Przepraszam za opóźnienie w relacji postaram się dawać na bieżąco.
Nocka na starej Odrze z 13 na 14 marca 2021.
13 pechowa i tak było wiało lało i słabo brało .
Woda w starorzeczu opadała ale o dziwo ma już 7 stopni ,dodatkowo porwisty wiatr z deszczem bardzo utrudniały wędkowanie mimo tego iż zestaw był zrobiony na plecione .
Wędkowanie rozpocząłem około 16 i do zmroku czyli około 18 30 nie miałem nawet pyknięcia .Mam dwie na to hipotezy pierwsza najbardziej prawdopodobna to że ryby są bardzo przepłoszone przez kormorany i boją się za dnia żerować , druga to anomalia pogodowe a może jedno i drugie po trochę .Pierwsza ryba to był krąp złowiony około 19 na dalszej linii 47m potem się skróciłem na 26m zanęciłem i od 20 do 21 złowiłem 4 leszczyki pod rząd takie między 600 a 1000 gr łowisko wiadomo czasowe ,,no kill, więc nie używam siatki do przewtrzymywania ryb tylko po złowowieniu pamiątkowa fotka i ryba jest od razu wypuszczana .Nie robiłem każdemu klepakowi zdjęcia bo to bez sensu parę fotek tylko na pamiątkę , że coś się złowiło .
Niestety po tych paru leszczakach nastąpiła totalna cisza w braniach i dopiero po 2 godzinach złowiłem jednego potem po 20 minutach drugiego i tak było do północy Brania bardzo delikatne mimo tego iż zestaw miałem na plecionce musiałem łowić ,,na flaku ,, czyli na polużnionym zestawie.Potem nastąpił przestój do godziny 3 zmieniałem dystans przynętę wielkość haka długość przyponu i nic jakby łowisko obumarło .Dopiero po 3 zacząłem łowić znowu poojedyncze podleszczaki które pojawiały się z doskoku .W sumie wszystkiego miałem 16 szt w tym 1 płotka 1 krąp reszta podleszczaki , jak się rozwidniło woda znowu obumarła ryby przestały brać .Widać ewidentnie , że zimowe płocie się skończyły, wiec trzeba będzie zmnienić typ łowiska w poszukiwaniu innych ryb , ale to juz na następny weekend.
Serdecznie pozdrawiam wszystkich wędkarzy i zapaleńców nocnych łowów życząc sukcesów nad wodą .
Artur Kraśnicki