Według mnie nie ma sensu robić "grubych" zakupów, ponieważ w większości przypadków ceny są takie same, albo wyższe niż normalnie. A jak wiadomo, robiąc większe zakupy w sklepie zawsze można się dogadać w sprawie rabatu. No i nie trzeba targać tych kilogramów, w sobotę okresami jest ciężko się przecisnąć, a co dopiero z tobołami...