Wyniki nad wodą 2021

[Martinez]

O, to już nie muszę wstawiać.
14,5 kg

Co raz fajniejsze te zabawki robią w Chinach 

A tak na serio - ładna sztuka Michał, gratulacje.

[Awek]

O, to już nie muszę wstawiać.
14,5 kg

Gratulacje, piękny karpiszon

[e-MarioBros]

Krótka relacja.
Fajny wypad z Patrykiem i Marcinem.
Najpierw raczej relax, później zdopingowany wynikami Patryka wziąłem sie do roboty.
Rybki brały różne ale na szczęście nie dominowała handlówka (czego sie bałem planując ten wypad).
Bez odpowiednio dobranej zanęty i przynęty (i jej wielkości) brań nie było.
Obok nas siedzieli wypasieni karpiarze (sprzet marzenie, powyżej moich możliwości), łowiąc tak jak na Uroczysku/Ochabach/Podolszu - wyniki mieli zerowe.
Ryby - niedouczone na tym łowisku, nie doceniły pieknie skomponowanych kiełbasek PVA.

Na zdjęciach przykładowe rybki z tego łowiska i stanowisko Patryka.
Kto się uważnie przyjrzy zobaczy ten "piaty element", który daje Mu taką jakość na łowisku.
 

[Brzanoholik Sandomierski]

Na zdjęciach przykładowe rybki z tego łowiska i stanowisko Patryka.
Kto się uważnie przyjrzy zobaczy ten "piaty element", który daje Mu taką jakość na łowisku.

Ja tam widzę sześć "elementów" z jak przypuszczam z czasem połowicznego rozpadu mierzonym w godzinach

Gratulacje

[e-MarioBros]

"piątym elementem" się podzieliliśmy / 3 łowców,
jakby była i nocka to może byłoby inaczej

[mjmaciek]

Panowie

[pr00]

Gratuluję i zazdroszczę, nie byłem na rybach od końca lipca

[tomasz 38]

Gratulacje Pany ,pięknie kosicie ,krwawy  14,5kg świetny okaz na zakończenie sezonu

[Ciapaty]

Gratuluje wszystkim łowcom!

[Michał N.]

"Widzę ciemność". Tak sobie od razu pomyślałem rozstawiając się nad wodą:



Miały być okonie na krewetke,ale że nie współpracowały,to chociaż pare płotek udało się przechytrzyć.



Btw. Ostatnimi czasy,bardzo niebezpiecznie chodzi mi spinning po głowie.

[Martinez]

(...)
Btw. Ostatnimi czasy,bardzo niebezpiecznie chodzi mi spinning po głowie.

Jako antidotum polecam zasiadkę karpiową

[Michał N.]

Co to ,to nie.
Nigdy mi to nie podobało się i nie umiem pojąć sensu karpiowania na zbiornikach naturalnych typu jezioro.

[Kozi]

Co to ,to nie.
Nigdy mi to nie podobało się i nie umiem pojąć sensu karpiowania na zbiornikach naturalnych typu jezioro.

Ale co tu jest do pojmowania? Chęć złowienia dużego karpia chyba jest wystarczającym powodem.

[Michał N.]

Moment o dużym karpiu kapuje,ale z jeziora o znikomej populacji karpia,już nie.

[Brzanoholik Sandomierski]

Moment o dużym karpiu kapuje,ale z jeziora o znikomej populacji karpia,już nie.

Ot po prostu taka mała komplikacja którą ciągle przerabiam w wariancie z czterema wąsami - znalezienie ryby to znacznie więcej niż połowa sukcesu a potem już z górki - jak żeruje to weźmie nawet na kukurydzę czy białe robaki

Wydaje mi się za to że w zbiornikach w którym trzeba mieć fuksa żeby karpiowi nie nabić guza ciężarkiem przy zarzucie problem jest inny i to wcale nie łatwiejszy. Jak skłonić cwaniaka do brania skoro ten cwaniak wszystkie patenty i sposoby widział... myślę więc że dlatego coraz to nowe kombinacje alpejskie ze smakami i zapachami.

Wcale a wcale się nie zdziwię kiedy na topie będzie śledź w czekoladzie przełamany czarną porzeczką o kolorze buraczkowo-różowym, a ja ciągle nie będę mógł nigdzie kupić starego dobrego halibuta 8mm