NAD WODĄ > Nasze wyniki nad wodą

Karpiowa Jazda - Relacja sezonu 2021

(1/2) > >>

Karpiowa Jazda:
Tak długo bez ryby jeszcze nie byliśmy.

Nasze ostatnie 8 wyjazdów można streścić w jednym zdaniu. Zamykamy sklep, wsiadamy w auto, rozwijamy się, czekamy, zwijamy się, wracamy. Totalna cisza. Mimo, że widoczna była obecność ryb, totalnie nic się nie działo.

W zeszłą środę pojechałem sam. Na naszej wodzie do końca maja nie można robić nocek, więc wiele czasu na łowienie niestety nie ma. Planowałem zwijać się o 21. W łowisku prawie cały czas grasował łabędź i starał się wyjadać zanętę. O 20:55 nagle, szybkim tempem ptak zaczął odpływać. W nęconym obszarze dosłownie zaczęła się "gotować woda". Nie minęło nawet 10 minut i swinger momentalnie podjeżdża pod wędkę i trzyma, bez odjazdu. Pomyślałem o amurze, bo to typowe brania dla tych ryb, ale zapomniałem też o małych karpiach, które uwielbiają nas odwiedzać wiosną. Tak też się stało, rybka ważąca około 2 kilogramów jako mój pierwszy karp w tym sezonie.




Wczoraj (24.05.2021) pojechaliśmy znów. Warunki perfekcyjne. Spadek ciśnienia, silny wschodni wiatr, zachmurzenie. Kacper wrzucił swój zestaw do wody, naciągnął żyłkę i zaczął wracać na brzeg. Minęła minuta i swinger momentalnie opadł, po czym podjechał pod wędkę i żyłka zaczęła wysuwać się z kołowrotka! Karp wszedł w lilie, ale był niewiele większy od poprzedniego i nie było problemów z wyciągnięciem go. Kolejny, niewielki, ale bardzo ładny karp!



Dosłownie kilka minut przed zwijaniem zestawów miałem 2 "piki" na sygnalizatorze. Okazało, że na zestawie zawiesił się leszcz, ważący 2-3 kilogramy. Patelnia piękna, ale nawet nie wyciągałem go z wody, tylko odrazu wyhaczyłem. W sumie ten był już na tyle ładny, że może warto było zrobić zdjęcie... z drugiej strony pewnie w tym sezonie uczepi się takich jeszcze kilkanaście, więc będzie okazja!

Teoretycznie na takie ryby się nie nastawiamy, ale po tak słabym początku sezonu każda cieszy! Teraz będzie już tylko lepiej!




PS: Przypominamy o nadal aktywnych kodach rabatowych w naszym sklepie dla użytkowników SiG!
-10% z kodem sig10 oraz po wpisaniu swojego nicku z forum w uwagach do zamówienia,
-15% z kodem sig15 oraz po wpisaniu swojego nicku z forum w uwagach do zamówienia.

Widzimy się przy kolejnej, oby większej rybie :beer: :beer:



Shreku82:
Fajna relacja A większe misie jeszcze Was odwiedzą

Wysłane z mojego AGS2-L09 przy użyciu Tapatalka

Karpiowa Jazda:

--- Cytat: Shreku82 w 25.05.2021, 11:49 ---Fajna relacja A większe misie jeszcze Was odwiedzą

Wysłane z mojego AGS2-L09 przy użyciu Tapatalka



--- Koniec cytatu ---
Kwestia czasu, którego ostatnio brak :'(

Michał N.:
Na jakiej głębokości łowicie i ile nęcicie ?

Karpiowa Jazda:

--- Cytat: Michał N. w 25.05.2021, 18:24 ---Na jakiej głębokości łowicie i ile nęcicie ?

--- Koniec cytatu ---
W tym momencie sezonu na 1 metrze i 3,5 metra. Od czerwca u nas na jeziorze będzie dopiero możliwość łowienia z łodzi, więc będziemy też wywozić na głębsze partie. Większość ryb w trakcie sezonu łowimy jednak przy brzegu, na max 1,5 metra. Dla poglądu najgłębsze miejsce na jeziorze ma ponad 20 metrów.

Jeśli chodzi o nęcenie, to póki co delikatnie, 1-2kg kukurydzy na zestaw + 300-400g kulek proteinowych, ale musimy już zwiększać ilość, bo jak weszły leszcze, to towar znika z dna w 30-40 minut.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej