Autor Wątek: Pieniądze w PZW  (Przeczytany 19891 razy)

Offline zwir73

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 422
  • Reputacja: 37
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Pieniądze w PZW
« Odpowiedź #15 dnia: 19.05.2015, 10:44 »
Kupić? Co? Naszą własność czyli państwową wypracowaną przez naszych przodków jeszcze raz kupić? Przecież rzeki, jeziora, stawy to nie jest towar, który bierze się na plecy i wywozi.

Zgodzę się że rzeki ,jeziora lasy są dobrem wspólnym tylko mirgag nie mów że dziadowie jezioro wykopali ,czy rzekę  zaorali.

To dziadowie stawiali tamy ,odławiali ryby worami ,cała patologia o której mówimy zaczęła się dawno .

Offline mirgag

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 829
  • Reputacja: 136
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mirosław
  • Lokalizacja: Głogów - Zielona Góra
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Pieniądze w PZW
« Odpowiedź #16 dnia: 19.05.2015, 11:39 »
Zwir73. Nie zmieniaj tematu, a więc nie manipuluj.
Nasi dziadowie, czyli ówczesne Stowarzyszenia Wędkarskie tak gospodarowali, że jeszcze ja pamiętam łowienie ryb na szpilkę, żyłką ze zmywaka i na kij wycięty przy brzegu wody. Na ryby chodziło się z „klapką” w kieszeni i suchym chlebem, a robaki kopało się nad wodą. I łowiło się dziesiątki kilogramów ryb, każdy łowił i ich nie brakowało.
Druga sprawa. Wody są własnością Państwa, czyli również moją, Twoją, nasza własnością. PZW nie jest właścicielem, ale zarządcą, czyli praktycznie najemnym pracownikiem Państwa, (że się tak wyrażę).
Praktycznie, niektórzy działacze już teraz uważają się za właścicieli wód i myślą: skąd wziąć pieniądze na wykupienie na własność wód należących do Państwa, kiedy ich koledzy w rządzie dadzą cynk, że już można? Ano od wędkarzy w składkach.
Czemy tak sądzę? Ponieważ za kwotę składek, w naszych wodach powinno być dostatek ryb, firmy sprzątające powinny sprzątać brzegi itd. itd., a pieniędzy nie ma (albo są na kontach). Ile ich jest na kontach i jaki jest majątek PZW?
Gdzieś przeczytałem, że ZG PZW nie ujawnia dokładnych danych finansowych swoim członkom. ZG mówi, że nie ma czegoś takiego jak bilans PZW. Potwierdzam, bo szukałem i też nie znalazłem.
Informuję tych, co się na księgowości nie znają: Bilans to fotografia na dany dzień składników majątku "aktywa" i sposobów jego finansowania (pasywa). Tam nie ma nic o wydatkach w jakimś okresie czasu. Na przykład w ciągu jednego roku. Od tego jest rachunek wyników.
Te dwa sprawozdania (bilans i rachunek wyników) tworzą trzon sprawozdania finansowego. Bilans - fotografia majątku na dzień sporządzenia (na ogół koniec roku) i Rachunek Wyników - w uproszczeniu zestawienie przychodów i kosztów za pewien okres (rok, na przykład).
Do bilansu, rachunku zysków i strat, informacji podsumowującej i polityki rachunkowej przydałby się jeszcze plan kont oraz zestawienie obrotów i sald na poszczególnych kontach (wynikowych, bilansowych, rozrachunkowych, pozabilansowych). Na podstawie tych dokumentów można bardzo wiele się dowiedzieć, ale zapewne nikt ci ich nie udostępni.
Czytanie bilansów jest pouczające, ale trzeba czytać kilka kolejnych, zestawionych obok siebie. Ja nie mam możliwości analizy tych danych, bo dane te są utajnione, albo w ogóle te informacje nie są odnotowywane.
Innymi słowy, moim zdaniem szykuje się zawłaszczenie wód, które są naszą własnością jak dopiero niedawno chciano zawłaszczyć sobie lasy - państwowe zresztą.

*Jedynie upór i determinacja są wszechmocne*
Mirosław

Offline zwir73

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 422
  • Reputacja: 37
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Pieniądze w PZW
« Odpowiedź #17 dnia: 19.05.2015, 12:17 »
PZW nie jest żadnym zarządcą ,na specjalnych warunkach (operaty itp)utworzonych w imieniu Państwa przez RZGW i IRŚ w imieniu i na prośbę swoich członków wystąpiła o dzierżawę danej wody ,abyśmy  mogli oddawać się swojemu hobby.

Myślę że to co napisałem zgadza się z rzeczywistością i daje odpowiedz na wiele pytań np.co robią pracownicy PZW na etatach .Nikt nie przynosi umów dzierżawy prezesowi na tacy ,rozliczenia Okręgów ,Kół i cała ta biurokracja.


Offline zwir73

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 422
  • Reputacja: 37
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Pieniądze w PZW
« Odpowiedź #18 dnia: 19.05.2015, 12:30 »
Zwir73. Nie zmieniaj tematu, a więc nie manipuluj.
Nasi dziadowie, czyli ówczesne Stowarzyszenia Wędkarskie tak gospodarowali, że jeszcze ja pamiętam łowienie ryb na szpilkę, żyłką ze zmywaka i na kij wycięty przy brzegu wody. Na ryby chodziło się z „klapką” w kieszeni i suchym chlebem, a robaki kopało się nad wodą. I łowiło się dziesiątki kilogramów ryb, każdy łowił i ich nie brakowało.

Aż zabrakło ..........
I tu nasuwa się pytanie ile członków liczyło wtedy PZW ?,
Na jaka skalę było rozwinięte kłusownictwo ?
Czy handel rybami był tak dochodowy?

Szpilka - hak bezzadziorowy ,skórka chleba - kuleczka pup ap,robak kupny czy kopany to i tak robak ,łowienie metr dwa od brzegu to mamy na filmach Lucjana - jak się przyjrzeć to samo tylko w tańszej wersji ,ale nie ma brań bo ......?

Offline zwir73

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 422
  • Reputacja: 37
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Pieniądze w PZW
« Odpowiedź #19 dnia: 19.05.2015, 12:55 »
W innym wątku, odniosłem się do kwot, jakimi operuje PZW. Nie chcąc odbiegać od tematu tamtego wątku, postanowiłem założyć nowy.
Zapytałem czy wiecie ile pieniędzy ma "zamrożonych" Okręg Katowice. Mówię tu o pieniądzach przeznaczonych tylko na pozyskiwanie nowych atrakcyjnych wód.

No to Wam powiem. Jest to ok. 70 mln. zł. Podkreślam, że jest to tylko jeden okręg.
PZW najchętniej wody chce nie tyle dzierżawić, co kupować!
Nie tak dawno Okręg Katowice sięgnął po dwie duże wody: Poraj i Żywiec. Z takimi pieniędzmi wygranie przetargu było pewne. Oznaczałoby to jednak poważne kłopoty dla okręgów: Częstochowa i Bielsko. Dlatego ludzie z tych okręgów zadziałali -> ktoś z ministerstwa -> RZGW i przetarg wycofano, przedłużając ww. okręgom dzierżawę na kolejne lata.

Na takiej kupionej wodzie PZW może zarabiać (stanice, łódki dla wędkarzy, bary, plaża, zawody sponsorowane, sporty wodne, odłowy i sprzedaż ryb).
Nie łudźmy się więc, że PZW chce pozyskiwać wody w trosce o wędkarzy.

Mateo ,mam dwa pytania skąd przekonanie że to nie w trosce o wędkarzy ? - z jednej strony słyszę narzekania że działacze są mało operatywni pierdzą w stołki ,chcemy aby ktoś tym kierował jak dobrze prosperującym interesem ,firmą .Teraz jak narzucili sobie  nowe wyzwania cyt.(stanice, łódki dla wędkarzy, bary, plaża, zawody sponsorowane, sporty wodne, odłowy i sprzedaż ryb).Przecież nie narażając się nikomu nadal mogli by trzymać się stołków i zgarniać łatwą kasę.

Drugie pytanie to ile te zbiorniki miały by kosztować ? - kwota uzbierana spora , ale czy czasem nie adekwatna do ceny?

Offline mirgag

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 829
  • Reputacja: 136
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mirosław
  • Lokalizacja: Głogów - Zielona Góra
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Pieniądze w PZW
« Odpowiedź #20 dnia: 19.05.2015, 13:26 »
Zwir73. Nie czytasz odpowiedzi, więc nadal błądzisz.
„I tu nasuwa się pytanie ile członków liczyło wtedy PZW?,
Na jaka skalę było rozwinięte kłusownictwo?
Czy handel rybami był tak dochodowy?”

Nie było PZW. Były Towarzystwa Wędkarskie – pisałem.
Co to jest Twoim zdaniem kłusownictwo?
Ówcześnie handel rybami odbywał się z własnych stawów hodowlanych. Pamiętam takie stawy, pamiętam ogrom ryb.
Ale też pamiętam, jakie nagrody były dla zawodników (aby było śmiesznie, to mam zdjęcia z tamtych czasów, ponieważ zrobiłem Kronikę Mojego Koła w którym działałem).

Dalej: „PZW nie jest żadnym zarządcą ,na specjalnych warunkach (operaty itp)utworzonych w imieniu Państwa przez RZGW i IRŚ w imieniu i na prośbę swoich członków wystąpiła o dzierżawę danej wody ,abyśmy  mogli oddawać się swojemu hobby”.
Kolego, są informacje, które widzisz i do których masz być przekonany.
Są też informacje, których nie widzisz i nie są dostępne dla dyletantów. Nie masz więc wyobraźni i nie potrafisz zebrać szczątkowych informacji, by stworzyć z tego całość (dedukcja).
Ale niech będzie Twoja racja, a mój spokój. Pozdrawiam Cię.
*Jedynie upór i determinacja są wszechmocne*
Mirosław

Offline zwir73

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 422
  • Reputacja: 37
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Pieniądze w PZW
« Odpowiedź #21 dnia: 19.05.2015, 13:45 »
W 2015 ROKU POLSKI ZWIĄZEK WĘDKARSKI
OBCHODZI 65-LECIE SWOJEJ DZIAŁALNOŚCI

W Polsce było że jak mieszkasz przy wodzie ryby nie kupujesz w sklepie ,kłusowali na swoje potrzeby z umiarem , bo nie mieli zamrażarek i węgorz ,sandacz nie był w takiej cenie jak dziś.

