NAD WODĄ > Nasze wyniki nad wodą

Wyniki nad wodą 2021

(1/383) > >>

Martinez:
Przypada mi zaszczytna rola otworzenia nowego wątku - wyniki w roku 2021.
Byłem dziś na n-k, podtarnowskim S-2. Zakładałem, że będę o 7 rano, ale mgła i dokuczliwy chłód zdecydowały o późniejszym wyjeździe. Nad wodą cisza, od czasu do czasu lekki, wschodni wiatr. Woda zimna, pochmurno/mgliście, temperatura w granicach 1, 2*C. Brań, od 9:40 - 13:30 nie było. Kilka wskazań, czy też może obcierek. Ale ryby nie chciały współpracować. Nastawiłem się na małe przynęty, różnych kolorów i smaków - niestety bezskutecznie. Tak, jak planowałem - rzuciłem dwie karpiówki z typowym bezpiecznym zestawem. Cóż - pierwsze koty za płoty, ważne, że było się nad wodą. Za to zimowe buty wojskowe, spodnie narciarskie świetnie zdały egzamin. Chyba porzucę myśl o kupnie kombinezonu wędkarskiego :D

e-MarioBros:
:bravo:

jak nie bedzie lodu skoczę w przyszłym tygodniu na jakiś dziki stawek, tak dla jaj ;)
może na taki jeden co w przyszłości będzie prawie sąsiadował z fabryką Izery

Shreku82:
Marcin, ważne że czas nad wodą spędzony a nie w budzie😃 Rybki się pojawią 👍💪

katystopej:
Jutro na Pszczynkę na wlocie do Łąki jadę, minimalistycznie - bolonka z delikatnym zestawem, trochę kukurydzy, trochę pszenicy, paczka pinki i tyle, pierwsze zimowe płocie będą, jutro wrzucę jakieś foto ;)

boruta:
Korzystając z wolnego dnia wybrałem się  z kolegą na łowisko Wędkarska Kolonia niedaleko Pionek, pogoda za bardzo nie zachęcała ale przełamanie nudy i spędzenie kilku godzin nad wodą było silniejsze.
Nad woda byliśmy przed 11tą , mimo niskiej temperatury i mżawki na łowisku było już kilku wędkarzy.

Rozłożyłem sprzęt i parasol i zacząłem gruntować łowisko, po wygruntowaniu zaczęliśmy łowić, usiedliśmy z kolegą na dwóch oddalonych od siebie o 50 metrów stanowiskach w głębszej części zbiornika z nadzieją że tu właśnie ryby na zimę się zgrupowały.
Niestety ryby bardzo słabo brały, a wręcz w ogóle nie brały mimo trzech różnych mixów i pelletu 2 mm miałem tylko jedno branie i oczywiście był to mały jesiotr około 60 cm, kolega miał kilka obcierek i to było wszystko. Żadnego leszczyka czy karasia nic oprócz tego jesiotra, ale dobry i on bo się zapowiadało na rozpoczęcie roku soczyste wielkie "O"

Nieopodal siedzieli jacyś inni wędkarze i złowili trzy jesiotry na..... KAWAŁEK ŚLEDZIA. Przechodziłem obok i patrzę a u nich śledź leży pokrojony i na haki go zakładają , takie małe kawałki gdzieś 3-4 cm, miał ktoś styczność ze śledziem jako przynętą, jaki ten śledź solony czy marynowany, jak założyć itp. wędkarze łowiący na śledzie zakładali kawałki na hak na zestaw gruntowy z rurką antysplątaniową i przyponem 30 cm



Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej