Autor Wątek: #51 Historie wędkarskie - opowieści dziwnej treści - Oddaj suma  (Przeczytany 1948 razy)

Offline Tench_fan

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 889
  • Reputacja: 473
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: bat i feeder
Opowieść zarazem śmieszna, zarazem straszna :


Jak już zostaną ostatnie ryby w wodach, takie widoki mogą być częstsze.
Śmiech przez łzy.
Radek

Wędkarstwo - namiastka szczęścia gdy życie nie rozpieszcza.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 603
  • Reputacja: 1987
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
"Obraz polskiego wędkarstwa. Koniec i kropka".

Się pod tym podpiszę.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 733
  • Reputacja: 305
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gliwice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Ta obraz Polskiego wędkarstwa - papieros w ręce popiół do rzeki i pet od 4:19 znikł >:( :facepalm:  mam nadzieje że nie do rzeki.
-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "


Janusz

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 948
  • Reputacja: 415
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
;)

Offline ptaku_1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 894
  • Reputacja: 145
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Jabłonna
  • Ulubione metody: feeder
Bez przesady, pecik raczej nie wylądował w rzece a sama czynność palenia w niczym nie przeszkadza tak samo jak piwko jedno czy dwa. Wszystko jest dla ludzi ale z umiarem.
W końcu wypad na ryby jest dla nas odskocznia od szarości i monotonii dnia codziennego.
Pzdr. Paweł

"PZW jest jak ZUS, płacisz i nic z tego nie masz, jeśli potrzeba to i tak się leczysz na komercji"

Lubię zegarki https://www.youtube.com/playlist?list=PL6Tg8Td6x60FxfdbXAUGGYUyv0nzDZtAP

Kadłubek

  • Gość
Bez przesady, pecik raczej nie wylądował w rzece a sama czynność palenia w niczym nie przeszkadza tak samo jak piwko jedno czy dwa. Wszystko jest dla ludzi ale z umiarem.
W końcu wypad na ryby jest dla nas odskocznia od szarości i monotonii dnia codziennego.

Papieros – zawiera około 200 substancji szkodliwych dla zdrowia człowieka i środowiska ( między innymi substancje smołowe i fenole). Wyrzucony niedopałek zatruwa  około 1m sześciennego  gleby, wyrzucony do jeziora (lub rzeki, stawu) aż 100m sześciennych wody. Niedopałek z filtrem rozkłada się przez około 2 lata, zaś bez filtra od 3 – 4 miesięcy.

Offline ptaku_1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 894
  • Reputacja: 145
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Jabłonna
  • Ulubione metody: feeder
Przecież nie widać żeby wrzucił do wody, zakładam ze pecik został w łódce.
Pzdr. Paweł

"PZW jest jak ZUS, płacisz i nic z tego nie masz, jeśli potrzeba to i tak się leczysz na komercji"

Lubię zegarki https://www.youtube.com/playlist?list=PL6Tg8Td6x60FxfdbXAUGGYUyv0nzDZtAP

Offline Tench_fan

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 889
  • Reputacja: 473
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: bat i feeder
Nie widać co się stało z papierosem. Ale chyba nie o tym.

Szkodliwości palenia chyba nikt nie zaprzecza,
100m3 wody - to duża ilość, skąd te dane. Ale nie znam się.
Wyrzucanie niedopałków do wody ( czy gdziekolwiek ) to też najzwyklejsze śmiecenie.
Pokażcie mi jednak palaczy, co tak skrupulatnie zbierają niedopałki - i co z nimi później niby robią.
To może od razu zakażmy palenia w ogóle. Zaznaczam iż nigdy nie paliłem i nie będę palił.
Nie zaczynajmy nowej krucjaty, tym razem przeciw palaczom.

Z całą pewnością wyrzucony do wody niedopałek nie świadczy dobrze o człowieku, zwłaszcza wędkarzu.
Ale z całego filmu nie zapamiętamy chyba tego momentu, którego tak naprawdę nie widać !
Radek

Wędkarstwo - namiastka szczęścia gdy życie nie rozpieszcza.

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 295
  • Reputacja: 562
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder



Pokażcie mi jednak palaczy, co tak skrupulatnie zbierają niedopałki - i co z nimi później niby robią.
 

Ja pale nad wodą. Pety w jedno miejsce. Później zbieram do pudełka i do śmieci.
Po za tym mam przy sobie zawsze worek na śmieci, bo się niejednokrotnie nie da łowić bez pozbierania całego bałaganu na stanowisku.
Na komercji jest lepiej, ale niejednokrotnie syf też się znajdzie.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Marcin