Systemy napowietrzania nie za bardzo pracują w niskich temperaturach...W UK często dają zamarznąc wodzie, nic nie napowietrzają, z uwagi na groźbę uszkodzenia czegoś (łowiska komercyjne). Jako, że lód plus śnieg to rzadka opcja, przyduch zimowych praktycznie się nie notuje.
Co do słomy - nie wiem czy to na pewno pomaga. Jakby nie było, wiele łowisk gdzie była przyducha, ma pas trzcin, i nic to nie pomogło, pomimo, że są zanurzone w wodzie i z niej wystają. Ale spróbować nie zaszkodzi.
Łowiska przepływowe mają lepiej, tam nie trzeba się martwić, bo ruch wody wszystko załatwia. Samo robienie przerębli też może pomóc, ale sam pamiętam, że ryby i tak zdychały. Bo przerębel długo nie wytrzymywał, w nocy szybko pokrywał się znów warstwą lodu.
Najważniejsze, że trzeba działać jak ryby same podchodzą do otworów.