Również obejrzałem.
Widzę że nie tylko ja nęcę ryby ziarnem, raczej pomijając sypkie zanęty
Kiedyś żartowaliście jak wspominałem o nęceniu leszczy nawet dwoma wiadrami pszenicy...że wykiełkuje, itp
A widzę Bogdan, że też sypie konkretnie. Owszem, może nie dwa wiadra, ale weźcie pod uwagę ile kiedyś leszcza było w odrze... A swoją drogą to Bogdan sypie zdecydowanie grubsze ziarno...
No i dla mnie gwóźdź programu,- skiśnięty makaron o aromacie róży... A pisałem gdzieś na forum, że mój kolega przez przypadek "zrobił" sfermentowane kulki proteinowe o różanym aromacie, i była rewelacyjne
A że dobra miejscówka to podstawa, to całkowicie się zgadzam.
Fajny filmik, a reklama zdecydowanie mi nie przeszkadza. Bardzo możliwe, że przetestuję te aromaty Bogdana.
No i wreszcie wypróbuję łubin, bo wstyd się przyznać, ale jeszcze go nie używałem...