Koruma mam i polecam, to jedna z najbardziej niedocenionych wędek, u mnie kosztuje...40 funtów, co jest jednym wielkim śmiechem na sali. Co ciekawe to Shimano X1 kosztuje 10-20 funtów więcej
Mając wybór z tej listy nie brałbym Koruma, ale Monstera, Drennany lub Shimano, jednak wg mnie Korum jest pod większą rybę. To wędka przystosowana do znacznie grubszych żyłek. Na przykład Drennan zaleca żyłki do swoich pellet wagglerów do 7 lb, czyli około 0.20-0.22 mm, Monster do 6 lb, podczas gdy Korum aż do 12 lb, czyli nawet 0.32 mm.
Pytanie jak łowisz, czy nęcisz za każdym razem, zarzucasz bardzo często i daleko? Ogólnie kije do pellet wagglera mają być lekkie aby nie męczyły za bardzo, i celuje się tu w karpie mniejsze, brytyjska komercja to zazwyczaj waga ryby do 4-5 kilo, i pod taką rybę są konstruowane takie kije. Korum jest więc pomyślany do raczej większej ryby. Jeżeli celujesz w karpie 5-7 kilo, wszedłbym w Monstera, Drennana lub Shimano (lub Daiwę Nzone). Przy większych w Koruma, bo jest dopasowany do większej ryby, lepiej też obsłuży cięższe spławiki.
Każda z tych wędek jednak da radę karpiom dużym, jest tu kwestia użytej żyłki. Chyba każdy wybór jest dobry, za wyjątkiem Daiwy Carp Match, bo to kij bardzo 'budżetowy'