Autor Wątek: Dalej! Jeszcze dalej!  (Przeczytany 7413 razy)

Offline Druid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 740
  • Reputacja: 418
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Knurów, Górny Śląsk
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Dalej! Jeszcze dalej!
« dnia: 24.09.2015, 23:53 »
Lato upływało powoli, już grało rojem pasikoników na dzikich łąkach a ja jakoś nie mogłem się pochwalić wędkarskimi sukcesami w tym sezonie. Owszem – kilka zarybieniowych karpików, niedużych leszczy i płotek złowiłem ale to nie powód do chwały. Jezioro jakby drwiło ze mnie , nie poczułem w tym roku na wędce rybska które z siłą lokomotywy odpływa w dal na wyjącym hamulcu , napręża żyłkę na  maksimum , żyłka  jęczy na wietrze i potem to suche – pykk.  Nie było ani jednaj takiej sytuacji i to mnie irytowało najmocniej

Siedząc kolejny raz nad jeziorem i wpatrując się w jego dal nagle doznałem olśnienia. Przyczyna jest oczywista ! Ja po prostu za blisko łowię . Wszystkie spławy gdy z mojego gardła wydziela się ciche ochhhh – są znacznie dalej niż leży mój zestaw. Ryby po prostu znają wodę w której pływają 24 godziny na dobę i wiedzą doskonale że strefa przybrzeżna jest niebezpieczna. Tylko te maluchy  które łowię nie mają jeszcze w sobie ostrożności. Trzeba po prostu łowić dalej !

Łatwo powiedzieć – trudniej zrobić. Na początku kupiłem nowy kołowrotek z tak zwanym systemem dalekiego rzutu. Nawinąłem na niego nowiutką żyłkę i nad wodę ! System dalekiego rzutu sprawił że rzucałem dalej …o jakieś 10 metrów. Co jest do diabła ?
Czytanie wszelkiej wędkarskiej literatury spowodowało że już wiem w czym jest problem ! Moje wędzisko po prostu się do takiego dalekiego rzucania nie nadaje, muszę koniecznie kupić nowe o miękkiej akcji , dłuższe niż te które teraz mam i sukces gwarantowany.
Dzięki nadliczbowym dyżurom i braniu wszelakich nadgodziny i różnych fuch które zabierały mi czas do późnej nocy po dwóch miesiącach mogłem kupić wymarzoną wędkę. Tyle że wtedy okazało się że jest już jesień płocha i ryby się do zimowego snu gotują …

Jednak nie wytrzymałem i któregoś listopadowego południa poszedłem zobaczyć nad moje jezioro tylko po to by sprawdzić jak daleko rzucę teraz tym specjalistycznym sprzętem. Faktycznie rzucałem dalej – o kolejne 10 metrów. Wróciłem do domu jak zbity pies klnąc po cichu
A może ja po prostu nie umiem rzucać dalej ? Może to kwestia techniki, treningu ? Zima zleciała na czytaniu i… trenowaniu tenisa bo ponoć wtedy najlepiej rozwijają się mięśnie odpowiedzialne za rzut wędką....

Gdy tylko stopniał lód na jeziorze i zakwitały nieśmiało pierwsze podbiały już byłem nad wodą . Trenowałem rzuty nie łowiąc , na żyłce był tylko ciężarek. Do dystansu który chciałem osiągać brakowało mi mniej więcej dwadzieścia metrów. Dlaczego aż tyle kurcze !
Zauważyłem że jednak żyłka spadając z kołowrotka w czasie rzutu szeleści na przelotkach – czyli dochodzi do tarcia i to skraca mój rzut. Co zrobić by to zlikwidować ? Po wieczorze spędzonym nad książkami już wiedziałem – przelotki w mojej wędce są wykonane ze złego materiału. Tylko gdzie kupić te z dobrego – tego to już nie wyczytałem.

Los sprawił że za klika tygodni stanąłem w dobrym sklepie wędkarskim w centrum Budapesztu i oniemiałem na widok tych wszystkich rzeczy które znałem tylko z zachodnich katalogów a tu mogłem wszystkiego dotknąć, sprawdzić na własne oczy  . Gdy wypatrzyłem wędkę na której blanku pisało jak byk Fuji  stwierdziłem że jeśli od kolegi pożyczę trochę forintów i do końca pobytu przeżyję na paprykarzu szczecińskim – wtedy kij będzie mój !

