Rozumiem.
Poluzowanie uchwytu to denerwująca sprawa. Możesz wstrzyknąć klej, jeśli masz taką możliwość.
Jest też inny sposób, który z powodzeniem stosowałem. Trzeba wywiercić w uchwycie otwór (a nawet trzy), tam gdzie wchodzi stopka kołowrotka. Następnie należy zalać klejem wolną przestrzeń, łącznie z wywierconymi otworami. Wspomniane otwory mogą mieć średnicę około czterech, pięciu milimetrów. Zazwyczaj między blankiem a uchwytem jest trochę wolnego miejsca, więc wiercenie niczego nie pogorszy, nie uszkodzi. Klej, który dobrze rozpłynie się między blankiem a uchwytem, będzie gwarantem połączenia typu "na amen"