cicho syczał
Na 6 litrów namoczonego ziarna wsypuję łyżkę soli i łyżkę słodziku. Czas gotowania 30 minut . Potem zostawiam ziarno w szybkowarze do wystygniecia czyli około 2 godziny. Ugotowane w ten sposób ziarno zawiera mało wody ktorą odcedzam a potem pakuję w worki i zamrażam w porcjach po 3 litry
Nęcę zawsze wieczorem jadąc z pracy do domu , łowiska mam po drodze więc rano wyjmuję zamrożone dwa worki , wsypuję do wiadra i wtedy można nalać bostera, dipa czy wymieszać z atraktorem w proszku ale pamiętajcie że same ziarno też wystarczy a atraktory znacznie podniosą koszt nęcenia. Stosowałem też smrodek BB
Na początku sezonu gdy gotuję ziarno wkładam do szybkowara laseczkę cynamonu , stosowałem też kupione w Herbapolu kłącze tataraku ( na taką porcję ziarna - łyżka stołowa) - nie wiem czy to coś dodatkowo dawało, to chyba bardziej chodzi o moje poczucie że robię dobrze, czuję się wewnętrznie pewniej
Ugotowany w ten sposób mix ma różną konsystencję ale kukurydza pozostaje twardawa , można ją zakładać i na hak i na włos. Pozostałe składniki są rozgotowane ale to tylko podnosi atrakcyjność zanęty