Ja też nie jestem szefem kuchni (oprócz swojej), więc nie posiadam mieczy ze stali damasceńskiej za krocie. Przerobiłem kilka ostrzałek, które nawet nie dorastały do pięt obecnej. Niektóre z noży, które mam, wymagały 10-12 pociągnięć, a reszta 2-3, więc widać, które z nich są mocniej eksploatowane. Nie mniej, nie boję się zajechać ich tą ostrzałką, bo są to dość budżetowe ostrza, ale w sam raz na moje potrzeby.