1
Sprzęt / Odp: Duży wózek/taczka do przewożenia sprzętu
« Ostatnia wiadomość wysłana przez grzegorz88 dnia Dzisiaj o 01:38 »Rzuć okiem na taczkę Mivardi Trolley Premium.
Miałem W3, nie dość, że uciągnąć to był problem to jeszcze rama zgięła się w pół za którymś razem. W3 dobrze radziło sobie z nierównościami, ale zapakowane "po strych" katowało ręce niemiłosiernie, na prywatne łowienie super.
Potem przyszedł czas na wózek z Decathlona, lane koła dramat.
Do tego spawy zaczęły puszczać po pół roku.
Po wózku z Deca zamówiłem Mivardi, mimo, że wygląda identycznie jak Decathlonowy, to zostały użyte grubsze profile.
Wózek jest cięższy, rączki nie uginają się pod ciężarem. Do tego pompowane koła pomagają przemierzać wertepy. Wszędzie tam gdzie jest udeptana ścieżka jest ok, pchanie po skoszonej łące dosyć męczące. Dla mnie ogromnym plusem jest szybkość rozkładania wóżka, w 30 sekund jest gotowy do jazdy, oraz to, że zajmuje niewiele miejsca w aucie.
Miałem W3, nie dość, że uciągnąć to był problem to jeszcze rama zgięła się w pół za którymś razem. W3 dobrze radziło sobie z nierównościami, ale zapakowane "po strych" katowało ręce niemiłosiernie, na prywatne łowienie super.
Potem przyszedł czas na wózek z Decathlona, lane koła dramat.
Do tego spawy zaczęły puszczać po pół roku.
Po wózku z Deca zamówiłem Mivardi, mimo, że wygląda identycznie jak Decathlonowy, to zostały użyte grubsze profile.
Wózek jest cięższy, rączki nie uginają się pod ciężarem. Do tego pompowane koła pomagają przemierzać wertepy. Wszędzie tam gdzie jest udeptana ścieżka jest ok, pchanie po skoszonej łące dosyć męczące. Dla mnie ogromnym plusem jest szybkość rozkładania wóżka, w 30 sekund jest gotowy do jazdy, oraz to, że zajmuje niewiele miejsca w aucie.