Faktycznie mniej szumiało na przelotkach i udało mi się znowu rzucać o 10 metrów dalej.
Już wiem ! Mój kołowrotek jest po prostu za mały ! Jeśli będzie o dwa numery większy wtedy i szpula będzie większa czyli lżej będzie z niej spadać żyłka – i wtedy będzie idealnie
Koledzy w pracy bardzo się ucieszyli wiadomością że chętnie wezmę za nich nocne dyżury a także te w święta …
W międzyczasie doczytałem jeszcze że dobrze jest zmienić żyłkę na cieńszą i stosować  zestawy helikopterowe  wiec wprowadziłem to poprawki....

Gdy w połowie czerwca wybrałem się w końcu na ryby z całym stuningowanym sprzętem cala drogę aż balem się czy wszystkie wyrzeczenia i poprawki odniosą skutek. Drżącymi palcami zmontowałem wędkę, nałożyłem przynętę na hak i rzuciłem . Nie mogłem się napatrzeć na lot mojego zestawu , mknął dalej i dalej i w końcu ciężarek z charakterystycznym  plum wpadł do wody nawet o dobre 10 metrów dalej niż chciałem . Wiktoria ! Teraz dopiero rozpoczną się prawdziwe łowy !
Faktycznie po pół godzinie bombka podskakując podjechała pod kij a ja mocno zaciąłem i pomyślałem że spudłowałem nie czując żadnego oporu , dopiero blisko brzegu spostrzegłem że na haczyku wisi mała płoteczka. Potem była kolejna, jeszcze jedna i jeszcze leszczyk jak dłoń, krąpik -  a karpie i wielkie łopaty bezczelnie spławiały się w miejscu gdzie lądował mój zestaw. Zmieniłem wiec przynętę na większą, potem jeszcze większą i siedziałem już bez brania wpatrując się w kolejne spławy wielkich ryb
Wtedy przyszedł Mietek, znaliśmy się jeszcze z podstawówki. Wyjął swoja archaiczną wędkę patrząc trochę zazdrosnym okiem na mój nowiutki błyszczący sprzęt. Rozłożył się może z dziesięć metrów ode mnie i rzucił delikatnym spławiczkiem pod przybrzeżne trzcinki , pomyślałem że chyba ma zamiar żywców sobie nałowić . Po pół godzinie zagrał skrzeczącą melodią jego wysłużony kołowrotek i pierwszy czterokilowy karp wylądował w siatce, po kwadransie kolejny ciut mniejszy. Bezczelny zwinął sprzęt i rzucił krótko – no to nara !
Pozdrawiam - Gienek

Offline júlio

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 404
  • Reputacja: 14
  • Płeć: Mężczyzna
  • TU NIE MA RYB
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
  • Ulubione metody: bolonka
Odp: Dalej! Jeszcze dalej!
« Odpowiedź #1 dnia: 25.09.2015, 12:41 »
:thumbup:

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Dalej! Jeszcze dalej!
« Odpowiedź #2 dnia: 25.09.2015, 12:44 »
Nawiasem mówiąc , przydałby się osobny działa na takie teksty . Jak widać, niektórzy mają naprawdę sporo ciekawych rzeczy do powiedzenia .
Gienek   :thumbup: :beer:

elvis77

  • Gość
Odp: Dalej! Jeszcze dalej!
« Odpowiedź #3 dnia: 25.09.2015, 12:50 »
Dawno nic nie pisałeś,ale warto było tyle czekać.
Super!!!

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 938
  • Reputacja: 414
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Dalej! Jeszcze dalej!
« Odpowiedź #4 dnia: 25.09.2015, 13:04 »
Dobre. :)
PS: Sam muszę poprawić odległość rzutu, w tym roku się nie udało. W następnym na 2 łowiska potrzebuję rzucać minimum ...  10 m dalej.
;)

Offline zajcu

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 123
  • Reputacja: 8
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: 44-190
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Dalej! Jeszcze dalej!
« Odpowiedź #5 dnia: 25.09.2015, 14:37 »
Tym razem krótko, ale jak zawsze trzymasz poziom  !!! bravo :bravo: :bravo:
Pozdrawiam Paweł.
„Nie oczekuj lepszych rezultatów, jeśli wciąż robisz to samo”
Albert Einstein

elvis77

  • Gość
Odp: Dalej! Jeszcze dalej!
« Odpowiedź #6 dnia: 25.09.2015, 14:57 »
Tym razem krótko, ale jak zawsze trzymasz poziom  !!! bravo :bravo: :bravo:
Jak to krótko? Udało się wydłużyć rzut o 50m.

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Dalej! Jeszcze dalej!
« Odpowiedź #7 dnia: 25.09.2015, 17:34 »
Dzięki Gienek za kolejne fajne opowiadanie!
Jak zobaczyłem tytuł, to jakoś tak mi się skojarzyło z "Mocniej! Jeszcze mocniej!" ;D

Nawiasem mówiąc , przydałby się osobny działa na takie teksty . Jak widać, niektórzy mają naprawdę sporo ciekawych rzeczy do powiedzenia .
Gienek   :thumbup: :beer:
Tak. Już to jest właśnie w osobnym dziale, który kiedyś stworzyliśmy i nazwaliśmy "Opowiadania" :)
Pozdrawiam
Mateusz

Offline zajcu

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 123
  • Reputacja: 8
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: 44-190
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Dalej! Jeszcze dalej!
« Odpowiedź #8 dnia: 25.09.2015, 20:23 »
Tym razem krótko, ale jak zawsze trzymasz poziom  !!! bravo :bravo: :bravo:
Jak to krótko? Udało się wydłużyć rzut o 50m.

Hehehe a no tak, ja gapa ;P
Pozdrawiam Paweł.
„Nie oczekuj lepszych rezultatów, jeśli wciąż robisz to samo”
Albert Einstein

Offline Druid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 740
  • Reputacja: 418
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Knurów, Górny Śląsk
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Dalej! Jeszcze dalej!
« Odpowiedź #9 dnia: 25.09.2015, 21:57 »
Dziękuję za przychylne przyjęcie mojego tym razem dość krotkiego i na szybko pisanego opowiadania. Obiecuję sie niebawem poprawić bo idzie jesień i zima więc czasu więcej :)
Zapraszam młodszych stażem użytkowników forum do czytania moich wypocin w tym dziale i komentowania ich

Szkoda jedynie że sam się produkuję - dobrze by było gdyby pisał ktoś jeszcze , każdy ma jakieś przygody i wspomnienia które warto opisać - to nie jest takie trudne , zwłaszcza teraz gdy mamy komputery i programy do pisania
Pozdrawiam - Gienek

Offline dfq

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 723
  • Reputacja: 4
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: KR
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Dalej! Jeszcze dalej!
« Odpowiedź #10 dnia: 25.09.2015, 22:56 »
Piękne, Gienek  :D :bravo: :thumbup:
Znów jestem

Offline FilipJann

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 367
  • Reputacja: 191
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wielkopolska
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Dalej! Jeszcze dalej!
« Odpowiedź #11 dnia: 25.09.2015, 23:13 »
Super! Czekam na kolejne! :thumbup:
Have fun.
Do what makes you happy.
And, ignore anyone who says you fish too much.
Life is too short to listen to those who don't respect your passion.

Filip! :)

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Dalej! Jeszcze dalej!
« Odpowiedź #12 dnia: 26.09.2015, 07:36 »
Dzięki Gienek za kolejne fajne opowiadanie!
Jak zobaczyłem tytuł, to jakoś tak mi się skojarzyło z "Mocniej! Jeszcze mocniej!" ;D

Nawiasem mówiąc , przydałby się osobny działa na takie teksty . Jak widać, niektórzy mają naprawdę sporo ciekawych rzeczy do powiedzenia .
Gienek   :thumbup: :beer:
Tak. Już to jest właśnie w osobnym dziale, który kiedyś stworzyliśmy i nazwaliśmy "Opowiadania" :)

Faktycznie , stoi jak byk ☺

Offline MATCH 2000

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 245
  • Reputacja: 14
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo to moja pasja
  • Lokalizacja: Częstochowa
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Dalej! Jeszcze dalej!
« Odpowiedź #13 dnia: 26.09.2015, 13:12 »
Fajne opowiadanie.Działa na wyobrażnie. :bravo:

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 700
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Dalej! Jeszcze dalej!
« Odpowiedź #14 dnia: 26.09.2015, 13:30 »
Jak zwykle super! :thumbup:
Lucjan