Autor Wątek: Cud! PZW publikuje artykuł o Catch and Release  (Przeczytany 8699 razy)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 700
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Cud! PZW publikuje artykuł o Catch and Release
« Odpowiedź #15 dnia: 03.09.2015, 23:49 »
To tylko artykuł... :D Z 2009 roku

Jakby nie było naczelny WW, ma całkiem inne zdanie, podobnie jak wielu jego kolegów z redakcji. Musimy zdawać sobie sprawę, że oni nie maja często o czym pisać, zwłaszcza w lutym - stąd zapewne się wziął artykuł. Bez dwóch zdań  jest on niezgdny z linią 'Wędkarza Polskiego"i zasadą 'nie znęcam się - zabijam wszystko'.

Co do samych WW- to pamiętajmy, że ostatni rok skończyli ze stratą. Przyjęcie Kamila Walickiego to dopiero ocieplenie wizerunku gazety! Kwestią czasu jest zmiana linii programowej gazety. Bo kupujący chcą czegoś innego powoli - w dzisiejszych czasach trzeba się starać aby zwiększać sprzedaż. Działalność PZW raczej temu nie sprzyja :D
Lucjan

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Cud! PZW publikuje artykuł o Catch and Release
« Odpowiedź #16 dnia: 04.09.2015, 07:27 »
Najlepszy dowód na zmiany,tylko trzeba je dostrzegać lub chcieć je dostrzegać
Staś
Klasyczny Feeder

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 700
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Cud! PZW publikuje artykuł o Catch and Release
« Odpowiedź #17 dnia: 04.09.2015, 08:35 »
Staszek, to nie są żadne zmiany! Artykuł jest z 2009 roku, kiedy PZW rządził Grabowski, a rzecznikiem był specjalista od PRLowskiej obłudy ze Słupska Kustusz. Jakie zmiany? Pewnie nie mieli artykułów na luty, bo to trudny miesiąc dla polskiej gazety - więc dali coś takiego. Artykuł jest bardzo dobry i wskazuje, że autor myśli 'inaczej' - i kryje się w nim głęboka krytyka zarówno mentalności - jak też samego stylu zarządzania. Może naczelny dostał jakąś burę od prezesa Gienia i zrobił mu na złość 'puszczając' artykuł? Kto wie... :D

Nie dawaj się zwieść, bo będziesz 'łykał kity jak pelikan' :D Naczelny gazety, podobnie jak wielu redaktorów to goście z opcji zabijającej połów. Ichtiolodzy PZW, prezesi okręgów, oni wciąż sa przeciwko złap i wypuść. Zobacz  konferencję na Rybomanii sprzed roku. O ile jeszcze mogą uznać wypuszczanie większych karpi, to złap i wypuść dla innych ryb jest dla nich niedopuszczalne. Nie bez kozery 'naukowcy z PZW' uznali metrowego szczupaka za szkodnika, i nie ma takich wiele w jeziorach mazurskich. To jest stara polska szkoła, rząd 'twardogłowych'. Nie będzie wcale łatwo się przez to przebić! Niestety, jak juz jakiś ichtiolog pisze o 'złap i wypuść' - to korzysta z jakiś dziwnych opracowań, tak jakby wybierał sobie to co mu pasuje. A szkoda... Bo przykład brytyjski pokazuje, że wiele zbiorników może być świetnych, aczkolwiek jeżeli nie ma w nich zbyt dużo karpia. Rzeka Wye, Severn, Trent, Test to powinny być przykłady jak może wyglądać woda 'Złap i wypuść' - ale o takich nie chcą pisać.
Jeżeli jakiś ichtiolog napisałby pracę, opierając się nie tylko na wybranych źródłach, ale na własnych doświadczeniach i badaniach, byłoby inaczej. Brakuje tego w Polsce - nasi 'naukowcy' wiedzą swoje - albo ryby są i wędkarze nie potrafią ich łowić, albo nie ma ryb i winni są sami wędkarze...   
Lucjan

Offline Dyzma

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 515
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Lublin
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Cud! PZW publikuje artykuł o Catch and Release
« Odpowiedź #18 dnia: 04.09.2015, 09:02 »
Staszek, to nie są żadne zmiany! Artykuł jest z 2009 roku, kiedy PZW rządził Grabowski, a rzecznikiem był specjalista od PRLowskiej obłudy ze Słupska Kustusz. Jakie zmiany? Pewnie nie mieli artykułów na luty, bo to trudny miesiąc dla polskiej gazety - więc dali coś takiego. Artykuł jest bardzo dobry i wskazuje, że autor myśli 'inaczej' - i kryje się w nim głęboka krytyka zarówno mentalności - jak też samego stylu zarządzania. Może naczelny dostał jakąś burę od prezesa Gienia i zrobił mu na złość 'puszczając' artykuł? Kto wie... :D

Nie dawaj się zwieść, bo będziesz 'łykał kity jak pelikan' :D Naczelny gazety, podobnie jak wielu redaktorów to goście z opcji zabijającej połów. Ichtiolodzy PZW, prezesi okręgów, oni wciąż sa przeciwko złap i wypuść. Zobacz  konferencję na Rybomanii sprzed roku. O ile jeszcze mogą uznać wypuszczanie większych karpi, to złap i wypuść dla innych ryb jest dla nich niedopuszczalne. Nie bez kozery 'naukowcy z PZW' uznali metrowego szczupaka za szkodnika, i nie ma takich wiele w jeziorach mazurskich. To jest stara polska szkoła, rząd 'twardogłowych'. Nie będzie wcale łatwo się przez to przebić! Niestety, jak juz jakiś ichtiolog pisze o 'złap i wypuść' - to korzysta z jakiś dziwnych opracowań, tak jakby wybierał sobie to co mu pasuje. A szkoda... Bo przykład brytyjski pokazuje, że wiele zbiorników może być świetnych, aczkolwiek jeżeli nie ma w nich zbyt dużo karpia. Rzeka Wye, Severn, Trent, Test to powinny być przykłady jak może wyglądać woda 'Złap i wypuść' - ale o takich nie chcą pisać.
Jeżeli jakiś ichtiolog napisałby pracę, opierając się nie tylko na wybranych źródłach, ale na własnych doświadczeniach i badaniach, byłoby inaczej. Brakuje tego w Polsce - nasi 'naukowcy' wiedzą swoje - albo ryby są i wędkarze nie potrafią ich łowić, albo nie ma ryb i winni są sami wędkarze...
Zgadza się artykuł jest z 2009 ale na stronie PZW ukazał się wczoraj
Krzysztof

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Cud! PZW publikuje artykuł o Catch and Release
« Odpowiedź #19 dnia: 04.09.2015, 10:03 »
Luk nie łykam kitu gazetowego,ani kitu internetowego.Widzę ilu ludzi wypuszcza ryby teraz a ilu wypuszczało kiedyś.  Trafna uwaga kolegi Dyzmy,wszystko krytykujesz cokolwiek co  ma związek z Pzw,ale taka Twoja polityka. Jak cenię Twoją wiedzę techniczną ,tak w tej kwestii strasznie dzielisz,podziały nic dobrego nie przyniosą .Jedni chcą lasów inni wód,taka polityka mam. nadzieje że nikt na to nie pozwoli.Zlinczuja mnie Twoi wyznawcy ale co mi tam,zdania nie zmienie.Zmiany owszem ale nie po trupach.Będę pierwszy który powie NIE jak ktoś zechce zamienić to co nasze Polskie Dobro Narodowe w prywatną własność.Czy to będzie Pzw czy jakiekolwiek stowarzyszenie.To nie jest atak na Twoją osobę , bo intencje masz dobre .Dialog a nie podziały,tylko zgoda buduje.Wspólnie dojdziemy dalej,a wataszków zawsze można wymienić :)
Staś
Klasyczny Feeder

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 700
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Cud! PZW publikuje artykuł o Catch and Release
« Odpowiedź #20 dnia: 04.09.2015, 11:19 »
Krytykuję Zarząd Główny PZW i Wiadomości Wędkarskie - ich tubę propagandową. To oni wciskają właśnie ludziom kit. Nie ma ryb w wodzie - jest sukces polskiej ekipy spławikowców, jest fatalnie - mamy informację, że nasi młodzicy są mistrzami europy... To, że nie ma zmian to wciąż ich zasługa poniekąd, po prostu w pewien sposób jest to propaganda. Wymieszane kilka artykułów wędkarskich z doniesieniami z Polski i wydaje się, że jest OK. Jakoś inaczej czyta się Wędkarski Świat.

Ja nie jestem przeciwko PZW - szeregowym członkom lub ludziom działającycm w swoich kołach, ja jestem przeciwko strukturom - a tutaj WW pełnią w tym wszystkim bardzo ważną rolę. 'Batman' (naczelny WW) na Rybomanii bardzo wyraźnie wyraził swoje stanowisko odnośnie wypuszczania ryb. Twierdzić w XXI wieku, że ryby nie przeżywają holu, to lekkie przegięcie.

Ja wiem, że to co piszę wygląda jak wygląda. Ale aby pchać rzeczy do przodu trzeba naciskać i tłumaczyć. Oni w WW czytają takie komentarze i wiedzą, że kolorowo nie jest. Będą się więc zmieniać. Ja nie mam zamiaru siedzieć cicho. W Wilczej Woli rybostan 160 hektarowego zbiornika został po prostu utracony praktycznie w 100%. Gdyby nie gazeta, lokalni wędkarze i kilku ludzi publikujących filmy, mających strony itp., sprawę zamieciono by pod dywan, a to wcale nie jest odosobniony przypadek.
Ludzie z okręgów, Zarządu Głównego pełnią funkcję jakby społeczną, jednak co innego statut, a co innego rzeczywistość. Dlatego trzeba wywierać na nich ciągłą presję. W normalnych krajach prasa wiele rzeczy wychwytuje i pokazuje, w Polsce mamy WW (wiadoma sprawa), WMH - nie zabierające praktycznie głosu w sprawach łowisk i WŚ - jedyne media 'dające odpór'. Niestety - WŚ czy WMH musza myśleć o zyskowności i tak dalej, WW nie za bardzo, bo są organem Zarządu Głównego.
Tak więc artykuł pisany w 2009 roku, pomimo, że świetny, nie był żadnym wskaźnikiem zmian. prezesina Grabowski niczego nie zmienił, picie wódy, delegacje i 'cały ten zgiełk'  trwały w najlepsze, ryb zaś ubuwało.
Nikt praktycznie nie skomentował tego, że prezes Grabowski został honorowym prezesem PZW po oddaniu władzy. Uznano go za coś w rodzaju bohatera, żywej legendy.  Jak dla mnie to grabarz. Czytanie o tego typu imprezach w WW,  jak choćby o ostatnim jubileuszu to ponad moje siły.

Być może WW będą z czasem w stanie stac się w miarę niezależną gazetą, kto wie? Powinni prezentować poglądy członków PZW, niestety jest to organ Zarządu Głównego. Warto o tym wiedzieć.

Jeżeli ktoś z forumowiczów czuje się dotknięty moją krytyką, to raczej nie powinien :D Nie dotyczy ona ludzi należących do związku, tylko tych co nim kierują. Według mnie złą rzeczą jest udawanie, że jest dobrze. Bez wywierania nacisku na PZW zmiany nie będą możliwe. Ty Staszek masz jeszcze fajne łowiska, prawdopodobnie lepiej działające koła, okręg. Inni mają do czynienia z pustynią - jak chociażby osoby z Mazowsza...
Lucjan

Offline Dyzma

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 515
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Lublin
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Cud! PZW publikuje artykuł o Catch and Release
« Odpowiedź #21 dnia: 04.09.2015, 11:35 »
Luk czy możesz się odnieść do mojego wpisu w tym temacie bo bardzo jestem ciekawy jakie byś widział rozwiązanie, bo po przekazaniu kołom absolutnej władzy nad wodami myślę że w wielu miejscach pojawił by się opisany problem  http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=2062.75
Krzysztof

Offline Adeptus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 245
  • Reputacja: 61
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Cud! PZW publikuje artykuł o Catch and Release
« Odpowiedź #22 dnia: 04.09.2015, 11:58 »
Bardzo fajny artykuł i cieszy oko na stronie PZW
Mariusz
Fishing Fighters Team

grzesiek76

  • Gość
Odp: Cud! PZW publikuje artykuł o Catch and Release
« Odpowiedź #23 dnia: 04.09.2015, 12:46 »
Luk nie łykam kitu gazetowego,ani kitu internetowego.Widzę ilu ludzi wypuszcza ryby teraz a ilu wypuszczało kiedyś.  Trafna uwaga kolegi Dyzmy,wszystko krytykujesz cokolwiek co  ma związek z Pzw,ale taka Twoja polityka. Jak cenię Twoją wiedzę techniczną ,tak w tej kwestii strasznie dzielisz,podziały nic dobrego nie przyniosą .Jedni chcą lasów inni wód,taka polityka mam. nadzieje że nikt na to nie pozwoli.Zlinczuja mnie Twoi wyznawcy ale co mi tam,zdania nie zmienie.Zmiany owszem ale nie po trupach.Będę pierwszy który powie NIE jak ktoś zechce zamienić to co nasze Polskie Dobro Narodowe w prywatną własność.Czy to będzie Pzw czy jakiekolwiek stowarzyszenie.To nie jest atak na Twoją osobę , bo intencje masz dobre .Dialog a nie podziały,tylko zgoda buduje.Wspólnie dojdziemy dalej,a wataszków zawsze można wymienić :)

Stasiu, tych watażków zdecydowanie należałoby wymienić.
Ja wiem że nad Twoimi wodami jeszcze nie ma tragedii. Podobnie jest chyba w okolicach Szczecinka. Choć i tam mogłoby być zdecydowanie lepiej.
Ale to mniejszość w skali kraju.
Zwalanie złego stanu wód wyłącznie na wędkarzy nie wyjaśnia całego problemu.
Bo jaki wpływ wędkarze maja na to że moja woda od trzech lat jest w zasadzie zarybiana tylko na papierze? A w zarządzie mojego koła są osoby niemal z kosmosu. Prezesa chyba jeszcze nad woda nie widziałem (w ogóle wędkuje?) a skarbnikiem jest jeszcze bardziej egzotyczna osoba. Fakt od dawna nie chodzę nawet na zebrania. Nie mam się czym chwalić. Ale od dawna jakoś nie mam ochoty...Może i powinienem to zmienić.
Jednak kiedyś (wiem to historia) w Zarządzie mojego koła były zdecydowanie inne osoby. Takie którym zależało na poprawie stanu wody. To wszystko działało zdecydowanie lepiej. 20 lat temu byliśmy zdecydowanie bardziej w XXI wieku niż obecnie. Obecny system to jakaś wypadkowa najgorszych cech kapitalizmu i komunizmu.
A co się dzieje w pobliskim Zaborze? Na kilka zbiorników jakoś w miarę zarybiony jest jeden. A zbiegiem okoliczności jest tam odpłatny parking, odpłatny wstęp na część zbiornika i opłata śmieciowa...Nosz k.... mać!!! To już rozbój w biały dzień!
Trzy sąsiednie zbiorniki najpewniej są zarybiane tylko na papierze!

Stasiu, w PZW potrzeba zdecydowanie wymienić większość ludzi. Obawiam się tylko że są oni już (zbyt) mocno przyklejeni zadem do swoich wygodnych foteli!

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Cud! PZW publikuje artykuł o Catch and Release
« Odpowiedź #24 dnia: 04.09.2015, 15:53 »
Z wieloma sprawami się zgadzam,tylko trochę inną taktykę bym obrał,ale teraz niestety nie mam czasu wieczorem określę to bliżej
Staś
Klasyczny Feeder