Sposób na amury

[Arturf01]

Witam. U mnie w lowisku plywaja dosc spore amurki. Te najwieksze jeszcze nawet nie byly na kiju a obserwujac je z molo, ich cienie wskazuja ze sa naprawde spore i jest ich sporo.
Chcialem zapytac jak je zlapac?? Myslicie ze necenie znaczna iloscia kuku, jakies kulki na slodko i pellet bedzie oki?? I na jakiej glebokosci je podejsc??? Myslicie ze ok 120- 150cm bd oki??
Jesli chodzi o necenie pelletem w upalne dni to pellet slodko owocowy z TB bedzie to dobry wybor?? Jest dosc tani w workach 10 kg..

[vanplesniak]

Po co pellet po co kulki.. Oszacuj na podstawie ilości amurow i ich wielkości ile kg dziennie kuku necic i tyle wrzucaj potem na jednym zestawie kuku z pianka na włosie lub sztuczna kukurydza, na drugim jakiś popek by sue wyróżnił i masz receptę na sukces (y)
Głębokość jak najbardziej odpowiednia

[Jurek z Warszawy]

Artur jak masz niedaleko na łowisko to zakup ok. 10-20 puszek kukurydzy w biedronce podsyp dwa razy dziennie przez 3-4 dni  i nie ma siły podejdą. Jak mieszkałem w Warszawie tak zrobiłem tak zrobiłem na kanale żerańskim w pon, wt, środę sypałem w czwartek łowiłem i stalo się. Podeszły nie duże ale jak na ten zbiornik to był wyczyn

[Dyzma]

Tu opisałem co i jak
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=490.msg46484#msg46484

[e-MarioBros]

Musiałbyś więcej napisać o łowisku. Jaka to woda, no, roślinność, głębokość, do czego amury są tam przyzwyczajane itp. Jaka presja wędkarska.
Ja raczej nastawiam się na karpie, ale jako przyłów ok. 20 amurków 4-11 kg w tym roku wpadło.
Feeder Method, zanęty i przynęty owocowe. Pellety kuku, ananas, itp.

[vanplesniak]

Artur jak masz niedaleko na łowisko to zakup ok. 10-20 puszek kukurydzy w biedronce podsyp dwa razy dziennie przez 3-4 dni  i nie ma siły podejdą. Jak mieszkałem w Warszawie tak zrobiłem tak zrobiłem na kanale żerańskim w pon, wt, środę sypałem w czwartek łowiłem i stalo się. Podeszły nie duże ale jak na ten zbiornik to był wyczyn

Ja u siebie przez dwa tygodnie sypalem co dzień po 10kg i jak się przyjechało to eldorado amurowe.. Puszkę kukurydzy to możesz na amurka nie amura (nie licząc przypadków )

[Enzo]

Chciałbym tylko przypomnieć bo pewnie to wiecie że amur w ciepłej wodzie w okresie letnim potrafi w ciągu jednego dnia zjeść tyle ile waży ( amur 100 cm waga około 10 kg ) więc nie ma obawy zepsucia łowiska  ( zresztą kukurydzą raczej tego się nie da, chyba że nie gotowaną) Dodatkowo łowisz amury to cisza, cisza,cisza

[Druid]

Wiele tu się pisało na ten temat więc nie będę się powtarzał

Wymienię to co najważniejsze :
1 . Nęcenie długoterminowe . Najlepsza wg mnie jest duża twarda pastewna gotowana kukurydza , tzw koński ząb.Głównym powodem jest to że drobnica nie wyżre . Zaczynać od ilości 1-2kg, sprawdzać czy wyżerają i wtedy zwiększać dawki. Można śmiało sypać potem i po 15 kilo co dwa dni , metrowy amur gdy woda ma 20 stopni potrafi zeżreć 5 kilo kukurydzy na dobę albo i więcej. Miejsce do nęcenia nie może mieć glonów nitkowatych na dnie ani bardzo miękkiego mułu bo wtedy amur nie znajdzie ziarna a ono zgnije . Amur nie ryje w dnie jak karp czy leszcz. Co do sposobu wrzucania ziarna to nie ma tu jakichś cudów - trzeba wejść z wiadrem do wody po pachy i sypać ręka jak siewca , ze względu na ilości można zapomnieć o jakichś spombach, rakietach itp

2. Odległość od brzegu nie może być za mała gdyż stary amur to płochliwa ryba i nie powinna czuć obecności wędkarza na brzegu

3. Jeśli jesteś bogatym człowiekiem -  możesz nęcić pelletami . Kilo dobrego pelletu około 10 zł. Potrzebujesz około 100 kg na miesiąc....

4. Żyłka główna musi leżeć na dnie  gdyż amury płoszy napięta żyłka w toni, jedna, druga obcierka i już ich nie zobaczysz

5. U mnie zdecydowanie lepiej sprawdzają się zestawy przelotowe niż samozacinające . Stary cwany amur odpływa z ziarnem w pysku i gdy poczuje opór wypluwa ziarno i już po nie nie wróci. Tnę gdy ryba wysnuje ze szpuli co najmniej dwa metry żyłki

6. Nie ma sensu zaczynać nęcenia w wodzie która ma mniej niż 12 stopni . Niektórzy łowcy amurów twierdzą ze nawet 15+

[Michal]

Sposób na duże amury z zaporówki.

Druid, jak wypadły testy z ziarnem i pva?

[Druid]

Niestety zabrakło czasu w tym sezonie na amury i nowe testy

[e-MarioBros]

Jeszcze jedno zdanie.
W moim mieście jest kilka łowisk PZW z amurami.
Od malutkiej 1. Tarki, poprzez 2. Łęg, 2. Byczynę, już sporą 4. Sosinę i 5. duuuże Dziećkowice. Jeszcze z dwa inne by się znalazły.
Znam sporo osób co na nie polują, cześć C&R, cześć - mniam mniam. Ja czasami też próboałem , ale w tym roku na tych łowiskach nie byłem.
Wszędzie trochę inna taktyka.
Co decyduje - z obserwacji i rozmów, moim zdaniem - na tych łowiskach.
1. Trafiona przynęta, dobra miejscówka. Kuku dobre ale musi być odpowiednio zrobione - są mistrzowie od tego.
2. Super miejscówka, umiejętne (nie za dużo) nęcenie, przynęta (pozdrowienia dla Arcymistrza co pewnie to przeczyta )
3. Dawno nie byłem.
4. Miejscówka, nęcenie - tu już więcej, przynęty, cierpliwość - dobre zasiadki kilkudniowe.
5. Miejscówka, nęcenie - tu dużo więcej, przynęta, cierpliwość - zasiadki 7-14 dni (kumple tak robią).

Niestety każde z tych łowisk jest zazwyczaj mocno oblegane, no chyba, że ryba kompletnie nie bierze to jest trochę luzu