TECHNIKI WĘDKARSKIE > Metody na drapieżniki

Szczupak na wątrobę

(1/2) > >>

Bobsoon89:
Witam, wczoraj podczas łowienia na feederka kleni na wątrobę, miałem na sam koniec mocne branie, że ledwo złapałem kij, po czym wyciągnąłem sam ciężarek i 2 cm żyłki poniżej krętlika. Nie czułem żadnego oporu, co mogłoby zerwać przypon, a wcześniej miałem kilka rybek powyżej 40 cm. Możliwe że szczupak uderzył na wątrobę?

Mosteque:
Szczupak uderza we wszystko. Ciągle mamy tu przypadki złowienia go na kolorowe kulki. Ja mam gdzieś chyba jeszcze podajnik z odciśniętymi zębami. Jakaś konkretna mamuśka przywaliła w niego, gdy ściągałem zestaw. Walnięcie mało mi wędki z ręki nie wyrwało.

Wątroba się majtała w nurcie i zaatakował.

robson:
Wykluczyć się nie da, choć ostry kamień czy małże to też bardzo prawdopodobne opcje.

carl23:

--- Cytat: robson w 13.08.2020, 11:34 ---Wykluczyć się nie da, choć ostry kamień czy małże to też bardzo prawdopodobne opcje.

--- Koniec cytatu ---

Tylko kamienie czy małże nie powodują mocnych brań (a kolega pisał że miał branie) ;D
Czasami sum się też może zainteresować jak występuje na danym łowisku.

robson:
Możesz mieć branie, a przy zacięciu żyłka zaczepia o małża czy kamień ;) Żyłka mogła się też przetrzeć i wtedy zaczep o byle co kończy się zerwaniem. Zdarzyło mi się parę razy coś takiego - zacinam, nie czuję oporu ryby, a zestawu brak. Na łowisku z kamieniami i małżami (wyciągałem już i małże zaczepione gdzieś na przyponie, a nawet kamień z przyklejonym małżem) :) Oczywiście nie wykluczam, że mógł się szczupak na ciasto połakomić, łyknąć pół metra przyponu i oliwkę, ale raczej obstawiam inną opcję.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej