Autor Wątek: Taktyka sezonu 2020: dystans, metoda, nęcenie, wnioski  (Przeczytany 7155 razy)

Offline LUKAPIO

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 514
  • Reputacja: 38
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Taktyka sezonu 2020: dystans, metoda, nęcenie, wnioski
« Odpowiedź #30 dnia: 31.12.2020, 08:41 »
Czyli aby łowić grubsze okazy używanie gliny poniekąd można uznać za zbędne. A jak z łowieniem na metodę w ciepłe miesiące na dużych głębokościach? Ryba nie wolała być na wodzie płytszej?
Profil na Instagramie: lukapio_fishing
Profil na Facebooku: Lukapio Fishing

Offline key_kr

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 784
  • Reputacja: 61
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kraków
Odp: Taktyka sezonu 2020: dystans, metoda, nęcenie, wnioski
« Odpowiedź #31 dnia: 31.12.2020, 10:50 »
Czyli aby łowić grubsze okazy używanie gliny poniekąd można uznać za zbędne. A jak z łowieniem na metodę w ciepłe miesiące na dużych głębokościach? Ryba nie wolała być na wodzie płytszej?


To podepnę  się.
W ciepłej wodzie pojawia się termoklina - mówię o tej letniej już ustalonej.
Woda ma głębokość 5-7 m ( dla mnie to duża głębokość 8)  ).
Poglądowy był film B. Bartona , który łowił  tuż nad nią lub w niej ... a z dołu rzadko mu coś skubało , bo tam wg  teorii jest mało tlenu i ryby raczej unikają tego obszaru..

Czy  duży leszcz  i płoć ( ponad 35 cm)  siedzą w zimnej  wodzie pod termokliną w jakiś wyjątkowych warunkach i mogą odpalić tam z żerowaniem ?

Offline tomasz 38

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 965
  • Reputacja: 545
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Taktyka sezonu 2020: dystans, metoda, nęcenie, wnioski
« Odpowiedź #32 dnia: 31.12.2020, 11:50 »
Łowienie w termoklinie to ciężki temat,Bogdan Barton fajnie to pokazuje, ale na przykładzie spławika gdzie szuka ryby na różnych głębokościach ,troszkę inaczej wygląda to przy gruncie ,sam szukam ryb na głębszej wodzie na kilku liniach ,kombinuje z długościami przyponów ,najwięcej brań mam z opadu ,ale to z reguły płocie ,co do lina to zestawy kładę za pasem trzcinowisk czy pasem zielska podobnie jak Michał i tam szukam lina ,leszcz to wieczór dla mnie i fala na wodzie im bardziej wieje tym lepiej podobnie jak z karpiem ,tak naprawdę wiele czynników wpływa na brania ryb,ale z doświadczenia wiem że lato to trudny okres jak dla mnie ,wolę wiosnę czy jesień :beer:

Offline tomasz 38

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 965
  • Reputacja: 545
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Taktyka sezonu 2020: dystans, metoda, nęcenie, wnioski
« Odpowiedź #33 dnia: 31.12.2020, 12:04 »
Zastanawiam się czasami i zauważyłem to kolejny raz w tym sezonie ,że w lato na moim dużym zbiorniku Pogoria 3 wędkuje mniej ludzi jak na wiosnę czy jesień,za to na mniejszych zbiornikach presja jest ogromna ,daje do myślenia, ja myślę ,że na mniejszej wodzie jest po prostu łatwiej namierzyć rybę, duży zbiornik to wyzwanie ,dlatego sporo ludzi odpuszcza ,większość którzy podejmują to wyzwanie to karpiarze ,którzy siedzą tygodniami na zasiadkach wrzucając sporo żarcia ,ale czasami i oni nie łowią chociaż dysponują sprzętem że hej ;)

Offline ledi12

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 401
  • Reputacja: 225
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Taktyka sezonu 2020: dystans, metoda, nęcenie, wnioski
« Odpowiedź #34 dnia: 31.12.2020, 12:07 »
Fajne wnioski Michał :) Łapanie z dystansu to dosyć ciężki kawałek chleba, ale niekiedy to jedyny sposób na zrobienie wyniku. Kiedy nie ma takiej potrzeby to nie ma co się siłować kosztem celności i łapać bliżej. Niemniej są takie łowiska jak moje, gdzie praktycznie cały rok najlepsze efekty pod kątem brań i selekcji zaczynają się właśnie powyżej 90m. I choćbyś nęcił złotem to bliżej nic nie złapiesz albo słabo. Swoją drogą dystans ostatnimi czasy przybrał postać pewnego rodzaju mody/trendu. Osobiście już abstrahując od wyników po prostu lubię rzucać na 100m i dalej. Sprawia mi to jakąś tam satysfakcje.
Metodowy karpiarz
---------------------
Sum -> 22 kg
Karp -> 20 kg
Jesiotr -> 12 kg
Amur -> 10 kg

Offline Michał N.

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 038
  • Reputacja: 666
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grajewo, Podlasie
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Taktyka sezonu 2020: dystans, metoda, nęcenie, wnioski
« Odpowiedź #35 dnia: 04.01.2021, 20:49 »
Czyli aby łowić grubsze okazy używanie gliny poniekąd można uznać za zbędne. A jak z łowieniem na metodę w ciepłe miesiące na dużych głębokościach? Ryba nie wolała być na wodzie płytszej?


To podepnę  się.
W ciepłej wodzie pojawia się termoklina - mówię o tej letniej już ustalonej.
Woda ma głębokość 5-7 m ( dla mnie to duża głębokość 8)  ).
Poglądowy był film B. Bartona , który łowił  tuż nad nią lub w niej ... a z dołu rzadko mu coś skubało , bo tam wg  teorii jest mało tlenu i ryby raczej unikają tego obszaru..

Czy  duży leszcz  i płoć ( ponad 35 cm)  siedzą w zimnej  wodzie pod termokliną w jakiś wyjątkowych warunkach i mogą odpalić tam z żerowaniem ?

Termoklina letnia ,pojawia się na głębokości od około 7m właśnie,także płytsze zbiorniki nie mają takiego zjawiska. Druga sprawa,dla czego łowić w termoklinie ? Ponieważ tam właśnie jest najwięcej tlenu. To nie jest tak,że poniżej nie ma tlenu w ogóle. Owszem jest,ale mniej. Główne zamierzenie łowienia w termoklinie,to obecność ryb,natomiast w takim obszarze jest bardzo duża ilość fitoplanktonu i mniejsza zooplanktonu. Większe ryby są zmuszone do choćby krótkiego,ale żerowania w pobliżu dna,bo tam jest więcej treściwszego żarcia . Zazwyczaj nocą grubsza ryba schodzi do dna ,ale nie koniecznie tylko nocą i my możemy jej w tym pomóc. Pisałem już o tym w temacie nęcenia i migracji,podaję w koszyku zanętę smużącą,lub najlepiej chleb tostowy,z grubszymi frakcjami typu pelet/ziarno. Taki chleb w koszyku,podczas opadu,tworzy słup zanętowy,który naprowadza rybę do naszego grubszego towaru. Często wtedy mam brania z opadu,lub zaraz po opadzie.


Metoda w upały , lepiej spisuje się w płytszej wodzie. Karp,lin wówczas lubią gorącą wodę,ale i rzucając pod termoklinę,też możemy liczyć na brania,bo ryba i tak musi zejść na dno dla pożywienia. Problemem jest przewidzenie pory,stąd w takim wypadku smużący klasyk sprawdza mi się lepiej,natomiast metodą możemy szukać ryb blisko brzegu ,na skrajach roślinności podwodnej np.albo blisko trzcin. To również świetne letnie (i nie tylko) miejscówki. Dobrze jest łowić blisko rowu wchodzącego w jezioro,to miejsca 2-3m,ale dotlenione i na metodę znakomite.
Gdy jest fala,łowię głęboko,raczej klasykiem. Gdy jest cisza,łowię metodą bliżej brzegu koło zarośli.

Co do pana Bartona: ostatnie lata jego łowienia,to zbiornik 20-22h. małe ,szybkonagrzewające się jeziorko. Z tego co pamiętam jest tam maks 8m,a średnio 3m. W takim zbiorniku termoklina letnia,to ratunek dla leszczy i płoci. Większe zbiorniki,ponad 100 hektarowe,tak szybko się nie nagrzewają,a nawet jeżeli,to ryba i tak ma gdzie przebywać,choćby w roślinności,zacienionych miejscach,wiatr i fala też inaczej dotleniają wodę na takich powierzchniach. Zmierzam do tego,że facet mówi bardzo mądrze,tyle że jego łowienie to specyfika jego łowiska bardziej,aniżeli uniwersalny przepis na lato.  Sam film gdy łowi w termoklinie,ja tam widzę 2m maks gruntu,a samej głębokości tak na prawdę nie podał. Ale gdyby faktycznie łowił w termoklinie,to grunt miałby ustawiony na 5-7m ,względem 8m głębokości jego jeziorka. Także coś tu nie tak...
We wcześniejszych latach,dzierżawił potężne jezioro i wtedy już inaczej się wypowiadał. Nie mniej,pan Bogdan posiada ogromną wiedzę o migracji i zwyczajach ryb.

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 224
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Taktyka sezonu 2020: dystans, metoda, nęcenie, wnioski
« Odpowiedź #36 dnia: 04.01.2021, 22:40 »
Michał ja z doświadczenia wiem jedno ... nie ma co generalizować.
Rok do roku nie podobny...
Weś pod uwagę pogodę - opady , temperature , wiatr... ciśnienie...

Spędziłem na echo setki godzin od lodu do lodu ....

Wiem jedno obserwacja roku do roku nie ma sensu. Ryby zmieniają się wraz z warunkami...

Termoklima to podstawa ktoją rozgryzie to łowi.
Maciek

Offline Michał N.

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 038
  • Reputacja: 666
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grajewo, Podlasie
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Taktyka sezonu 2020: dystans, metoda, nęcenie, wnioski
« Odpowiedź #37 dnia: 04.01.2021, 23:09 »
Tak Macieju,w pełni racja,dla tego pisałem o Bartonie i jego jeziorku. Każda woda ma swoje ekosystemy ,a ryby swoje ścieżki i zwyczaje. Są też podstawowe zachowania naturalne i warto je znać,wiesz to Ty i wiem to ja. Trzeba być nad wodą ,poznawać i próbować,innej recepty nie ma.
Lata są różne,rok leszcza,lina,płoci to nie bujdy,a wywodzi się to głównie z naturalnych przysmaków ryb,które co sezon w zależności od rytmów przyrody,uzależnionej m.in.od opadów i temp.żerują bardziej takim gatunkiem ,a innym mniej (np.ilość ochotki w zbiorniku).Taką wiedzę ma też pan Bogdan o czym czasem wspomina na dawniejszych filmach,ale to już inny poziom wtajemniczenia.

Offline Maki

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 182
  • Reputacja: 20
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Taktyka sezonu 2020: dystans, metoda, nęcenie, wnioski
« Odpowiedź #38 dnia: 13.01.2021, 13:44 »
Witam,
Super wpisy Michale, jestem Tobą tylko rok później. Zafascynowany łowieniem kolegi Zbyszka z dystansu, zaopatrzyłem się na ten sezon w sprzęt do dystansu by dome i wyszło mnie to prawie 2 tys zł. Mam nadzieję że nie będę żałował bo myślę, że na naszych zaporowkach ma to sens.
Ogólnie cele mamy podobne.
Kanał Pana Grzegorza to świetna skarbnica wiedzy czekać kiedy zrobi swoją wersję koszyka typu window z rurki pcv i podkładek :)
Co do dystansu i łowienia methoda na głębokości powyżej 5ciu metrów mówisz że dodajesz do pelletu trochę sypkiej zanęty typu river zapewne bo ma klej i pewniej się czujesz że mieszanka dojdzie do dna. A ja chciałbym zapytać jakich podajników używasz ? Zwykłych żeberowanych czy tych hybrid niby na głębszą wodę?
Fajny wątek.
Pozdrawiam
Adam

Offline Michał N.

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 038
  • Reputacja: 666
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grajewo, Podlasie
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Taktyka sezonu 2020: dystans, metoda, nęcenie, wnioski
« Odpowiedź #39 dnia: 13.01.2021, 15:56 »
Zacznę od tego,że nie neguję dalekiego łowienia,pod warunkiem,że jest ono faktycznie potrzebne. Jeziora mają różną charakterystykę dna i często już po 30m ,jest spad,czy rodzaj rynny,albo wypłycenie. Zaporówki to inna bajka. Na takich zbiornikach i 80m może być mało,by dorzucić do miejsca o innym ukształtowaniu dna niż ciągnący się blat.

Do metody używam standardowych podajników Drennana,jak również z burtami oraz Mikado Daglas. Każdym z nich dobrze mi się łowi.
Miks na większą głębokość opisałem,dodaję część spożywki słodkiej,u mnie jest to Lorpio leszcz rzeka.

Dystans potrafi dać satysfakcję. Ja lubię łowić tak,bym czuł się komfortowo ,a efekty miał takie same.

Jaka to wędka od Gabora ?
Sam kupiłem master carp 360h z myślą o dużej metodzie i pva na dystansie 60-70m. Celuje w największe leszcze,klenie i karpie.

Offline Maki

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 182
  • Reputacja: 20
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Taktyka sezonu 2020: dystans, metoda, nęcenie, wnioski
« Odpowiedź #40 dnia: 13.01.2021, 16:24 »
Najważniejsze to się nie zrazić i walczyć. W ubiegłym sezonie próbowałem blisko wyniki mocno średnie teraz czas na zmianę.
Koszyki z burtą u Mikado to Aperio :)
Takie dwie sztuki kupiłem i do tego 2x kolowrotki long casty najmniejsze rozmiary.
https://angryfish.pl/feeder/wedka-by-dome-fine-max-420h

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 515
  • Reputacja: 1977
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Taktyka sezonu 2020: dystans, metoda, nęcenie, wnioski
« Odpowiedź #41 dnia: 13.01.2021, 17:30 »
Fajne wędki, tylko mają małe przelotki. Jeśli chcesz jechać ze strzałówką, może być drobny problem.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Maki

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 182
  • Reputacja: 20
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Taktyka sezonu 2020: dystans, metoda, nęcenie, wnioski
« Odpowiedź #42 dnia: 13.01.2021, 18:13 »
Cześć,
Tak końcowe przelotki są małe, ale dobry węzeł fg knot i będzie dobrze.
Zbyszek S już mi to udowodnił :)

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 515
  • Reputacja: 1977
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Taktyka sezonu 2020: dystans, metoda, nęcenie, wnioski
« Odpowiedź #43 dnia: 13.01.2021, 18:18 »
Chyba że tak :)

Nigdy nie łowiłem ze strzałówką, ale mam te kijki i zdziwiło mnie, że dorobili do nich tak małe przelotki. Nie rozumiem zamysłu konstruktora.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline pr00

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 000
  • Reputacja: 259
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Taktyka sezonu 2020: dystans, metoda, nęcenie, wnioski
« Odpowiedź #44 dnia: 13.01.2021, 19:23 »
Chyba że tak :)

Nigdy nie łowiłem ze strzałówką, ale mam te kijki i zdziwiło mnie, że dorobili do nich tak małe przelotki. Nie rozumiem zamysłu konstruktora.

Nie myślałeś o wymianie przelotek na bardziej "odległości owe" ?