Autor Wątek: Sprzęt na dorsza  (Przeczytany 1534 razy)

Offline Toosieek

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 17
  • Reputacja: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Złotów
  • Ulubione metody: method feeder
Sprzęt na dorsza
« dnia: 16.07.2019, 08:12 »
W sierpniu wybieram się na dorsza do Darłówka. Słyszałem że wędki które oferują do wypożyczenia to porażka i dlatego zwracam się z prośbą o pomoc w wyborze jakiegoś budżetowego zestawu na dorsza budżet to około 200zl

Offline Kozi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 880
  • Reputacja: 393
Odp: Sprzęt na dorsza
« Odpowiedź #1 dnia: 16.07.2019, 10:59 »
Poszukaj jakiejś wędki z delikatną szczytówką do tego jakiś duży kołowrotek, plecionka 0,15-0,20 i masz gotowy sprzęt.

Offline Mario8

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 438
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Zduńska Wola
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Sprzęt na dorsza
« Odpowiedź #2 dnia: 16.07.2019, 11:28 »
Chcesz kupić wędkę, kołowrotek i pletke do 200 za całość ?

Offline Toosieek

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 17
  • Reputacja: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Złotów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Sprzęt na dorsza
« Odpowiedź #3 dnia: 16.07.2019, 11:36 »
Sama wędkę i kolowrotek

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 538
  • Reputacja: 1981
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Sprzęt na dorsza
« Odpowiedź #4 dnia: 16.07.2019, 11:44 »
Marnie to widzę. W tym budżecie to będziesz miał to, co można wypożyczyć, tylko nowe.

Jeśli masz duży kołowrotek, to już nie musisz następnego kupować. Wtedy za 200 zł znajdź jakieś dorszowe wędzisko na kuter i już.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Mario8

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 438
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Zduńska Wola
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Sprzęt na dorsza
« Odpowiedź #5 dnia: 16.07.2019, 11:55 »
Budżet x 2 .
Kolego na kartach mają już sprzęt powiedzmy dobry .
Skorzystaj z ich sprzętu a jak Ciebie wciągnie to zrobimy zestaw 😉

Offline grzegorz88

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 187
  • Reputacja: 139
Odp: Sprzęt na dorsza
« Odpowiedź #6 dnia: 16.07.2019, 14:03 »
Możesz użyć kołowrotka karpiowego, jak jeździłem na kutry to były dosyć popularne, zwłaszcza modele z wolnym biegiem.
Możesz użyć też czegokolwiek innego w wielkości 4000. Do tego cieniutka pletka, 0.10-0.16 jest ok.
Ogólnie to szkoda zachodu..


Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 538
  • Reputacja: 1981
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Sprzęt na dorsza
« Odpowiedź #7 dnia: 16.07.2019, 14:36 »
Też się podpiszę, że szkoda zachodu. Tak na logikę. Nigdy nie byłem, ale wystarczy poczytać, jak wygląda sytuacja z dorszem w Bałtyku. Wybuja Cię cały dzień, porzygasz się... i złapiesz łeb z ogonem wychudły albo nic...
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline grzegorz88

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 187
  • Reputacja: 139
Odp: Sprzęt na dorsza
« Odpowiedź #8 dnia: 16.07.2019, 14:52 »
Akurat bujanie jest fajne;) mnie odprężą(jedynie kilkumetrowa martwa fala to zło), powietrze na morzu też inne..

Najgorsi są promilowcy, uprzykrzają łowienie, stanowią zagrożenie dla siebie i innych.

"Buczki" czyli łowienie na komendę, opuszczasz i wyciągasz zestaw wg czyjegoś widzi mi się, często nie ma znaczenia to, że akurat jest ryba.

"Strzyżenie" czyli każde moje wypłynięcie miało ten sam scenariusz. Dobre napłynięcie na dzień dobry. Cały dzień łowienia w studni. Na koniec dobre napłynięcie, które kończyły "trzy buczki".

Do tego wielkość ryb, to co poławią się tutaj, w Norwegii zakładam na przynętę...
 
Ponoć lepiej wygląda to na małych motorówkach.
Gdybym mieszkał nad morzem to może czasem skusiłbym się dla tego bujania ;)

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
http://cloud.tapatalk.com/s/5d2dd02d62d9c/20190523_214617.mp4

Offline Mario8

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 438
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Zduńska Wola
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Sprzęt na dorsza
« Odpowiedź #9 dnia: 16.07.2019, 18:00 »
Nie wiem gdzie Panowie pływaliście , ale byłem za dorszu ze 20 razy . Czasami się wracało o kiju , ale z reguły od 15 do 33 szt łowiłem .
W tym roku jeśli pogoda nie pokrzyżuje planów to płynę z Łeby 16 lub 17 sierpnia .

Mi się to bardzo podoba :thumbup: :beer: :D

Offline MoniaK

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 225
  • Reputacja: 20
Odp: Sprzęt na dorsza
« Odpowiedź #10 dnia: 16.07.2019, 18:54 »
Za 200zł nie kupisz sprzętu lepszego od tych co jest na kutrach a kupowanie byle czego i na siłę nie ma sensu.
Kup jedynie pletkę i dowiń do szpuli, bo często mają nawiniętą żyłkę i jest jeszcze sporo miejsca do rantu szpuli. Wracając do portu odwiniesz z powrotem na szpulę.
Z pilkerami też nie szalej.

