Autor Wątek: The Legend of Tarzan - czyli gwałt na zdrowym umyśle  (Przeczytany 7303 razy)

Offline MichalZ

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 983
  • Reputacja: 38
  • Płeć: Mężczyzna
    • https://posciel.to
  • Lokalizacja: Sieradz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: The Legend of Tarzan - czyli gwałt na zdrowym umyśle
« Odpowiedź #15 dnia: 11.12.2016, 09:10 »
Wg mnie rekiny to bardzo płodna materia, czas pirani mija bezpowrotnie :) Ciekawe co bedzie dalej, mordercze żółwie, jadowite kaczki czy bezlitosne owce :)
Michał

Offline bartek_wola

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 447
  • Reputacja: 40
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: The Legend of Tarzan - czyli gwałt na zdrowym umyśle
« Odpowiedź #16 dnia: 11.12.2016, 09:49 »
Muszę wtrącić swoje pięć groszy ;D
Dyskusją zeszła w wątku już na całą obecną kinematografię. Nie jest ona taka zła jak ją przedstawiacie.

1. Spójrzmy na datę premiery ww. Tarzana. 1 lipca 2016 r. Jest to typowy blockbuster wakacyjny. Film mający zapewnić rozrywkę bez zbędnego myślenia, zgłębiania fabuły, zakamarków ludzkiej psychiki itp. Typowa papka dla ludu. Wybierając go już powinniśmy wiedzieć czego się spodziewać. :)

2. Oglądałem go w kinie, niedługo po premierze i z tego co pamiętam sceny w filmie stoją na bardzo dobrym poziomie. Afryka jest tam ukazana z bardzo dobrej perspektywy. CGI też stoi na wysokim poziomie. To jest wielki plus - zdjęcia.

3. Historia przedstawiona to już typowa przygodo-romans. On Tarzan Ona Jane i Afryka. Nie wiem czy wszyscy to kupią przy takim natłoku zielonych, blaszanych bogów strzelających sieciami. Fabuła prosta, niewymagająca.

4. Gra aktorska. Walz gra już od paru filmów to samo ale tutaj się akurat to sprawdza. Margot Robbie jako Jane jest świetnie wpasowana do roli. Samuel jak zawsze na plus.  Oni wszyscy trochę przyćmiewają postać Tarzana granego przez Alexander Skarsgård.

5.
  Zdolności jakie ma sam bohater, są tak fantastyczne, że Batman i Superman to przy nim cienkie bolki. Posłać do szarży kilkutysięczne stado antylop gnu  z pomocą lwów (oczywiście znajomych lwic) i znajomych goryli, to małe piwko. Pływać w wodzie pełnej wielkich krokodyli, co człowieka wcinają w okamgnieniu, to też luzik. Latać na lianach z szybkością helikoptera? Jak kichnąć. Bruce Lee mógłby się uczyć od niego sztuki walki, jakby Tarzana dać do Wejścia Smoka, to wszystkich by rozwalił, zanim Bruce zszedł ze statku. Wątek miłosny jest tak nieprawdopodobnie naciągany, że szkoda gadać... Tarzan to amant pierwszej klasy. Acha, jest też nie byle kim, bo członkiem Izby Lordów.

Począwszy od lian, które są tak długie, że można z wysokości 20 metrów lecieć kilka sekund nad jadącym pociągiem  z prędkością 60 km (to ile metrów ma samo drzewo - dwieście?), po historię z czarnoskórym Amerykaninem, wysłannikiem prezydenta Howarda (Samuel Lee Jackson), murzynami mówiącymi płynnie po angielsku a skończywszy na szturmie miasta przez Tarzana, kilku pomocników i stado zwierząt - film sprawił, ze poczułęm się psychicznie zgwałcony, bardzo brutalnie.

A ja wręcz odwrotnie. Tarzan nadczłowiek i członek Izby Lordów w ogóle mi to nie przeszkadzało. Taką obrali koncepcję na ten film i jego postać. Wątek miłosny, chyba każdy wie, że jak jest Tarzan to i jest Jane. Scena z lianami bardzo dobrze nakręcona (czułem lekki powiew CGI nie natrętny). Zawsze musi być jakiś bohater-śmieszek najczęsciej czarnoskóry i tutaj SLJ.

6. Teraz patrzę na Filmwebie i dałem The Legend of Tarzan 6/10. Nie jest to film wybitny ani gniot. Po prostu lipcowy block buster, wakacyjna rozrywka.

Offline cumbajszpil

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 050
  • Reputacja: 40
  • Volenti non fit iniuria...
Odp: The Legend of Tarzan - czyli gwałt na zdrowym umyśle
« Odpowiedź #17 dnia: 11.12.2016, 10:53 »
Nawiązując do tytułu wątku i wywodów Luka nasuwa mi się diagnoza iście seksuologiczna.
Luk popełnił nieświadomie samogwałt na umyśle. ;)
A może wręcz umysł Luka postanowił odpocząć, tylko Luk mu nie pozwolił i jego racjonalna cześć oburzyła się na tego typu rozrywkę.
Niestety takie mamy czasy, że ciągle jesteśmy gwałceni otaczającą rzeczywistością (realnością), więc nic dziwnego, że nasza podświadomość funduje nam takie "samogwałty".
Zresztą wg psychologii klinicznej nikt nie jest zdrowy psychicznie, więc nie ma się co przejmować. :P

Offline kop3k

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 488
  • Reputacja: 320
  • Płeć: Mężczyzna
  • Amat Victoria Curam
    • Galeria
  • Lokalizacja: UK London
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: The Legend of Tarzan - czyli gwałt na zdrowym umyśle
« Odpowiedź #18 dnia: 11.12.2016, 11:05 »
Lucjan to jeszcze gorzej, mogłeś obejrzeć trailer chociaż...
Bądź wyłączyć w połowie, zawsze to lepiej niż wychodzić z kina ;)

Offline Rosa

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 154
  • Reputacja: 12
  • Płeć: Mężczyzna
  • Poważnie to sie leży w grobie..
  • Lokalizacja: Irlandia
Odp: The Legend of Tarzan - czyli gwałt na zdrowym umyśle
« Odpowiedź #19 dnia: 11.12.2016, 11:11 »
Ze względu na moją córkę płacę abonament za cyfrowy polsat. Są t takie dwa kanały z bajkami. Nikt z dorosłych nie jest tak obcykany jak ja. Znam wszystkich bohaterów i wiem kto z nich jest kim i nawet kto donosi i na kogo. Przez trzy lata ze trzy razy udało mi się zasnąć później niż moja córka. Więc przełączyłem na inny kanał, a raczej po nich przeleciałem jak popper. Doszedłem do wniosku, że jednak ''Psi patrol'' na kanale dla dzieci jest bardziej interesujący niż te całe gówno które nam serwują. Jedynie Discovery coś tam ma do zaoferowania, ale w przerwie na reklamę spokojnie można pójść do pracy, albo na zakupy. Poziom z jakim  do widza podchodzi tv jest niższy od żenującego. Nowe ''super produkcje'' to zazwyczaj gnioty, w których przez pierwsze 5 sekund znamy już zakończenie. Jak widzę polską pseudo komedię w której gra pan Kot, to mam odruch wymiotny na samą myśl o taniej produkcji, w której aktorzy ścigają się w robieniu z siebie idiotów. Polska kinematografia umarła 20 lat temu, a zachodnia jest jakąś pomyłką jeżeli chodzi o SF. Jedyny film warty obejrzenia to Półnagi instynkt w wykonaniu poseł Pawłowicz i Grodzkiej! Wrzuciłbym jeszcze walkę Pudziana z Popkiem, ale to jako przerywnik między reklamami...

Offline linus1

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 188
  • Reputacja: 12
  • Lokalizacja: Błonie
  • Ulubione metody: tyczka i feeder
Odp: The Legend of Tarzan - czyli gwałt na zdrowym umyśle
« Odpowiedź #20 dnia: 11.12.2016, 12:28 »
He...skoro dyskutujecie o takim gniocie,to znaczy że reżyser swój cel osiągnął,film nie przeszedł obojętnie przyjęty...:)

Chub

  • Gość
Odp: The Legend of Tarzan - czyli gwałt na zdrowym umyśle
« Odpowiedź #21 dnia: 11.12.2016, 12:35 »
Rosa

Jak się ma Cyfrowy Polsat to się nie dziwię, że nie ma co oglądać :D
Nie przesadzaj z tą naszą kinematografią.
Zamiast oglądać durnowate komedie obejrzyj Belfer lub Pakt sezon 2.
Jest tyle obecnie do wyboru, że każdy znajdzie coś dla siebie więc nie trzeba na siłę oglądać czegoś na co potem strasznie narzekamy :)

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 522
  • Reputacja: 1977
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: The Legend of Tarzan - czyli gwałt na zdrowym umyśle
« Odpowiedź #22 dnia: 11.12.2016, 12:37 »
Najlepiej wziąć jakiegoś Netflixa wykupić. Masz za grosze w domu wypożyczalnię i oglądasz bez łaski i reklam, co chcesz. A w natłoku gówna powstaje też sporo naprawdę fajnych rzeczy.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Geo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 282
  • Reputacja: 100
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: pomorskie
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: The Legend of Tarzan - czyli gwałt na zdrowym umyśle
« Odpowiedź #23 dnia: 11.12.2016, 13:32 »
Kupując, idąc do kina, oglądając film o facecie wychowanym i gadającym z małpami, gorylami już chyba powinniśmy być przygotowani na pewną ilość efektów, trików z pogranicza realizmu i bajki. Oglądałem film (a oglądam ich dużo różnych) i po obejrzeniu powiedziałem sobie - fajna bajka, i tyle. Oglądałem go z żoną i ona była zachwycona wątkiem miłosnym.
Przyznaję dobry film to obecnie rzadkość, ale każdy lubi coś innego. 
Sebastian


Offline FilipJann

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 367
  • Reputacja: 191
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wielkopolska
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: The Legend of Tarzan - czyli gwałt na zdrowym umyśle
« Odpowiedź #24 dnia: 11.12.2016, 13:43 »
Widzieliście film "Bitwa pod Wiedniem"? ;) ja widziałem, krótko po premierze (2012) i już wtedy stwierdziłem, że "film jest tak oczojoebny, że ja pier..." - cytując opinię z internetu. Nie mówię tutaj o wątku historycznym itd. Ale oglądanie tego to udręka.

Gorszego filmu, pod względem wykonania nie widziałem, chyba. Nawet te "predatory", czy "godzille" są lepiej zrobione ;) A ponoć to film, za grube miliony...
Have fun.
Do what makes you happy.
And, ignore anyone who says you fish too much.
Life is too short to listen to those who don't respect your passion.

Filip! :)

Orzeszyna Arkadiusz

  • Gość
Odp: The Legend of Tarzan - czyli gwałt na zdrowym umyśle
« Odpowiedź #25 dnia: 11.12.2016, 13:54 »
Powiem inaczej... filmy są różne lepsze gorsze (Predator, Tarzan itp... ), krytyków jest jeszcze więcej, bo to film taki sraki czy owaki...
Reżyser i tak postawił na swoim, mówimy co za idioci to oglądają... podam przykład...
Robię reklamę w telewizji, kosztowało mnie to 7 mil. zł. Oglądacie ją wszyscy razem z rodzinami i mówicie co za idiota to zrobił....''po roku bilans tej reklamy przyniósł mi zysk 175 mil. zł... powiedzcie mi kto tu jest idiotą...

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 522
  • Reputacja: 1977
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: The Legend of Tarzan - czyli gwałt na zdrowym umyśle
« Odpowiedź #26 dnia: 11.12.2016, 14:13 »
Arkadiuszu, odbijam piłeczkę. Czasem widzę reklamę, którą ogląda się z przyjemnością. Jest świetna, śmieszna... prawie że człowiek czeka, by ją zobaczyć. Za jej emisję płacisz tyle samo, co za emisję "kto taką głupotę wymyślił". Sorry, niezależnie od tego, jakie zyski przynosi reklama, można stworzyć coś fajnego albo głupotę, że żal dupę ściska jak się tego słucha.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 938
  • Reputacja: 414
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: The Legend of Tarzan - czyli gwałt na zdrowym umyśle
« Odpowiedź #27 dnia: 11.12.2016, 14:16 »
Niedawno był w tv film na podstawie książek autora oryginalnego Tarzana.

- Film John Carter - mi się podobał
- Książki - moim zdaniem tez dość oryginalne:
1. Księżniczka Marsa - Burroughs Edgar Rice
2. Bogowie Marsa - Edgar Rice Burroughs
3. Wodz Marsa - Edgar Rice Burroughs
;)

Orzeszyna Arkadiusz

  • Gość
Odp: The Legend of Tarzan - czyli gwałt na zdrowym umyśle
« Odpowiedź #28 dnia: 11.12.2016, 14:22 »
Mosteque ja też się z tobą zgadzam tylko chodziło mi oto, że mówią co za idiota reżyser zrobił ten film... podałem przykład takiego idioty, przecież nikt z branży filmowej nie robi filmów, żeby wszystkim się podobało, tylko ma określony cel (przeniesienie jak największego zysku).

Offline Oman

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 594
  • Reputacja: 41
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: The Legend of Tarzan - czyli gwałt na zdrowym umyśle
« Odpowiedź #29 dnia: 11.12.2016, 15:07 »
Widzieliście "Sosauge Party" ? To dopiero hit! Ten kto to wymyślił to musiał mieć niezły towar.

Z jednej strony śmiesznie, z drugiej - żałośnie.
Dominik