Przeczytałem wcześniejsze posty i chciałbym odnieść się do polskiej lekkoatletyki, o której kolega napisał. Wędkarstwo to sport jak każdy inny aby zachęcić dziecko do sportu musi iść odgórna motywacja. Dzieci idą za przykładem rodziców, nauczycieli a jeżeli tego przykładu nie ma czerpią wzorce ze starszych kolegów z podwórka. Tych kolegów, którym się udało. Dzisiaj każdy dzieciak, o ile w ogóle chce to albo pragnie zostać piłkarzem, koszykarzem lub siatkarzem bo taki bom w telewizji a i ona niestety w dużej mierze wychowuje nam dzieciaki. Tu pojawiają się inne wartościowe sporty jak choćby wędkarstwo czy też wspomniana lekkoatletyka. Niestety Nasze Państwo kładzie lachę na sport mało medialny. Budżety klubów lekkoatletycznych, których sportowcy biorą udział w mistrzostwach Polski, ba nawet Europy czy Świata są mniejsze niż piłkarskich klubów sportowych, które grają w klasach okręgowych. Tak jak przedmówca napisał te dzieciaki muszą same się praktycznie utrzymywać. Wiem o czym piszę syn był trzykrotnym Mistrzem Polski, 5 na Mistrzostwach Europy 7 na Mistrzostwach Świata. Wszystko pięknie, ładnie do momentu gdy uzyskiwał dobre wyniki. Jednak liczył się progres i ciągłe treningi. Z racji, że w moim rejonie nie ma trenerów dyscypliny, w której się specjalizował zdecydowaliśmy wysłać 16 latka na drugi koniec Polski. Wszystko dla jego dobra-tak wtedy myślałem. I bęc, trener okazał się idiotą, który nie uwzględniał sugestii syna. A syn nic nam nie sygnalizował. Skończyło się kontuzją i wtedy wyszło szydło z worka - długa rehabilitacja a co za tym idzie brak wyników a tym samym niezadowolenie klubu. Syn w tym czasie dorósł do własnych decyzji i dziś pracuje w UK na produkt krajowy państwa, które uważa samych Polaków za imigrantów zabierających im miejsca pracy.
Podsumowując - taki los podwładnych, jakie pana rządy. Dysputujemy o demografii i owszem jest ale co najgorsze to to, że mimo tego zjawiska naturalnego tak dużo ludzi musiało porzucić swoje marzenia i teraz próbując odnaleźć się na obczyźnie zasilają między innymi takie fora. I chwała, że takie powstają bo pomagają się odnaleźć.