No dobra. To wymień mi jakie zawody są zapisane w regulacjach PZW dotyczących sportu.
Już śpieszę
W "Zasadach organizacji sportu wędkarskiego" zapisane są następujące rodzaje zawodów wędkarskich: spławikowe, spinningowe, muchowe, w konkurencji rzutowej, morskie, podlodowe, spławikowe dla osób niepełnosprawnych oraz gruntowe (feederowe).
Pomijam fakt, że PZW nie jest organizacją sportową więc skąd zawody?
Nie wiem
Ale ja z kolei mam wątpliwość, czy tylko organizacja stricte sportowa ma prawo organizować zawody?
Mi nie chodzi o to czego używają zawodnicy a nazwę.
Janusz, to zwyczajowe nazewnictwo. Równie dobrze koło może zgłosić w okręgu spotkanie towarzyskie połączone z wędkowaniem, ewentualnie współzawodnictwo o tytuł najlepszego spławikowca koła (np. po to, żeby ominąć oficjalną nazwę Mistrzostw Koła i móc przyznawać nagrody), a okręg wodę rezerwuje dla danego koła. Z kolei same "zawody" można przeprowadzić bez uwzględniania obostrzeń wynikających z regulaminu wskazanego w "Zasadach organizacji sportu wędkarskiego". Ja nie oceniam, czy takie rezerwowanie wód jest słuszne, czy nie (sam kilka razy zwijałem się z łowiska z powodu jakichś zawodów, klnąc pod nosem ile wlezie), stwierdzam tylko fakt. Wiem też, że zapotrzebowanie na wody koła składają na początku roku, z reguły niezwłocznie po tym, jak okręg zaplanuje swoje imprezy, żeby nie było kolizji terminów.
Pozdrawiam