No to na szybkie wypady bierz sztycę Jaxon Harmony, albo innego szklaka do 50 zł. Długość najlepiej 2,5 metra, będzie poręczna i trochę sztywniejsza niż 3,25. Dokładasz do tego kosz żyłkowy, maks 40 złotych. Chyba że łowisz głównie karpie, to weź jakiś nieżyłkowy, ale z gumowaną siatką. Ja korzystam właśnie z duetu Jaxon+Jaxon, jeśli jadę gdzieś na krótko, albo chcę cały sprzęt zmieścić w kołczan i torbę na ramię.
Nic mnie tak nie wkurza jak mokry podbierak. Jak człowiek bierze mało sprzętu i nie ma torby, to trzeba czekać aż podbierak wyschnie przed wrzuceniem do samochodu. Żyłka albo guma w 10 minut na lekkim słońcu i wiaterku wysycha. Korum nielateksowany? Cholera wie, ale około godziny.