Dokładnie tak. Przednie nogi są za krótkie, by rozłożyć go na stromszym brzegu. Powinien mieć opcję dokręcenia przedłużek, jak mały Matrix. Ale nie ma...
Przecież można sobie skrócić tylne nogi i niwelować spadek. W przeciwieństwie do Matrixa, który w tym zakresie prawie wcale nie ma tej opcji.
Co dadzą same długie nogi z przodu? Będziesz siedział jak pajacyk z wiszącymi nad gruntem nogami?
Chyba, że z podnóżkiem, to obowiązkowo nogi trochę dłuższe i z teleskopami.
Jeśli by zrobili wersję sauté, bez tych dodatków (za detalicznie ok. 400 zł) oraz z przednimi nogami teleskopowymi, to za ok. 450-500 zeta byłby naprawdę fajny zawodnik.