Offline Mario8

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 438
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Zduńska Wola
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Sprzęt na dorsza
« Odpowiedź #11 dnia: 16.07.2019, 19:35 »
Mój zestaw na kuter to :
Daiwa Megaforce Jigging Pilk 240 (100-200)
Okuma Salina 55
Power Pro Fluo Yellow 0,16

Offline grzegorz88

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 187
  • Reputacja: 139
Odp: Sprzęt na dorsza
« Odpowiedź #12 dnia: 16.07.2019, 21:09 »
Nie wiem gdzie Panowie pływaliście , ale byłem za dorszu ze 20 razy . Czasami się wracało o kiju , ale z reguły od 15 do 33 szt łowiłem .
W tym roku jeśli pogoda nie pokrzyżuje planów to płynę z Łeby 16 lub 17 sierpnia .

Mi się to bardzo podoba :D
Tu nie chodzi o ilość, ale o jakość. Mi szkoda kasy na Bałtyk. Wole sam sobie być sternikiem bez buczków ;)
P.S. kosztowo wychodzi mi to podobnie jak Bałtyk.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 538
  • Reputacja: 1981
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Sprzęt na dorsza
« Odpowiedź #13 dnia: 16.07.2019, 21:58 »
- Popatrz, synku. Tak wygląda dorsz.
- Aha...
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline basp28

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 866
  • Reputacja: 97
Odp: Sprzęt na dorsza
« Odpowiedź #14 dnia: 16.07.2019, 23:17 »
Pierwsze co to spróbuj pożyczyć sprzęt po kolegach.
Na sprzęt z kutra nie licz - to ostateczność, nikt nie pożycza sprzętu na kutrze, chyba że musi. Sprzęt z kutra  = kij jak od miotły - sztywna pała+ kołowrotek wysłużony z rozchwianą korbką, często przeskakujący + plecionka 0,4. To taki sprzęt, żebyś się nie nudził :). Miałem 2 x nieprzyjemność używać go. ( Ten sprzęt ma być na lata jest więc toporny)
Na pierwsze dorsze kupiłem kij dragona, Mikado lub trapera z 3ma wymiennymi końcówkami - były na allegro w dobrej cenie - chyba 130 zł, używałem końcówki bodajże 150 g i była ciut za sztywna - kolega do dzisiaj używa twardego feddera 120gr i mu taki pasuje
Długość wędki - mnie pasuje naj.. około 3 m, to co piszą o 1,6, czy 2m - bajki, totalnie nieprzydatns długość.
Kołowrotek - wg mnie najważniejszy - musi być mocny i nie warto oszczędzać, kupić firmowy do połowów morskich i potem ewentualnie dostosować na suma czy karpia. Karpiowe, firmowe kilka razy widziałem jak się rozsypywały, traciły korbkę albo uchwyt. Ja mam arctice 5000 - rewelacja, ale to trochę kasy trzeba wydać.
Kolowrotek na kutrze pracuje non stop, na karpia leży 4 h i pracuje 10 minut, dlatego karpiowe po prostu się rozpadają.
Tak samo całkowicie odradzam kołowrotki po 100 zł - mnie się taki morski rozsypał po 2h .
 Plecionka - na pl wystarczy wg mnie 0.2 a nawet ciensza. na 40 m każde pogrubienie obniża jakość łowienia.
Przynęty - wg mnie drugorzędne znaczenie, choć warto mieć kilka typów pikeròw, przywieszki - też niekiedy przynosiły ryby gdy główna przynęta nic nie dawała.
Technika łowienia - najważniejsze - naucz się zarzucać "od dołu", spod siebie, kiedyś się mówiło "spod krzaka"  - na kutrze nigdy nie zarzuca się zza pleców - w momencie zostaniesz pouczony w "marynarskich" słowach :). Samo "szarpanie" najbardziej przypomina łowienie sandacza podrywanie i opuszanie przynęty, niekiedy na 30 cm niekiedy na 2 m, niekiedy szarpanie, niekiedy "leniwe" - trzeba wyczuć
Przełom lipca i sierpnia to wg mnie najlepszy okres - zero fali, najlepsze wyniki i piękna pogoda. Weź czapkę z daszkiem ( i gumką :)) okulary przeciwsłoneczne, długie i krótkie rękawki i nogawki + buty do zmoczenia np te plastiki ogrodowe :)
Nie przejmuj się bzdurami z mediów, wiadomo w tv czy na zdjęciu pokażą 2 zmutowane, chude dorsze, a o 100 tonach zwykłych przemilcza - szukają sensacji. Mój najgorszy wynik to 11 szt przy sztormie, a fachowcy łowią i po 40. Wyniki zależą od szypra on rządzi gdzie i kiedy łowić, on na morzu jest Bogiem.
To prawda, że starzy fachowcy mówią że kiedyś było dorsza więcej, łowili po 100 szt itd itp, dla mnie jest to fajna zabawa raz na jakiś czas.