U mnie też bez rewelacji. Zbiornik za laskiem. 6 leszczyków, a po godzinie bezrybia trafił się srebrzysty wielkości dłoni. Nawet nie wiedziałem, że tam są. Chłopaki z zarządu martwią się, że nikt nie łowi linów, którymi zarybili. Dla mnie dobrze
Obok mnie doświadczeni wędkarze wyciągnęli jazgarza, a na przeciwległym brzegu 7 chłopa urządziło sobie zawody. Złapali jedną płotkę. Ileż ja się to nasłuchałem jacy to oni nie są, co sądzą o kontrolach, jak tej społecznej,.oraz państwowej straży pokażą środkowego kciuka... Po 15 minutach podjechali chłopaki z PSR i wszyscy ci twardziele w zębach papiery nieśli
Na domiar wszystkiego sąsiad chyba kupił nowe baterie do radia, bo toruńska rozgłośnia niosła się po tafli przez kilka godzin.
Tak więc wypoczęty i pełen energii wróciłem do domu m, by uczyć głąbczaki historii XVIII i XIX wieku.
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka