Autor Wątek: Brolly czy namiot na krótkie zasiadki?  (Przeczytany 15906 razy)

Offline elwood

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 928
  • Reputacja: 272
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kraków
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Brolly czy namiot na krótkie zasiadki?
« Odpowiedź #60 dnia: 15.02.2021, 17:04 »
Tak masz rację i tak na pewno będzie jeżeli deszcz będzie padał w stronę wejścia i wtedy póki co jedyne wyjście to jest dodatkowy parasol na froncie albo zasunięte drzwi ale przeżyłem już dwie duże ulewy i mnóstwo drobnych deszczy przy otwartym wejściu i w środku było sucho jedynie w wejściu do brolly było mokro ale to normalne ale wątpię czy przy takich daszkach jakie są w bivvy że jest jakaś kolosalna różnica wiadomo że jest lepiej ale jeżeli deszcz zacina od frontu to nie ma mocnych jedyne wyjście to zasunąć drzwi.

Normalnie różne zdania wielokrotnie złożone mnie nie przerażają zbytnio, ale to to naprawdę było wyzwanie ;D
Z pozdrowieniami - Marcin

Offline MateuszR

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12
  • Reputacja: 2
Odp: Brolly czy namiot na krótkie zasiadki?
« Odpowiedź #61 dnia: 15.02.2021, 17:20 »
Haha pisane w pracy na szybko,przepraszam jak razi po oczach :P

Kuźwa ale się rozpędziłem końca nie widać ;D

Offline KapitanNadwaga

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 83
  • Reputacja: 17
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Siennica
Odp: Brolly czy namiot na krótkie zasiadki?
« Odpowiedź #62 dnia: 15.02.2021, 17:52 »
Po roku użytkowania również śmiało mogę polecić  jedynkę Foxa R-series XL, samotna zasiadka jak w pałacu tyle miejsca, nie ma podłogi na zamek ale w niczym to nie przeszkadza (spanie na materacu). Przy czym rozkładanie go na jedną noc to kawał roboty, a raczej zwijanie bo ja z tym mam większy problem. Zdecydowałem się na niego pomimo, że większość moich zasiadek to tylko pojedyncza nocka ponieważ zwyczajnie nie stać mnie by kupić  brolkę i bivy. Po prostu stwierdziłem, że ma większą uniwersalność, obleci też dłuższe posiedzenia, w moim przypadku miało znaczenie, że w tej 1 XL dam radę i kumpla upchnąć gdy uda mi się go wyciągnąć na 2 nocki, bo 1 faktycznie da radę się przemęczyć na krzesłach.

Offline Bolo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 990
  • Reputacja: 100
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Brolly czy namiot na krótkie zasiadki?
« Odpowiedź #63 dnia: 15.02.2021, 18:57 »
Luk pod koniec października w tamtym roku nabyłem tą brollkę 4success co na filmiku powyżej, w tamtym czasie nie było zbyt ciekawych ofert w rozsądnej cenie. Jeszcze nie miałem przyjemności z niej skorzystać, jedynie co to po zakupie rozłożyłem czasze w pokoju i powiem że nie wydaje się jakiś kolosalny na pierwszy rzut oka. Fakt jest spory w transporcie no ale to 60 cali parasol gdzieś musi się zmieścić. Gdy tylko będzie trochę cieplej to pewnie zdam jakieś relacje + foty.
W życiu pewne są tylko dwie rzeczy, jest to śmierć i podatki

Pozdrawiam
Sławek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 698
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Brolly czy namiot na krótkie zasiadki?
« Odpowiedź #64 dnia: 15.02.2021, 20:52 »
Po roku użytkowania również śmiało mogę polecić  jedynkę Foxa R-series XL, samotna zasiadka jak w pałacu tyle miejsca, nie ma podłogi na zamek ale w niczym to nie przeszkadza (spanie na materacu). Przy czym rozkładanie go na jedną noc to kawał roboty, a raczej zwijanie bo ja z tym mam większy problem. Zdecydowałem się na niego pomimo, że większość moich zasiadek to tylko pojedyncza nocka ponieważ zwyczajnie nie stać mnie by kupić  brolkę i bivy. Po prostu stwierdziłem, że ma większą uniwersalność, obleci też dłuższe posiedzenia, w moim przypadku miało znaczenie, że w tej 1 XL dam radę i kumpla upchnąć gdy uda mi się go wyciągnąć na 2 nocki, bo 1 faktycznie da radę się przemęczyć na krzesłach.

Najgorsze jest pierwszych kilka złożeń i rozłożeń. Gdzieś 10 marca zwijałem się o 4 w nocy, bo padało coraz mocniej i bałem się, ze zakopię sie samochodem. Nie mogłem go złożyć, i jakby przedstawiciel Foxa był niedaleko, to utopiłbym go w Trencie, wcześniej sadzając mu namiot w wiadomo co :) Ale po kilku razach się wszystko wyrobiło, podobno ten typ tak ma :)

Lucjan

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 698
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Brolly czy namiot na krótkie zasiadki?
« Odpowiedź #65 dnia: 15.02.2021, 21:00 »
Luk pod koniec października w tamtym roku nabyłem tą brollkę 4success co na filmiku powyżej, w tamtym czasie nie było zbyt ciekawych ofert w rozsądnej cenie. Jeszcze nie miałem przyjemności z niej skorzystać, jedynie co to po zakupie rozłożyłem czasze w pokoju i powiem że nie wydaje się jakiś kolosalny na pierwszy rzut oka. Fakt jest spory w transporcie no ale to 60 cali parasol gdzieś musi się zmieścić. Gdy tylko będzie trochę cieplej to pewnie zdam jakieś relacje + foty.

Oby służyła dobrze. Przy brolkach trzeba sprawdzać jakie mają 'szprychy', część ma bardzo blisko czaszy, inne nie. Wtedy jest mało miejsca. Miałem wcześniej jakąś brolke Nasha tanią, i non stop uderzałem głową w metalową podstawę czaszy, to było drastyczne przeżycie. Dlatego kupiłem Foxa Ultra, dając dużo kasy, ale jestem zadowolony. Niestety, popełniłem ten błąd, że kupowałem tanio, przez co przeszedłem przez dwa bivvy i brolkę, zanim kupiłem co trzeba. Podstawą jest jednak tylnie okno. Nie ma sensu kupować namiotu czy brolki bez tego :)

Polecam też kupić łóżko karpiowe, choćby używane. Różnica w wygodzie jest niesamowita, pod łóżko chowa się sporo rzeczy. Też spałem na materacu czy karimacie i wolę tego nie pamiętać :) Ile razy zmarzłem jak pies... Brrrr, aż zimno mi sie zrobiło, idę sobie zrobić herbatkę z prądem :)
Lucjan

Bombay

  • Gość
Odp: Brolly czy namiot na krótkie zasiadki?
« Odpowiedź #66 dnia: 16.02.2021, 01:15 »
W zeszłym roku też szukałem rozwiązania na nocki i wypady na dłuższą chwilę. Szukałem brolika i odrzucało mnie niewielkie rozmiary i pozostałe klasyczne problemy brolly. Dlatego pod namową kumpla kupiłem parasol. Miał być normalny ale skończyło się na parasolu z Decathlonu a z rozpędu kupiłem tą budkę wędkarska xl - nawet spoko ale niepotrzebnie ma ta podłogę.


Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 698
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Brolly czy namiot na krótkie zasiadki?
« Odpowiedź #67 dnia: 16.02.2021, 08:14 »
Niestety, te parasole to wg mnie totalne nieporozumienie. Ponieważ nie można im ufać podczas wiatru lub burzy, zwłaszcza gdy zaczyna się od mocnych powiewów. Miałem taki i wiatr go potargał, dlatego o wiele lepsze są 'flat backi'. Bombay, nie bierz tego do siebie, po prostu moim zdaniem one nie wytrzymują konfrontacji z silniejszym wiatrem z racji swej konstrukcji, to opcja na zasiadki gdy nie wieje. Ja łowię na rzekach, i tu nie ma często ochrony przed wiatrem, gdyż ten hula wzdłuż rzeki. Trochę lepiej będzie jak się można gdzieś schować. Normalne brolly ma konstrukcję która chroni przed wiatrem, trzeba tylko tak się ustawić, aby wiatr nie wiał na wprost. To samo bivvy. Parasol z burtami to kiepska ochrona, bo jak się wiatr dostanie pod czaszę, zaraz ja podnosi. To znów sprawia, że nie wytrzymują szwy, na zamku i przy mocowaniu sznurków. Przy silnym wietrze najlepiej parasolkę złożyć i poczekać aż przestanie wiać, gdyż grozi to jej uszkodzeniem.
Lucjan

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 229
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Brolly czy namiot na krótkie zasiadki?
« Odpowiedź #68 dnia: 16.02.2021, 09:11 »
Przerabiałem temat na własnej skórze...

Doświadczenie:
Pojedynka klasyczna - na szybkie sety ok.... - ale jak bym dziś miał kupować kupował bym to rozwiązanie -
 https://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=17624.0
W tym temacie dosłownie jest wszystko opisane Z Karolem Pisałem na ten temat i dziękuje mu za rady.
Namioty typu easy to uniwersalność , mobilność - robisz okrąg wchodzi ci to do łóżka i po kłopocie ... a namiot ... to namiot.

Obecnie użytkuje jedynkę z andzi tytanowe rozwiązanie - przeżyłem w nim szkwały ulewy - nie chce innego na otwartych zbiorrnikach przy białych grzywach nie zdmuchneło mnie....

Co do brolki - mi się to rozwiązanie nie podoba - klamot w transporcie - ale są ludzie którzy żyć bez brolki nad wodą nie mogą i spoko.

Co do parasola - na otwarte przestrzenie to nie porozumienie.

Jeśli nie wiążesz przyszłości z nocnym wędkowanie - poszukaj używki.... szkoda kasy wywalać na coś co może ci się nie spodobać....
Maciek

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 517
  • Reputacja: 1977
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Brolly czy namiot na krótkie zasiadki?
« Odpowiedź #69 dnia: 16.02.2021, 09:37 »
Ale zajebiste namiociki!
Wcześniej mi chyba umknęła ta recka :bravo:
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 813
  • Reputacja: 95
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Brolly czy namiot na krótkie zasiadki?
« Odpowiedź #70 dnia: 16.02.2021, 09:38 »
Mj moja "tytanowa" Andzia miała bliskie spotkanie z trąbą powietrzną. Gdyby nie pas spinający i leżące na nim łóżko poszła by w las  jak latawiec :) Namiot pozostał cały.  Cena/kakość 10/10. Jedynie śledzie dłuższe trzeba dokupić.

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 229
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Brolly czy namiot na krótkie zasiadki?
« Odpowiedź #71 dnia: 16.02.2021, 09:57 »
Mj moja "tytanowa" Andzia miała bliskie spotkanie z trąbą powietrzną. Gdyby nie pas spinający i leżące na nim łóżko poszła by w las  jak latawiec :) Namiot pozostał cały.  Cena/kakość 10/10. Jedynie śledzie dłuższe trzeba dokupić.

He żywioły....
Nie jedną akcję się przeżyło.... faktem jest andzia daje rade.
Maciek

Bombay

  • Gość
Odp: Brolly czy namiot na krótkie zasiadki?
« Odpowiedź #72 dnia: 16.02.2021, 10:13 »
Niestety, te parasole to wg mnie totalne nieporozumienie. Ponieważ nie można im ufać podczas wiatru lub burzy, zwłaszcza gdy zaczyna się od mocnych powiewów. Miałem taki i wiatr go potargał, dlatego o wiele lepsze są 'flat backi'. Bombay, nie bierz tego do siebie, po prostu moim zdaniem one nie wytrzymują konfrontacji z silniejszym wiatrem z racji swej konstrukcji, to opcja na zasiadki gdy nie wieje. Ja łowię na rzekach, i tu nie ma często ochrony przed wiatrem, gdyż ten hula wzdłuż rzeki. Trochę lepiej będzie jak się można gdzieś schować. Normalne brolly ma konstrukcję która chroni przed wiatrem, trzeba tylko tak się ustawić, aby wiatr nie wiał na wprost. To samo bivvy. Parasol z burtami to kiepska ochrona, bo jak się wiatr dostanie pod czaszę, zaraz ja podnosi. To znów sprawia, że nie wytrzymują szwy, na zamku i przy mocowaniu sznurków. Przy silnym wietrze najlepiej parasolkę złożyć i poczekać aż przestanie wiać, gdyż grozi to jej uszkodzeniem.
Kto co woli ;) a tak poważnie, to nie wyobrażam sobie zasiadki nad Wisłą w czasie burzy albo ekstremy pogodowej. To poprostu w tych warunkach jest zbyt niebezpieczne a namiot używam zazwyczaj na nockach

Offline Bolo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 990
  • Reputacja: 100
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Brolly czy namiot na krótkie zasiadki?
« Odpowiedź #73 dnia: 16.02.2021, 17:13 »
Luk pod koniec października w tamtym roku nabyłem tą brollkę 4success co na filmiku powyżej, w tamtym czasie nie było zbyt ciekawych ofert w rozsądnej cenie. Jeszcze nie miałem przyjemności z niej skorzystać, jedynie co to po zakupie rozłożyłem czasze w pokoju i powiem że nie wydaje się jakiś kolosalny na pierwszy rzut oka. Fakt jest spory w transporcie no ale to 60 cali parasol gdzieś musi się zmieścić. Gdy tylko będzie trochę cieplej to pewnie zdam jakieś relacje + foty.

