W UK robisz test jak chcesz. Moja kobieta zarejestrowała mnie tydzień temu, i za 30 minut byłem po. Można też zamówić test do domu. Jakby nie było też w punkcie testowym robiłem go sam, wg wskazówek. Wynik oczywiście był (pozytywny) następnego dnia.
To co ciekawe jednak to długość kwarantanny. W UK wynosi ona standardowo 10 dni tylko. Do tego jak podałem od kiedy mam symptomy, to wyszło mi, że jeśli ich nie będę miał, to będę mógł wyjść z domu już po 4 dniach! Jednak dzwoniono do mnie już trzy razy i pytano czy mam objawy, przede wszystkim gorączkę. Mam, więc siedzę jeszcze kilka dni. Angole naprawdę dobrze to zorganizowali trzeba przyznać.