Dziś przyjechała bolonka Trabucco Activa VX 500. Piórko. Do testów jeszcze poczeka na kolegę Ryobi Tresor. I zamontowanie przelotki szczytowej, bo o dziwo zastałem ją zapakowaną luzem w woreczku razem z dwiema przesuwnymi. Tak więc Kropelka w dłoń i do dzieła.
Żeby to łezki kropelka nie była
Nowy kij, nowe perspektywy
W mojej ocenie lepiej jest przymocować szczytową przelotkę klejem na gorąco. Trzyma jak wół wóz na popasie, można to ściągnąć bez łamania delikatnej szczytówki, tylko podgrzewając przelotkę. Twoja wędka, Twój wybór