Oby służyła dobrze. Przy brolkach trzeba sprawdzać jakie mają 'szprychy', część ma bardzo blisko czaszy, inne nie. Wtedy jest mało miejsca. Miałem wcześniej jakąś brolke Nasha tanią, i non stop uderzałem głową w metalową podstawę czaszy, to było drastyczne przeżycie. Dlatego kupiłem Foxa Ultra, dając dużo kasy, ale jestem zadowolony. Niestety, popełniłem ten błąd, że kupowałem tanio, przez co przeszedłem przez dwa bivvy i brolkę, zanim kupiłem co trzeba. Podstawą jest jednak tylnie okno. Nie ma sensu kupować namiotu czy brolki bez tego :)

Polecam też kupić łóżko karpiowe, choćby używane. Różnica w wygodzie jest niesamowita, pod łóżko chowa się sporo rzeczy. Też spałem na materacu czy karimacie i wolę tego nie pamiętać :) Ile razy zmarzłem jak pies... Brrrr, aż zimno mi sie zrobiło, idę sobie zrobić herbatkę z prądem :)
A dziękuje również mam nadzieje ze się spisze, czas pokaże
Właśnie dla tego rozglądałem się za wysokością przynajmniej te 150 cm, mechanizm czaszy jak najwyżej, podłoga dopinana i rozpinany tył.
 
Mocno zastanawiałem się nad łóżkiem, ale już staram się ograniczać z ilością gratów jadąc sam, a co dopiero we dwójkę. Chyba przyczepkę bym musiał zabierać :P   Wiem że w decathlon’ie mają ciekawe wyrka do tego jeszcze lodóweczka by się przydała ( mam już na oku jedną ) i można biwakować :D 
W życiu pewne są tylko dwie rzeczy, jest to śmierć i podatki

Pozdrawiam
Sławek

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 229
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Brolly czy namiot na krótkie zasiadki?
« Odpowiedź #74 dnia: 16.02.2021, 18:23 »
Luk pod koniec października w tamtym roku nabyłem tą brollkę 4success co na filmiku powyżej, w tamtym czasie nie było zbyt ciekawych ofert w rozsądnej cenie. Jeszcze nie miałem przyjemności z niej skorzystać, jedynie co to po zakupie rozłożyłem czasze w pokoju i powiem że nie wydaje się jakiś kolosalny na pierwszy rzut oka. Fakt jest spory w transporcie no ale to 60 cali parasol gdzieś musi się zmieścić. Gdy tylko będzie trochę cieplej to pewnie zdam jakieś relacje + foty.

Oby służyła dobrze. Przy brolkach trzeba sprawdzać jakie mają 'szprychy', część ma bardzo blisko czaszy, inne nie. Wtedy jest mało miejsca. Miałem wcześniej jakąś brolke Nasha tanią, i non stop uderzałem głową w metalową podstawę czaszy, to było drastyczne przeżycie. Dlatego kupiłem Foxa Ultra, dając dużo kasy, ale jestem zadowolony. Niestety, popełniłem ten błąd, że kupowałem tanio, przez co przeszedłem przez dwa bivvy i brolkę, zanim kupiłem co trzeba. Podstawą jest jednak tylnie okno. Nie ma sensu kupować namiotu czy brolki bez tego :)

Polecam też kupić łóżko karpiowe, choćby używane. Różnica w wygodzie jest niesamowita, pod łóżko chowa się sporo rzeczy. Też spałem na materacu czy karimacie i wolę tego nie pamiętać :) Ile razy zmarzłem jak pies... Brrrr, aż zimno mi sie zrobiło, idę sobie zrobić herbatkę z prądem :)
A dziękuje również mam nadzieje ze się spisze, czas pokaże
Właśnie dla tego rozglądałem się za wysokością przynajmniej te 150 cm, mechanizm czaszy jak najwyżej, podłoga dopinana i rozpinany tył.
 
Mocno zastanawiałem się nad łóżkiem, ale już staram się ograniczać z ilością gratów jadąc sam, a co dopiero we dwójkę. Chyba przyczepkę bym musiał zabierać :P   Wiem że w decathlon’ie mają ciekawe wyrka do tego jeszcze lodóweczka by się przydała ( mam już na oku jedną ) i można biwakować :D

Nowe broli prologica ma podłoge na zamek.
Maciek