Wiesiu, ale ja spacerowałem po parku, nad Kaczawą, ale jakoś dziwnym trafem napatoczył się po drodze sklep wędkarski i żal było nie zajrzeć 😁
A że dobrze zaopatrzony i miał to co i tak bym kupił (szukałem maty lub wanienki) to wyszedłem z niego uboższy 😃
Sam wiesz jak to jest 😁🤦