Autor Wątek: Ciężar koszyczka a skuteczność samozacięcia w method feeder  (Przeczytany 18674 razy)

Offline Perch87

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 41
  • Reputacja: 3
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: London
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Ciężar koszyczka a skuteczność samozacięcia w method feeder
« Odpowiedź #15 dnia: 09.03.2016, 18:52 »
Według mnie masa Koszyka jest ważna ale nie do zacięcia a do napięcia zestawu oraz do odległości jaka chcemy uzyskać przy rzucie.  Jeśli mamy muł to jak Luk napisał lżejszy się nie zapadnie.  u mnie na jeziorach najczęściej jest to piasek,glina i wtedy mały zbyt lekki koszyk uniemożliwia napięcie zestawu i jeśli nie mamy lżejszych końcówek do feedera możemy wogule nie napiąć żyłki .  Co do samozacięcia uważam ze nie sam koszyk zacina.  Gdy zestaw jest napięty to szczytowka podczas szarpniecia ryby również lekko przycina.  Tzn nie mówię tu o końcówkach strasznie cienkich i lekkich. I samo zacięcie nie jest strikte zacięciem a lekkim pociagnieciem. Ale fakt hak musi być ostry i to nie tylko przy zestawie samozacinajacym bo zawsze :-)

Offline Perch87

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 41
  • Reputacja: 3
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: London
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Ciężar koszyczka a skuteczność samozacięcia w method feeder
« Odpowiedź #16 dnia: 09.03.2016, 18:56 »
@Luk, a nie będzie mieć to wpływu na sygnalizację brań?

Jak zrobisz to przelotowo i nie założysz stopera to nie będzie to zestaw samozacinajacy :-)

Offline gilala

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 944
  • Reputacja: 36
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Ciężar koszyczka a skuteczność samozacięcia w method feeder
« Odpowiedź #17 dnia: 09.03.2016, 19:08 »
Panowie, ja łowiąc koszykami od 20 do 45 g nie zauważyłem żadnej różnicy w samozacięciu i upatruję przyczynę w tym, że ponad 95% brań, to są brania od brzegu, a nie do brzegu, a jak wiadomo, ryba jak podniesie przynętę i zaczyna gwałtownie uciekać, to po sekundzie napina żyłkę i trafia na opór kołowrotka, który dopełnia, w mojej ocenie, dzieła samozacięcia.
Potwierdzam, to co już napisali koledzy, ostry haczyk to 70% sukcesu.
Robert