NAD WODĄ > Łowiska

Gdzie na ryby - wody PZW do 60km na zachód od Warszawy?

(1/6) > >>

Norbas:
Jak w temacie. Możecie podzielić się swoimi doświadczeniami i wskazać gdzie można udać się by fajnie połowić?
Chciałbym poznać kilka nowych miejsc gdzie z brzegu da się fajnie połowić np. okonie na UL.
To samo w kwestii białorybu na feeder i spławik.
Interesuje mnie woda PZW lub ogólnodostępne gdzie rybki są, a nie gdzie "podobno są"...
Jak najbardziej może być NoKill.
Jeśli ktoś miałby ochotę podzielić się "jego tajną" to może być PW.
Z góry dzięki.
Pozdrawiam


pit1984:
Na zachód od Warszawy to z wód stojących zdecydowanie glinianka no kill w Błoniu i w Grodzisku . W grodzisku jeszcze nie byłem ale w Błoniu można połowić dosłownie jak na dobrej komercji. Rzeki to dobre miejscówki masz w Okuninie Narew i chyba w Wisła w Wyszogrodzie ale tam nie łowiłem.
Poza tym nie słyszałem o niczym konkretnym.

Mosteque:
Na Wisłę gdzieś między Grochalami a Wyszogrodem możemy się kiedyś razem wybrać. Zdaje się, że obaj mamy łowienie na rzekach obcykane, będzie wesoło :D

Kamil_BBI:
Heh tylko wynajmijcie jakiegoś miejscowego dziadka, zeby Wam miejsce zarezerwował, bo "jak ryby bierą", może dla Was miejsca na brzegu zabraknąć 8)

robson:
Przy czym Narew w Okuninie jest oczywiście potężnie oblegana, jeśli chodzi o główki, bo dojazd wygodny, tak więc przyjemniej połowisz w dni powszednie i to poza okresem wakacyjnym. To zresztą główny problem łowisk okołowarszawskich. Ja z kolei szukam jakichś mniejszych rzek, ale w okręgu mazowieckim niestety posucha, a wszyscy kandydaci: Bzura, Wkra, Liwiec to już inne okręgi i ceregiele z zezwoleniami.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej