Wiadomość wysłana przez: Grendziu w 03.03.2015, 17:58
Moje pytanie i wątek dotyczy podawania przynęty:
Czy łowicie tradycyjnie bez włosa, w zależności od podawania przynęty zmienną jest haczyk, grubość i długość przyponu. Czy podajecie może wszystko na włosie, nawet białe robaki czy też dżdżownice?
Przyznam się jestem tradycjonalistą, bardzo rzadko stosuję haki z włosem, chyba, że chcę się wyspać przy zasiadce 60h i zawieszam kulkę czy gruby pellet.
Wielu z Was używa włos nawet do zawieszenia jednej kukurydzy, ale czy nie po to jest haczyk aby coś na niego wieszać? Jaka jest skuteczność, częstotliwość brań jeśli macie zestaw z włosem czy też bez?
Ja stosuję głównie przypony do 30cm i haczyki gamakatsu - nawet 14 potrafię bardzo dobrze zaciąć karpia i bez problemu go wyholować nie używając włosa...
Wiadomość wysłana przez: Luk w 03.03.2015, 20:56
Ważne aby mieć dobre haki, o odpowiednim profilu...
Wiadomość wysłana przez: Grendziu w 03.03.2015, 22:03
Dla mnie Gamakatsu to najwyższa liga wśród haczyków, szczególnie seria 3310g - są niezniszczalne i bardzo uniwersalne, bo można założyć niemal wszystko na nie a do tego niesamowicie wytrzymałe.
Dla mnie duże ryby to takie które łowie na feeder i mają co najmniej powyżej 1kg - na takie się głównie nastawiam.
Zastanawiałem się nad gotowcami z Drennan ale nie wiem czy są aż tak sztywne jak Gamakatsu.
Wiadomość wysłana przez: Druid w 03.03.2015, 22:10
Wiadomość wysłana przez: Grendziu w 03.03.2015, 22:13
Wiadomość wysłana przez: Luk w 03.03.2015, 22:19
Haki do włosa są mocne, nie służą do nabijania przynęty - przez co mają dużą siłę. Specjalny profil ułatwia wbicie się w pysk. Co istotne - przynęta wygląda o wiele bardziej naturalnie. Istnieje możliwość jej zbalansowania (czyli użycie lżejszej od wody przynęty, co powoduje, że rybie łastwiej jest zassać przynętę), lub połączenia z przynęta pływającą. Wtedy w ogóle jest rewelacja, zwłaszcza w okreslonych warunkach.
Wiadomość wysłana przez: grzegorz07 w 03.03.2015, 22:25
I to co piszą chłopaki uniwersalność w stosowanych przynętach bez przerabiania :D
Wiadomość wysłana przez: Logarytm w 03.03.2015, 23:09
Wiadomość wysłana przez: elvis77 w 03.03.2015, 23:31
Jako, że nie jestem i nigdy nie byłem i chyba nie będę karpiarzem, i nie znam się dobrze na włosach, a w szczególności haczykach do włosów, dlatego chciałbym zapytać kolegów, jaka powinna być optymalna wielkość takiego haka i jaki najlepszy byłby jego kształt (profil)?Obawiam się,że nie dostaniesz jednoznacznej odpowiedzi,bo jest zbyt dużo zależności jak np. wielkość przynęty,sposób jej podania,rodzaj samej przynęty,przekonanie samego wędkarza itd.
W wędkarstwie karpiowym jest to dość szczegółowo wyjaśnione,bo w zasadzie używa się tylko kulek i pelletów. Problem jest jak się używa całej palety przynęt. Tu jest to bardziej skomplikowane. Bo np.jedne ryby pobierają pokarm inaczej od drugich,inne są haki do robaków inne do kukurydzy.
Jak zwykle Darku potrafisz zadać ciekawe pytanie.
Wiadomość wysłana przez: Mateo w 03.03.2015, 23:35
Każdy haczyk można zaopatrzyć w system włosowy.
W większych haczykach oczko jest zwykle odgięte do wewnątrz, co ma zwiększyć efekt samozacięcia.
Jednak w bardzo małych haczykach, szczególnie takich, które mają krótki trzonek, oczko wygięte jest na zewnątrz. Gdyby było wygięte do wewnątrz, to powstawałaby zbyt duża ciasnota pomiędzy ostrzem a wychodzącą żyłką.
Tutaj mamy przykład haczyków o bardzo krótkich trzonkach, w których oczko wygięte jest do tyłu
(https://splawikigrunt.pl/pliki/mateo/images/photos/IMAG0117.jpg)A tutaj też niewielki haczyk, ale ze znacznie dłuższym trzonkiem (większa odległość między oczkiem a ostrzem haka), co umożliwia proste ostawienie oczka i wyjście żyłki od wewnątrz
(http://cdn.shopify.com/s/files/1/0324/1177/products/IMG_1572_large.JPG)A tu klasyczny duży hak karpiowy z typowo zagiętym do wewnątrz oczkiem i dodatkowo wygiętym trzonkiem
(http://www.carptackle.pl/images/korda/kaptor_kurv_shank_schemat.jpg)Wiadomość wysłana przez: Logarytm w 03.03.2015, 23:47
Wiadomość wysłana przez: elvis77 w 03.03.2015, 23:54
Wiadomość wysłana przez: Logarytm w 03.03.2015, 23:57
Wiadomość wysłana przez: Druid w 04.03.2015, 00:06
- gdy zakładam duże przynęty - pellet, kulki, wianuszek kukurydzy, krewetke, raka , ślimaka - stosuję zestaw włosowy
- gdy stosuję małe przynęty - nabijam je na haczyk
Powodem takiego postępowania jest denerwujący mnie fakt że gdy weźmie mniejsza ryba na zestaw włosowy z mała przynętą - to w 90% jej nie jestem w stanie zaciąć i nie wiem co to było . Gdy mam na haku - widze co to
Wiadomość wysłana przez: elvis77 w 04.03.2015, 00:11
Mnie się wydaję,że nawet takie kulki czy pellet 8-10 są już dość selektywne. Nie widziałem,żeby Luk łapał małe i średnie liny czy leszcze o krąpiach lub płotkach nie wspomnę(chyba,że tak nie małych ryb).
Wiadomość wysłana przez: Logarytm w 04.03.2015, 00:13
Ja mam swoją taktykę i jeśli uważacie że niewłaściwą to proszę o wytłumaczenie
- gdy zakładam duże przynęty - pellet, kulki, wianuszek kukurydzy, krewetke, raka , ślimaka - stosuję zestaw włosowy
- gdy stosuję małe przynęty - nabijam je na haczyk
Powodem takiego postępowania jest denerwujący mnie fakt że gdy weźmie mniejsza ryba na zestaw włosowy z mała przynętą - to w 90% jej nie jestem w stanie zaciąć i nie wiem co to było . Gdy mam na haku - widze co to
Ja niewiele łowiłem z włosem, ale jeżeli już, to na większe przynęty z tego samego powodu, o którym piszesz. W moim przypadku jednak nie było to spowodowane praktyką, ale teoretyczną spekulacją.
Wiadomość wysłana przez: elvis77 w 04.03.2015, 00:15
Ja mam swoją taktykę i jeśli uważacie że niewłaściwą to proszę o wytłumaczenieW tym szaleństwie jest metoda.
- gdy zakładam duże przynęty - pellet, kulki, wianuszek kukurydzy, krewetke, raka , ślimaka - stosuję zestaw włosowy
- gdy stosuję małe przynęty - nabijam je na haczyk
Powodem takiego postępowania jest denerwujący mnie fakt że gdy weźmie mniejsza ryba na zestaw włosowy z mała przynętą - to w 90% jej nie jestem w stanie zaciąć i nie wiem co to było . Gdy mam na haku - widze co to
To brzmi logicznie.
Jak nawlec konopie,ochotkę lub dżokersa(widziałem jak łapią na jokersa)na włos?
Ps.Wiem,że można pęczkować gumką.
Wiadomość wysłana przez: Logarytm w 04.03.2015, 00:28
Wiadomość wysłana przez: Druid w 04.03.2015, 00:31
Daniel, a wyobrażasz sobie taki hak sumowy 6.0 z włosem? To nawet interesujące, bo hak gruby i słabo trzyma przynętę. Włos mógłby się tu lepiej sprawdzić. Ciekawe, dlaczego sumiarze nie łowią z włosem?
A czy taki hak nie bedzie łapał zaczepów ? jest cały odslonięty a jeśli jeszcze żywa przyneta na włosie to jak to będzie ?
Wiadomość wysłana przez: elvis77 w 04.03.2015, 00:32
Wiadomość wysłana przez: elvis77 w 04.03.2015, 00:35
Wiadomość wysłana przez: Logarytm w 04.03.2015, 00:40
Daniel, a wyobrażasz sobie taki hak sumowy 6.0 z włosem? To nawet interesujące, bo hak gruby i słabo trzyma przynętę. Włos mógłby się tu lepiej sprawdzić. Ciekawe, dlaczego sumiarze nie łowią z włosem?
A czy taki hak nie bedzie łapał zaczepów ? jest cały odslonięty a jeśli jeszcze żywa przyneta na włosie to jak to będzie ?
Raczej myślałem o jakimś zdechlaku na włosie. Ale rzeczywiście, goły hak jest bardziej podatny na zaczepy - szczególnie taki duży. Przy zwijaniu można by mieć problemy.
Jak najbardziej łowią. Są pellety śmierdziuchy na suma 30mm i robią też kulki z jętki. Jednak nie wiem czy na największe sumy to zda egzamin,bo tam na hak to 2-3 kg żywce.
Ten pelecik 30mm to chyba na jakiegoś ciernika, nie na suma ;) ;) ;) Ja miałem na myśli cóś konkretnego. :)
Wiadomość wysłana przez: elvis77 w 04.03.2015, 00:51
Wiem,że głównie chodzi o selekcję.
Stosując przynęty zamieszczone na włosie możemy poprostu zastosować mniejsze haki niż mocując przynętę standardowo na haku.
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 04.03.2015, 07:33
Ja cały czas stosuję włos, przynajmniej na jednym zestawie,z zasady łowię na dwa. Gienek ma tu bardzo dużo racji. Nie były wyjątkami dni gdzie miałem mnóstwo agresywnych brań, a efekty zacięcia żadne.zawsze tłumaczyłem sobie to właśnie niewielkim rozmiarem ryb które atakuję moją przynętę i nie są w stanie zassać też haka lub wybitnie ostrożne pobieranie(smakowanie )samej przynęty przez większe sztuki!Czasem poprawiało sytuację założenie grochu za samą skórkę na niewielki hak!Choć z zasady sztuki w tedy łowione nie były satysfakcjonujące!
Powodem takiego postępowania jest denerwujący mnie fakt że gdy weźmie mniejsza ryba na zestaw włosowy z mała przynętą - to w 90% jej nie jestem w stanie zaciąć i nie wiem co to było . Gdy mam na haku - widze co to
Wiadomość wysłana przez: vito222 w 04.03.2015, 07:51
pozdrawiam
Wiadomość wysłana przez: Luk w 04.03.2015, 07:51
Jednak co do samej wielkości, to i tak masa wędkarzy używa dużych haków, np. taki nr 12 na płoc to standard. Bogdan Barton łowi nawet te większe na hak nr 2... :o
Wszystko jest kwestia techniki jakiej uzywamy. Hak do zestawu spławikowego nie ma tak dobrych własciwości gruntowych jak taki hak do włosa. Co ważne rybie nie przeszkadza obecnosc gołego haka, jeżeli cos ja płoszy to byc może odbijające się słońce, ale to i tak jest marginalna sprawa.
Np. taka dendrobena. Założony robak, dwa lub trzy razy przebity na wiekszym haku, wydaje się optymalną opcją. Jednak w wodzie ryba często widzi, że coś jest nie tak. O wiele lepiej zadziała ucięcie głowy robakowi i wsadzenie tam haka. W ten sposób mamy dobrze zamaskowaną przynetę. Dokładnie to samo mozna zrobić z włosem (i z pushstopem) - zaś sam hak może być mniejszy. Obydwie opcje 'przycięte' będą dobre. Właśnie w tym roku mam zamiar przetestowac co działa lepiej. Stawiam na pushstopa :D
Teraz konopie. Ktoś by pomyślał, że tu grunciarz nie ma jak sobie poradzić. Nic bardziej mylnego! Robi się włos z mocnej nitki lub plecionki i nabija kilka ziaren robiąc wianuszek. W ten sposób można łowić wielkie karpie nawet, poniewaz odkurzając one dno z konopi, zasysają taki zestaw niczego nie podejrzewając. Bardzo skuteczne.
Ale wiadomo - to są duże ryby. Do łowienia z gruntu takich płoci najlepszym zestawem jest helikopter, z koszykiem do białych i hakiem red maggot nr 14 na przyponie powiedzmy 0.12 mm. Nie ma co tutaj wydziwiać - ten zestaw i ładnego klenia uciągnie.
Obecnie haki włosowe do żyłek (do żyłek!) wypieraja te tradycyjne. Taki Drennan robi wersje z oczkiem, co pozwala na montaz włosa i dopasowanie się do danego haka odpowiednio (średnica drutu, szerokość łuku itp). Jestem pewien, że ilość haków z łopatka będzie się obniżać.
Co do Gamakatsu - nie widzę aby byli oni aż tak na czasie jeżeli chodzi o białą rybę. Ta firma to jednak Japończycy i Amerykanie, mają swoja specjalizację. Do gruntu jednak najlepiej opracowuja swoje haki Anglicy. Z prostej przyczyny - mają najsilniejszą scenę wyczynową, zarówno na komercjach, jak też na rzekach - i tutaj robi sie haki na ten rynek, pod konkretne ryby. Gamakatsu jest w ofercie Daiwy, ale jakoś Steve Ringer i Will Raison wolą używać innych haków. Nie słyszy sie też o tych hakach jakoś bardzo. Ale cholera wie - może tłuką je oni dla jakiegoś Prestona albo Guru? :D
A co do skuteczności - to polecam doswiadczenia. U mnie o wiele więcej wyholowanych ryb jest na haki włosowe. Jeżeli ktoś ma inaczej, w grę może wchodzić rodzaj haka i włosa jakiego używa. Mówię o np. takiej kukurydzy - włos powinien sprawdzać sie o wiele lepiej.
Wiadomość wysłana przez: Grendziu w 04.03.2015, 08:59
Stosując haczyki 2-4 uważam, że są za duże na białą rybę oprócz karpia. Takie coś to na węgorze, sumy etc.
Ja łowię przeważnie na 12tkę gamakatsu i jest ona bardzo mała, jestem w stanie złowić na nią i płotkę i leszcza i dużego karpia, uważam że czym mniejszy haczyk tym lepszy do połowu ryb, stosując w/w haki łowię karpie w przedziale 2-7kg i w 70/80% zacięcie jest prawidłowe, karp czy duży leszcz nie połyka głęboko haczyka tylko zaczepia się za pysk. Dodatkowo gdy bierze drobnica typu krąp to nie mam pociągnięć wszystkich pustych, tylko wiem co się dzieje w wodzie.
Ponoć najlepsi mistrzowie od zarania dziejów stworzyli teorię, że "Małe" jest piękne a w wędkarstwie bardzo skuteczne :)
Wasze ulubione haki to ? Może jakieś fotki...
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 04.03.2015, 09:08
Wiadomość wysłana przez: Dyzma w 04.03.2015, 12:22
Wiadomość wysłana przez: Ziomuś w 08.07.2017, 13:18
Panowie, czy jest szansa o zapodanie propozycji zestawu włosowego (najlepiej gotowego do kupienia) pod kukurydzę ( 2- 3 ziarna), dumbesy lub pellet 8 mm.
Nigdy nie stosowałem w/w zestawu. Sumiennie przeszukuję forum i nie jest łatwo znaleźć coś rozsądnego.
Dzięki.
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 08.07.2017, 13:30
Witam
Panowie czy jest szansa o zapodanie propozycji zestawu włosowego ( najlepiej gotowego do kupienia) pod kukurydzę ( 2- 3 ziarna),
, dumbesy lub pellet 8mm .
Nigdy nie stosowałem w/w zestawu . Sumiennie przeszukuję forum i nie jest łatwo znaleźć coś rozsądnego
Dzięki
Szukasz przyponów do Metody?
Wiadomość wysłana przez: Ziomuś w 08.07.2017, 17:44
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 08.07.2017, 18:17
Tak ale tak żę do zestawu z koszykiem na Wisłę
Nie rozumiem? Chcesz łowić z włosem, na Wiśle, z normalnym koszykiem?
Wiadomość wysłana przez: Semit w 08.07.2017, 18:21
Wiadomość wysłana przez: muzzy123 w 08.07.2017, 18:22
Tak ale tak żę do zestawu z koszykiem na WisłęHaczyki wide gape specialist 10 lub 12, wiążesz przypony jakiej długości Ci pasują z włosem (węzeł bez węzła), zestaw końcowy np pętla asymetryczna. Choć Sebek Francja olewa wyrafinowane zestawy i na rurkach antysplataniowych jedzie, no ale u nich są ryby.
Sent from my E2303 using Tapatalk
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 08.07.2017, 18:25
A co w tym dziwnego, ja też tak łowię w Bugu, skrętka, koszyk 60 gram i przypon z plecionki 0,08, na włosie ziarno grochu, lub dwie kuku. Przypony robię sam.
Nic dziwnego.
Wiadomość wysłana przez: flowgrid w 31.10.2020, 20:10
Wiadomość wysłana przez: Zssido w 31.10.2020, 20:24
Podczepię się pod wątek. Co w opisanego dalej będzie "delikatniejszym" sposobem podania dendrobeny w okresie jesiennym? Dendrobena zakładana bezpośrednio na haczyk nr 16 czy dendrobena założona na włos, który jest doczepiony do haczyka 16? W którym przypadku ryba (białoryb) będzie miała większą łatwość w zassaniu dendrobeny?
Sam chętnie się dowiem co będzie skuteczniejsze.
Wiadomość wysłana przez: RysiekS w 31.10.2020, 20:28
Wiadomość wysłana przez: key_kr w 31.10.2020, 20:33
Częstym gościem na takich zestawach są u mnie : sum, leszcz, płoć , kleń i jagarz nawet.
Wiadomość wysłana przez: Zssido w 31.10.2020, 20:43
Nie zastanawiaj się . Zrób tak. Łowię tak odkąd zacząłem sam robić przypony do metody, ale dłuższe.
Częstym gościem na takich zestawach są u mnie : sum, leszcz, płoć , kleń i jagarz nawet.
A włos jakiej masz długości? I czy nie ma problemu przy zakładaniu dendrobeny na push stopa? Robak nie pęka?
Wiadomość wysłana przez: key_kr w 31.10.2020, 20:51
Nadziewane to akcja : igła do push stopa, a potem tym zestawem nabijamy glistę. Nic nie pęka...
Długość włosa od 1 do 3 cm w zależności jaki pęczek chcę nałożyć. Można kilka ryb złowić czasem a robaki są nieuszkodzone.
Wiadomość wysłana przez: Zssido w 31.10.2020, 21:13
Wiadomość wysłana przez: key_kr w 31.10.2020, 22:27
Nie jestem wyrocznią...
Wiadomość wysłana przez: Zssido w 31.10.2020, 22:35
Wiadomość wysłana przez: Luk w 01.11.2020, 09:08
Jeżeli chcemy łowić okonia, to wtedy lepiej jest używać zestawu spławikowego. Okoń reaguje na ruch przynęty, więc podnoszenie zestawu doskonale prowokuje pasiaki. A celując w dużego okonia, powiększyłbym dendrobenę nabijając na sam hak.
Pamiętajmy też, że można użyć dendrobeny na włosie z push stopem zakładanej na 'kababa'. Tutaj na włos nabijamy kilka odcinków dendrobeny. Ten zestaw może być bardzo skuteczny na wszelkiego rodzaju większe ryby, Dai Gribble tak łowi spore kabany (karpie).