Wiadomo ze jak się lepiej przygotujesz to i możesz liczyć na lepsze efekty tak w każdym razie jest w teorii ale różnie to wygląda w praktyce.
Może trochę głupi przykład łowisko Okoń komercja pojechał znajomy tak na 3-4 godzinki jedna wędka (spławik) jakaś tam zanęta w niedużej ilości+ płatki do tego pinka i czerwony nic więcej, bez przecierania, gliny i kombinowania,( praktycznie nieprzygotowany) w ciągu 3-4 godz. połowu 17 sztuk różnego rodzaju rybek tak od 20 - 25 cm do 50 cm ktoś by powiedział wiadomo komercja.
Lepszy patent na drugi dzień pojechał ze znajomym zachwalając w to samo miejsce na stanowisko gdzie był dzień wcześniej identycznie ta sama zanęta, robaki, płatki itd.. i co nawet brania nie mieli a można by powiedzieć niby komercja.