Offline mirgag

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 829
  • Reputacja: 136
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mirosław
  • Lokalizacja: Głogów - Zielona Góra
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Pieniądze w PZW
« Odpowiedź #22 dnia: 19.05.2015, 15:21 »
13 lipca 1879 roku zostało powołane Krajowe Towarzystwo Rybackie.
Ludność miejscowa też łowiła ryby, ale traktowała to zajęcie wyłącznie zdroworozsądkowo, gdyż ryby stanowiły uzupełnienie jadłospisu uboższych mieszkańców.
25 maja 1896 powstał Krakowski Klub Rybacki. Nieformalny, towarzyski.
W 1907 powstało Towarzystwo Sportu Wędkarskiego i tak działali do 1929 roku. Powstało wiele innych Towarzystw, które dbały o wodę, atakowały rybaków wybierających jak dzisiaj rybę do dna, którzy nie przestrzegali prawa więc odławiali ryby w czasie tarła i ryby niewymiarowe. 
Ganiali też nazwanych wówczas kłusowników, którzy posługiwali się do odłowów materiałami wybuchowymi i sieciami. To byli właśnie kłusownicy, a nie jest nim wędkarz, który z pośpiechu, kiedy bierze ryba, włoży do siatki jedną rybę 2 cm poniżej wymiaru jak to jest dzisiaj.
Kłusownikiem nie jest też człowiek, który wędką łowi ryby na obiad bez karty wędkarskiej. On za możliwość odłowienia ryby płaci w podatkach pomijając fakt, że jest to dzisiaj czynność nieopłacalna ekonomicznie.
PZW powstało w 1950 roku po zlikwidowaniu Związku Organizacji Rybackich Rzeczypospolitej Polskiej. Związek zlikwidowały ówczesne władze PRL i powołał swój związek, PZW.
Od tego też czasu, ludność nie mogła odławiać ryb na swoje potrzeby, bo komuniści stali się właścicielami wód, lasów, a nawet powietrza (czy wiesz, że do dziś nie wolno zbierać Ci kamieni szlachetnych i półszlachetnych?).
Od tego czasu rybacy, ale na usługach „swoich” czyli PZW i za ich przyzwoleniem nadal odławiają do mułu, oraz w czasie tarła i ryby niewymiarowe.
Ja wstąpiłem do PZW w 1971 roku. Wówczas działaczami Związku byli przeważnie działacze ze zlikwidowanego Towarzystwa (przykładem był mój Ojciec i jego koledzy, którzy wciągnęli mnie w wędkarstwo), a więc jeszcze wtedy panowały inne zasady. Kiedy oni wymarli (lata 90te), nastała era PZW obecnego kształtu – smród w wodzie (lata niedawne), bród nad wodą i przekręty.
„Zdaniem działaczy PZW wyższego szczebla winni wszystkiemu są wędkarze, kormorany i cykliści…”.
*Jedynie upór i determinacja są wszechmocne*
Mirosław

Offline zwir73

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 422
  • Reputacja: 37
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Pieniądze w PZW
« Odpowiedź #23 dnia: 19.05.2015, 17:23 »

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Pieniądze w PZW
« Odpowiedź #24 dnia: 19.05.2015, 21:43 »
Ja też chciałbym tu pewne rzeczy sprostować.
Są zapewne wśród nas działacze, którzy w dobrej wierze działają społecznie (zapewne lokalnie w obrębie kół PZW).
Ja sam przez wiele lat byłem takim działaczem. Odkąd tylko skończyłem 18. rok życia.
Trzeba jasno podkreślić, że dyskusje na te niełatwe tematy nie mają na celu występowanie przeciwko wszystkim działaczom, a już w szczególności nie przeciwko tym, którzy stoją najniżej w hierarchii. Bardzo często bowiem członkowie zarządów kół nie mają pojęcia o tym, co dzieje się tam na górze. Próbują dbać o swoje wody na ile się da i chwała im za to.
Nie znaczy to jednak, że nie powinniśmy walczyć z całym tym systemem, który można nazwać instytucją, widząc, że pomimo stale zwiększającej się świadomości i etyczności wędkujących, rybostan naszych wód ciągle ubożeje.
Pozdrawiam
Mateusz

Offline zwir73

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 422
  • Reputacja: 37
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Pieniądze w PZW
« Odpowiedź #25 dnia: 19.05.2015, 23:03 »
Nie o to chodzi że ktoś ma klapy na oczach i uległ chwilowej fascynacji PZW .
Stwierdzono że każdy w życiu prywatnym ,zawodowym ma dwa obszary działania :
Strefę na którą mamy wpływ i możemy zmieniać i strefę na którą nie mamy wpływu (a absorbuje największą naszą uwagę np.co zrobi Putin) przekładając tą radę na nasze hobby.
To czy mogę zmienić coś w PZW ,coś co mnie dotyczy ,mogę że w Kole ale mogę .Czy mogę zmienić coś w Okręgu Katowice nie i nie przejmuje się tym.
Co to za walka nie kupujcie WW ,nie płać składek ,zrób sobie stowarzyszenie.
Okręg ma kasę jakby tak sprzeniewierzali środki wędkarzy jak piszą co niektórzy to by tyle nie uzbierali.
Już na siłę szukacie wad: maja kasę zle,nie maja zle ,nic nie robią zle ,chcą się rozwijać żle.

Jeśli coś poprawiać to od środka kroczek po kroczku.
Do tej Waszej walki pasuje powiedzenie "psy szczekają,karawana jedzie dalej". I to 65 lat .

Zdaje sobie sprawę z wielu nieprawidłowości, ale staram nie przejmować się tym na co nie mam realnego wpływu.Nie chcę skończyć jak mój kolega , zawodnik z sukcesami potrafił trzy razy w tygodniu trenować ,dwadzieścia lat temu na wędkę Garbolino wydać całą wypłatę ,a miał ich parę .Tak się zagłębił w tematy PZW konkretnie Okręg Łódz ,że teraz hoduje gołębie na ryby nie jezdzi.
Gdy takie newsy pisze jakiś Stasiu ptasiu omijam to ,ale od osób które darzę szacunkiem za wiedzę wędkarską oczekuję obiektywizmu.

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Pieniądze w PZW
« Odpowiedź #26 dnia: 19.05.2015, 23:14 »
Dzisiaj koledzy wstawili na forum taki film z zawodach w Czechach.
Przykro się robi, kiedy słucha się jaka jest różnica w tej kwestii między Polską a Czechami.
Nastawiłem ten moment w filmie: https://youtu.be/fh-15_-eApc?t=251
Pozdrawiam
Mateusz

Offline zwir73

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 422
  • Reputacja: 37
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Pieniądze w PZW
« Odpowiedź #27 dnia: 19.05.2015, 23:23 »
To jedna z wielu kwestii które mi się nie podobają w PZW , a zobacz to jaka kicha
http://www.wyczyn.fora.pl/archiwum-i-ii-lita-2014,69/mistrzostwa-polski-seniorow-tarnobrzeg-11-13-07-2014,45392-30.html

ale nie napiszę nie startuj.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 698
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Pieniądze w PZW
« Odpowiedź #28 dnia: 20.05.2015, 00:00 »
Żwir - ja podobnie jak Mateo nie mam pretensji do 'całego PZW'. Na pewno związek nie zmierza we wlasciwą stronę, coraz więcej jest osób niezadowolonych, coraz mniej opłaca składki. No i ryb jest mało. Kacper w swoim filmie poruszył dobry temat - samego sportu. Tu też jest kiepsko...

Ja uważam, że mogę cos zmienić, i robię co uważam za stosowne. Trzeba pokazywać alternatywne rozwiązania, wskazywać na nieprawidłowości, zachęcac do zmiany zachowania. Mam nadzieję, że przyniesie to efekty.

Przykry byl ten wątek z for.wyczyn. pl... :-\
Lucjan

Offline Druid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 740
  • Reputacja: 418
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Knurów, Górny Śląsk
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Pieniądze w PZW
« Odpowiedź #29 dnia: 20.05.2015, 00:02 »
Żwir - ja podobnie jak Mateo nie mam pretensji do 'całego PZW'. Na pewno związek nie zmierza we wlasciwą stronę, coraz więcej jest osób niezadowolonych, coraz mniej opłaca składki. No i ryb jest mało. Kacper w swoim filmie poruszył dobry temat - samego sportu. Tu też jest kiepsko...

Ja uważam, że mogę cos zmienić, i robię co uważam za stosowne. Trzeba pokazywać alternatywne rozwiązania, wskazywać na nieprawidłowości, zachęcac do zmiany zachowania. Mam nadzieję, że przyniesie to efekty.

Przykry byl ten wątek z for.wyczyn. pl... :-\

Czyli jesteś Kukizem polskiego wędkarstwa ! :thumbup:
Pozdrawiam - Gienek