Krótkie Pytanie - Krótka Odpowiedź

[Morgoth13]

Arek Tobie nagotuje te kilkanaście ton.

[Syborg]

Obejrzyj coś Bartona. Np. o nęceniu na wiosnę. Co jak co, ale na tym się facet zna.

Oglądałem. Jego produkty też widziałem. Fakt, gość zna się na rzeczy.

[Syborg]

Tym razem pytanie jest bardziej konkretne. Gotowe mieszanki ziaren Trapera są godne uwagi?

http://allegro.pl/ziarna-zanetowe-gotowane-mix5-1-0-kg-i6773708393.html

Jaki jest termin przydatności takiego cuda, licząc od otwarcia opakowania?

Chciał bym Tobie pomóc. Nie umiem. Wszelkie ziarna gotuję sam.

Obawiam się, że nie chce mi się w to bawić

[maciek_krk]

Na opakowaniu jest napisane że 24h od otwarcia.

Dzięki. Kurna, liczyłem, że ten termin jest dłuższy.

Jacek, ja na sesji zużywałem połowę takiej paczki.
Drugą zalewałem odrobiną atraktora, zamykałem w woreczku strunowym i dawałem do lodówki.
Nic się z tym nie działo i po tygodniu zużywałem na następnej sesji.

[Syborg]

Na opakowaniu jest napisane że 24h od otwarcia.

Dzięki. Kurna, liczyłem, że ten termin jest dłuższy.

Jacek, ja na sesji zużywałem połowę takiej paczki.
Drugą zalewałem odrobiną atraktora, zamykałem w woreczku strunowym i dawałem do lodówki.
Nic się z tym nie działo i po tygodniu zużywałem na następnej sesji.

To jest bardzo poprawna odpowiedź
Tak sobie właśnie kombinowałem - mrozić to, co zostało.

[Mario8]

Jacek ja kuku i pęczak gotuję sam . Kasa śmieszna ,a dodatki które dodaje to zdradzę tylko po torturach alkoholowych 😂😂🍻🍻
Owszem trochę zabawy z tym jest ale efektu są bezcenne 😀

[maciek_krk]

Na opakowaniu jest napisane że 24h od otwarcia.

Dzięki. Kurna, liczyłem, że ten termin jest dłuższy.

Jacek, ja na sesji zużywałem połowę takiej paczki.
Drugą zalewałem odrobiną atraktora, zamykałem w woreczku strunowym i dawałem do lodówki.
Nic się z tym nie działo i po tygodniu zużywałem na następnej sesji.

To jest bardzo poprawna odpowiedź
Tak sobie właśnie kombinowałem - mrozić to, co zostało.

Gdy wiedziałem, że za tydzień idę na ryby, to nawet nie mroziłem.
W lodówce, szczelnie zapakowane spokojnie wytrzymywało tydzień.
Nigdy żadna ryba nie skarżyła się, że serwuję nieświeże żarcie

[Syborg]

Jacek ja kuku i pęczak gotuję sam . Kasa śmieszna ,a dodatki które dodaje to zdradzę tylko po torturach alkoholowych 😂😂🍻🍻
Owszem trochę zabawy z tym jest ale efektu są bezcenne 😀

Najbardziej zależy mi na kukurydzy, pęczaku lub pszenicy, konopiach. Gdyby był w tym groch, nie protestowałbym.
Sam nie wiem, muszę przestudiować tematy o gotowaniu kukurydzy.

[Syborg]

Na opakowaniu jest napisane że 24h od otwarcia.

Dzięki. Kurna, liczyłem, że ten termin jest dłuższy.

Jacek, ja na sesji zużywałem połowę takiej paczki.
Drugą zalewałem odrobiną atraktora, zamykałem w woreczku strunowym i dawałem do lodówki.
Nic się z tym nie działo i po tygodniu zużywałem na następnej sesji.

To jest bardzo poprawna odpowiedź
Tak sobie właśnie kombinowałem - mrozić to, co zostało.

Gdy wiedziałem, że za tydzień idę na ryby, to nawet nie mroziłem.
W lodówce, szczelnie zapakowane spokojnie wytrzymywało tydzień.
Nigdy żadna ryba nie skarżyła się, że serwuję nieświeże żarcie

Obiecująco to wygląda. Skoro ryby się nie skarżyły, donosów nie pisały, napiwki dawały... tylko się cieszyć

[Morgoth13]

Ryby się nie skarżyły bo żadnej nie złowił

[Mario8]

Jacek ja kuku i pęczak gotuję sam . Kasa śmieszna ,a dodatki które dodaje to zdradzę tylko po torturach alkoholowych 😂😂🍻🍻
Owszem trochę zabawy z tym jest ale efektu są bezcenne 😀

Najbardziej zależy mi na kukurydzy, pęczaku lub pszenicy, konopiach. Gdyby był w tym groch, nie protestowałbym.
Sam nie wiem, muszę przestudiować tematy o gotowaniu kukurydzy.

Ja kuku robię w szybkowarze . Szybko , fajnie i rybom smakuje 😀

[MrProper]

Ja tylko czekam kiedy Jacek stwierdzi, ze jednak weźmie sie za gotowanie

W mieszance gołębiej która ja stosuje jest kuku, groch, peluszka, przenica, i jeszcze pare innych ziaren. Konopie gotuje osobno i dodaje do w/w mieszanki. - Jacku, wymieniam tylko informacyjnie dla kolegów, wcale nie po to aby cię przekonać

[Syborg]

Jacek ja kuku i pęczak gotuję sam . Kasa śmieszna ,a dodatki które dodaje to zdradzę tylko po torturach alkoholowych 😂😂🍻🍻
Owszem trochę zabawy z tym jest ale efektu są bezcenne 😀

Najbardziej zależy mi na kukurydzy, pęczaku lub pszenicy, konopiach. Gdyby był w tym groch, nie protestowałbym.
Sam nie wiem, muszę przestudiować tematy o gotowaniu kukurydzy.

Ja kuku robię w szybkowarze . Szybko , fajnie i rybom smakuje 😀

Nie będę ściemniał, napiszę, jak jest. Znając siebie, to byłbym pierwszym wędkarzem na orbicie okołoziemskiej. Oczywiście razem z tym szybkowarem

[Syborg]

Ja tylko czekam kiedy Jacek stwierdzi, ze jednak weźmie sie za gotowanie

W mieszance gołębiej która ja stosuje jest kuku, groch, peluszka, przenica, i jeszcze pare innych ziaren. Konopie gotuje osobno i dodaje do w/w mieszanki. - Jacku, wymieniam tylko informacyjnie dla kolegów, wcale nie po to aby cię przekonać

Nie wiem, naprawdę nie wiem. Jeśli żona odkryje, że potrafię coś ugotować, to już po mnie

[Arunio]

Tym razem pytanie jest bardziej konkretne. Gotowe mieszanki ziaren Trapera są godne uwagi?

http://allegro.pl/ziarna-zanetowe-gotowane-mix5-1-0-kg-i6773708393.html

Jaki jest termin przydatności takiego cuda, licząc od otwarcia opakowania?

Chciał bym Tobie pomóc. Nie umiem. Wszelkie ziarna gotuję sam.

Obawiam się, że nie chce mi się w to bawić

Stary nygus.