Dla mnie na rzece groch na włosie lub na haku, a zmiksowany groch w zanęcie. One uwielbiają groch. Przyłowem są klenie leszcze i czasem duże płocie. Łowiłem je tak od zawsze na wiosnę, na przystawkę lub feeder. Smuga zmiksowanego grochu z kul czy koszyka skutecznie ściąga ryby ale warunek konieczny to cisza i spokój nad wodą, a czasem wiele cierpliwości.