Spławik i Grunt - Forum

ORGANIZACJE WĘDKARSKIE => PZW, czyli Polski Związek Wędkarski... => Wątek zaczęty przez: Luk w 25.01.2017, 10:21

Tytuł: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 25.01.2017, 10:21
Mam dość proste pytanie. Opłacić chcę składkę zarówno na Katowice jak i Opole. Muszę zapłacić full w obydwu okręgach (ach to niedobre Opole :P ). Czy w związku z tym mogę należeć do dwóch kół? A co jakbym chciał do trzech? Czy jest taka opcja? Jasne, trzeba zapłacić ekstra. Nie wiem jak odnaleźć taki zapis. Jeżeli mógłbym należeć tylko do jednego koła, to byłoby to po prostu nierozsądne... Macie jakąś wiedzę na ten temat?
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: katmay w 25.01.2017, 10:29
Chyba nie ma przepisów zakazujacych. Jeśli kolega Marek (żwir73 - wyzdrowiałeś już w końcu?), jest we władzach dwóch okręgów (był czy mi się tylko wydaje?), to nie widzę przeciwwskazań.
Ale pewnie ktoś wie lepiej.

Marcin
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: fEeDeReK w 25.01.2017, 10:39
Możesz
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: pio19681 w 25.01.2017, 10:41
Kartę wędkarską będziesz miał jedną z koła w Opolu lub Katowicach. Twój wybór. Natomiast  składki członkowskie (znaczki) możesz mieć  opłacone w  każdym okręgu bez problemu. Sam latami miałem opłatę dodatkową w Nowym Sączu, potem w Krakowie i Tarnowie. Po prostu taniej mnie to kosztowało niż jednodniowe opłaty.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Morgoth13 w 25.01.2017, 10:42
Darth Luciferus
U mnie jest tak, że jestem w kole bydgoskim, gdzie płacę składkę członkowską (i czasami nizinną - dofinansowanie mam z pracy na np kartę wędkarską) i jednocześnie kupuje zezwolenie na rzekę Wisłę z PZW Toruń - bo do Wisły mam z 3 km. Drugiego członkowskiego już nie płacę. U mnie jest o tyle łatwiej, że w każdym kole w Bydgoszczy można zakupić składkę na Wisłę mimo, iż ona jest toruńska a nie bydgoska.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 25.01.2017, 10:45
Czyli po prostu - w książeczce będę miał o jeden znaczek więcej? :D
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: pio19681 w 25.01.2017, 10:46
Dokładnie tak.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: deST w 25.01.2017, 10:47
Tutaj są informacje  (http://www.pzw.org.pl/opole/wiadomosci/142435/64/porozumienia_okregu_pzw_opole_na_rok_2017) na temat porozumień i opłat PZW Opole
Wydaje mi się że tam gdzie nie ma porozumień z PZW Opole musiał byś wykupić nową  kartę.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 25.01.2017, 10:49
Czyli po prostu - w książeczce będę miał o jeden znaczek więcej? :D

i drugi rejestr dostaniesz zgodny z okręgiem na jaki kupisz znaczek.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: pio19681 w 25.01.2017, 10:50
Kolego mylisz pojęcia. Kartę wędkarską masz jedną. Nie wykupujesz jej co roku. Co rok opłacasz składki członkowskie.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: pio19681 w 25.01.2017, 10:53
Z tymi rejestrami to jest różnie. Trzeba dopytać  w okręgu, gdzie się zamierza wykupić składki. Ja pewnego razu usłyszałem, że jak będę 15-20 razy na rybach w ich okręgu to szkoda na mnie papieru... :P Gość podał swój nr telefonu w razie problemow nad wodą i tyle. :D
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 25.01.2017, 10:53
Kolego mylisz pojęcia. Kartę wędkarską masz jedną. Nie wykupujesz jej co roku. Co rok opłacasz składki członkowskie.

do znaczka dostajesz rejestr
karta nie jest do rejestru przypisana tylko rejestr do znaczka
i tak np. u nas jest
płacąc okręg B-B dostajesz rejestr
płacąc okręg katowice dostajesz rejest na katowice
płacąc okręg na kraków dostajesz rejest na kraków

także jedna karta - trzy znaczki trzy rejestry

i wypisujesz odpowiedni rejestr tam gdzie łowisz....
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: matchless w 25.01.2017, 10:54
Panowie, ale Lucjan pytał o co innego. Pytanie brzmiało w ogólnym skrócie, czy może należeć do więcej niż jednego KOŁA.
Odpowiedź brzmi: nie

Należeć można do jednego koła, w danym okręgu.
Można opłacać inne okręgi na zasadach porozumień lub poza porozumieniami, jeśli jego okręg takowych nie podpisał.
Nie można natomiast należeć do kilku KÓŁ.


Możesz

Nie możesz!
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: MarioG w 25.01.2017, 10:56
Darth Luciferus
U mnie jest tak, że jestem w kole bydgoskim, gdzie płacę składkę członkowską (i czasami nizinną - dofinansowanie mam z pracy na np kartę wędkarską) i jednocześnie kupuje zezwolenie na rzekę Wisłę z PZW Toruń - bo do Wisły mam z 3 km. Drugiego członkowskiego już nie płacę. U mnie jest o tyle łatwiej, że w każdym kole w Bydgoszczy można zakupić składkę na Wisłę mimo, iż ona jest toruńska a nie bydgoska.
Dofinansowanie z pracy na karte wedkarska?
Na pw szczegóły proszę :-)

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 25.01.2017, 10:57
Panowie, ale Lucjan pytał o co innego. Pytanie brzmiało w ogólnym skrócie, czy może należeć do więcej niż jednego KOŁA.
Odpowiedź brzmi: nie

Należeć można do jednego koła, w danym okręgu.
Można opłacać inne okręgi na zasadach porozumień lub poza porozumieniami, jeśli jego okręg takowych nie podpisał.
Nie można natomiast należeć do kilku KÓŁ.

bo chce łowić na różnych okręgach to zrozumiałe ... z tad pytanie czy musi mieć kilka kart bo należa do róznych okręgów...
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: pio19681 w 25.01.2017, 10:58
Luk chcesz należeć do 2 KÓŁ ,czy łowić w 2 OKRĘGACH? 8)
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 25.01.2017, 11:00
Zarówno to, jak też to :D
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: matchless w 25.01.2017, 11:01
Luk chcesz należeć do 2 KÓŁ ,czy łowić w 2 OKRĘGACH? 8)

Czytajcie ze zrozumieniem, bo rozwodzicie się o opłatach, a Lucjan napisał:

Mam dość proste pytanie. Opłacić chcę składkę zarówno na Katowice jak i Opole. Muszę zapłacić full w obydwu okręgach (ach to niedobre Opole :P ). Czy w związku z tym mogę należeć do dwóch kół? A co jakbym chciał do trzech? Czy jest taka opcja? Jasne, trzeba zapłacić ekstra. Nie wiem jak odnaleźć taki zapis. Jeżeli mógłbym należeć tylko do jednego koła, to byłoby to po prostu nierozsądne... Macie jakąś wiedzę na ten temat?

Odpowiedź brzmi: NIE MOŻNA.

Opłaty tak, czy to na zasadach porozumień czy bez, ale należeć można tylko do jednego koła, niezależnie od tego, czy opłaca się kilka okręgów.

Mówi o tym  § 14 pkt 6 statutu PZW, który brzmi:
Cytuj
Członek Związku ma obowiązek należeć tylko do jednego koła PZW

Tak więc Lucjan, niestety :(
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 25.01.2017, 11:04
Hm, to teraz się zdziwiłem :facepalm: Dlaczego blokować komuś przynależność do dwóch kół wędkarskich? Przecież jeżeli robi to jedna osoba, to co w tym złego, że chce być w dwóch kołach? Pieniądze nie śmierdzą jak mawiali starożytni Rzymianie. A może posiadanie dwóch książeczek jest dozwolone?
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Morgoth13 w 25.01.2017, 11:09
Luk
Czyli płacisz:
1 x członkowskie
i zezwolenia jakie chcesz.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: katmay w 25.01.2017, 11:11
Głupota. Jak się łowi na wodach dwóch okręgów (oplaca skladki) to powinno się mieć coś do powiedzenia i tu i tu

Marcin

Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: saszus1000000 w 25.01.2017, 11:11
Podepnę się pod temat, bo pytanie z podobnej kategorii. A jak wygląda procedura zmiany koła na inne? Bo w tym roku chciałem zmienić koło na inne. Muszę wybrać się do swojego obecnego koła i zabrać papiery itp?
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: katmay w 25.01.2017, 11:11
Idziesz i opłacasz składki w innym kole. Proste. Chyba że zmieniasz okręg...
TO ne wiem.

Marcin
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: matchless w 25.01.2017, 11:12
Hm, to teraz się zdziwiłem :facepalm: Dlaczego blokować komuś przynależność do dwóch kół wędkarskich? Przecież jeżeli robi to jedna osoba, to co w tym złego, że chce być w dwóch kołach? A może posiadanie dwóch książeczek jest dozwolone?

Mnie się to wydaje i rozsądne i nie. W sumie to nie mam zdania na ten temat. Z jednej strony wszędzie gdzie popatrzysz to funkcjonuje to podobnie. Jak jest duże stowarzyszenie to też deklarujesz się do jakiegoś okręgu czy tam koła, jak jesteś w NFZ to też musisz być "zadeklarowany" w przychodni ale leczyć możesz się w całej polsce czy nawet i w Europie. Po prostu gdzieś musisz być, mieć kartotekę, mieć swoją "teczkę".

Przykładu użyłem już w temacie odnośnie przenosin kartoteki. Wyobraźmy sobie, że jesteś członkiem 3 kół. Musisz więc mieć 3 kartoteki. Zostajesz ukarany karą nagany, później masz zabrane prawa członka za kłusownictwo - w związku z tym nie możesz wędkować na żadnej wodzie związku. Ale teraz skąd koło X, które Ciebie ukarało ma wiedzieć, że Ty masz jeszcze teczki w kilku innych? I jak im teraz dać znać? Okaże się, że wystarczy, że zamiast w kole X opłacisz składki w kolejnym roku w kole Y (także na okręg, do którego należy koło X) i nikt tego nie zweryfikuje ani nie sprawdzi i możesz łowić. Jak Cię ukarają w kole Y, to przechodzisz do koła Z ale tez opłacasz składki na pozostałe dwa okręgi i znów możesz łowić bez przeszkód. Stąd po prostu mógłby tutaj być niezły chaos i spore problemy na przykład z ludźmi, którzy kłusują lub są karane.

Z drugiej strony, skoro opłacasz gdzieś pełną składkę, to dlaczego znów jesteś pozbawiony praw wyborczych, możliwości startów w zawodach itp?

Dlatego ja ogólnie nie mam tutaj zdania. Myślę, że funkcjonuje to dobrze ale można by to zrobić lepiej - tutaj kłania się elektroniczny system i ogólna baza danych, kartotek itd. Na razie temat raczkuje. Może i taka koncepcja kiedyś się pojawi.

Podepnę się pod temat, bo pytanie z podobnej kategorii. A jak wygląda procedura zmiany koła na inne? Bo w tym roku chciałem zmienić koło na inne. Muszę wybrać się do swojego obecnego koła i zabrać papiery itp?

Musisz zabrać kartotekę ze swojego koła i przekazać tam, gdzie chcesz należeć. Według regulaminu organizacyjnego kół PZW, to koło powinno tę kartotekę tam przekazać, wędkarz natomiast składa oświadczenie w starym kole i wskazuje nowe. Z tego co wiem, praktykuje się to w ten sposób, że wędkarz zgłasza się do koła, wypełnia oświadczenie o przenosinach i za potwierdzeniem wydaje się mu jego kartę ewidencyjną. Wtedy składa ją w kole, do którego chce należeć.

Idziesz i opłacasz składki w innym kole. Proste. Chyba że zmieniasz okręg...
TO ne wiem.
Marcin

To jest proste ale nie tak jak to napisałeś. Musisz zabrać kartotekę ze starego koła i złożyć oświadczenie o przenosinach. Jak wyżej.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 25.01.2017, 11:16
Grzegorz ma rację ,można być li tylko członkiem jednego Koła PZW
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: katmay w 25.01.2017, 11:20


Hm, to teraz się zdziwiłem :facepalm: Dlaczego blokować komuś przynależność do dwóch kół wędkarskich? Przecież jeżeli robi to jedna osoba, to co w tym złego, że chce być w dwóch kołach? A może posiadanie dwóch książeczek jest dozwolone?

Mnie się to wydaje i rozsądne i nie. W sumie to nie mam zdania na ten temat. Z jednej strony wszędzie gdzie popatrzysz to funkcjonuje to podobnie. Jak jest duże stowarzyszenie to też deklarujesz się do jakiegoś okręgu czy tam koła, jak jesteś w NFZ to też musisz być "zadeklarowany" w przychodni ale leczyć możesz się w całej polsce czy nawet i w Europie. Po prostu gdzieś musisz być, mieć kartotekę, mieć swoją "teczkę".

Przykładu użyłem już w temacie odnośnie przenosin kartoteki. Wyobraźmy sobie, że jesteś członkiem 3 kół. Musisz więc mieć 3 kartoteki. Zostajesz ukarany karą nagany, później masz zabrane prawa członka za kłusownictwo - w związku z tym nie możesz wędkować na żadnej wodzie związku. Ale teraz skąd koło X, które Ciebie ukarało ma wiedzieć, że Ty masz jeszcze teczki w kilku innych? I jak im teraz dać znać? Okaże się, że wystarczy, że zamiast w kole X opłacisz składki w kolejnym roku w kole Y (także na okręg, do którego należy koło X) i nikt tego nie zweryfikuje ani nie sprawdzi i możesz łowić. Jak Cię ukarają w kole Y, to przechodzisz do koła Z ale tez opłacasz składki na pozostałe dwa okręgi i znów możesz łowić bez przeszkód. Stąd po prostu mógłby tutaj być niezły chaos i spore problemy na przykład z ludźmi, którzy kłusują lub są karane.

Z drugiej strony, skoro opłacasz gdzieś pełną składkę, to dlaczego znów jesteś pozbawiony praw wyborczych, możliwości startów w zawodach itp?

Dlatego ja ogólnie nie mam tutaj zdania. Myślę, że funkcjonuje to dobrze ale można by to zrobić lepiej - tutaj kłania się elektroniczny system i ogólna baza danych, kartotek itd. Na razie temat raczkuje. Może i taka koncepcja kiedyś się pojawi.

Podepnę się pod temat, bo pytanie z podobnej kategorii. A jak wygląda procedura zmiany koła na inne? Bo w tym roku chciałem zmienić koło na inne. Muszę wybrać się do swojego obecnego koła i zabrać papiery itp?

Musisz zabrać kartotekę ze swojego koła i przekazać tam, gdzie chcesz należeć. Według regulaminu organizacyjnego kół PZW, to koło powinno tę kartotekę tam przekazać, wędkarz natomiast składa oświadczenie w starym kole i wskazuje nowe. Z tego co wiem, praktykuje się to w ten sposób, że wędkarz zgłasza się do koła, wypełnia oświadczenie o przenosinach i za potwierdzeniem wydaje się mu jego kartę ewidencyjną. Wtedy składa ją w kole, do którego chce należeć.

Idziesz i opłacasz składki w innym kole. Proste. Chyba że zmieniasz okręg...
TO ne wiem.
Marcin

To jest proste ale nie tak jak to napisałeś. Musisz zabrać kartotekę ze starego koła i złożyć oświadczenie o przenosinach. Jak wyżej.

Ja się przeniosłem z koła że Skierniewic do koła w Łowiczu. Na miejscu się się dowiedziałem, że koła załatwia to między sobą same. Tak więc pytaj w swoim docelowo nowym kole.

Marcin

Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: matchless w 25.01.2017, 11:27
Koła rywalizują między sobą o członków. I często jest tak, że załatwiają takie rzeczy "po cichu" a później może być kłopot.
Ostatnio okazało się, że mój znajomy jest już kilka lat w nowym kole a nie ma nawet kartoteki. Bo nikt się o nią nie upomniał.
A warto o to dbać, tam są odnotowywane wszystkie rzeczy, i te negatywne ale też pozytywne.

W interesie wędkarza jest, żeby poszedł do "starego" koła, wypełnił oświadczenie o przenosinach, później zabrał kartotekę lub jeśli koło nie chce jej wydać to zażądał jej przekazania do koła wskazanego w oświadczeniu. Tak to się powinno odbyć.

Jak odbywa się inaczej, to kiedyś możecie mieć problem. To tak, jak z tymi operatorami co dzwonią i kuszą ofertami na telefon, prąd itd. Później się okazuje, że człowiek dostaje dwa rachunki za to samo. A oni zadowoleni, bo złapali kolejną sztukę. Z kołami jest to samo. Ci, do których chcecie się przenieść będą Was kusić i nieraz nie dopilnują formalności - ważnych i dla Was - bo dla nich liczy się sztuka.

Ja w swojej kartotece nie miałem na przykład uzupełnionych 3 ostatnich lat - czyli tak, jakbym nie płacił składek i nie był członkiem PZW. Gdybym zgubił legitymację, to już nijak nie udowodnię, że składki opłacałem.
Niektórzy mają jakieś odznaczenia, ulgi. Jak przeniesiecie się bez kartoteki to kto Wam to uzna? To samo lata w zarządach czy organach, które teraz liczą się, by być delegatem. Teraz czegoś nie dopilnujesz a za kilka lat się okaże, że nie możesz być delegatem, bo koło nie ma Twojej karty, gdzie miałeś odnotowywane pełnione funkcje we władzach czy organach.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 25.01.2017, 11:28
Ja bym porównał to bardziej do stowarzyszeń wędkarskich. Mogę należeć do ilu mi się podoba. Przy NFZ, mogę należeć do jakiś prywatnych przychodni również. Nawet argument o kartotekach do mnie nie przemawia, bo co szkodzi mieć 3 kartoteki? Ja nie chcę należeć do kilku kół w cenie jednego, chcę zapłacić ekstra, więc jak się bawią tam w kartoteki, to niech założą. Jest to w ich interesie.

Myślę, że mając mocno socjalistyczny jeszcze regulamin, nie wzięto pod uwagę takiej opcji. Kto chce płacić więcej w PZW? :D Wszyscy raczej chcą jak najmniej...Ale ze mnie wstrętny burżuj :D
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: matchless w 25.01.2017, 11:34
Lucjan, a to o czym Ci napisałem? Na przykład wykluczenie kogoś z PZW albo zwieszenie w prawach. I możesz tak skakać po kołach i opłacać jakie chcesz okręgi. Obecnie był byś zupełnie bezkarny. A tak ludzie w kole mają nad tym kontrolę...

Wiesz, dla mnie osobiście to, że można być tylko w jednym kole też może być niedorzeczne. Ale nie można czegoś wprowadzić ot tak, bez dobrego i szczelnego systemu, który wcześniej będzie funkcjonował. Bo taka zmiana bez przygotowania to tylko masa problemów i niejasności.

Elektroniczna baza to moim zdaniem krok, który umożliwi na przykład podejście do tematu przynależności do kilku kół. Bo człowiek będzie miał swoją kartotekę w centralnej bazie a nie na kartoniku, w kole Podlipie XXX, gdzie ślepy i stary skarbnik nanosi swoim wiecznym piórem jakieś duperele i co tam jest napisane wie tylko on.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Jarekb11 w 25.01.2017, 11:34
Mam dość proste pytanie. Opłacić chcę składkę zarówno na Katowice jak i Opole. Muszę zapłacić full w obydwu okręgach (ach to niedobre Opole :P ). Czy w związku z tym mogę należeć do dwóch kół? A co jakbym chciał do trzech? Czy jest taka opcja? Jasne, trzeba zapłacić ekstra. Nie wiem jak odnaleźć taki zapis. Jeżeli mógłbym należeć tylko do jednego koła, to byłoby to po prostu nierozsądne... Macie jakąś wiedzę na ten temat?

Aby zapłacić zezwolenia  w dwóch a nawet trzech okręgach wcale nie musisz należeć do dwóch ,trzech kół.My  (okręg  Bielsko-biała) mamy podobną sytuację.Kiedyś (chyba ze 4 lata temu)  mieliśmy porozumienie z Katowicami na zasadach :członek okręgu B-B mógł wykupić pozwolenie na Katowice za 50% składki  ,pod warunkiem opłacenia składki" u siebie" w okręgu.

Ale teraz już nie mamy pozwolenia więc trzeba wykupywać 100% składki .
U nas znaczki na okręg Katowice były dostępne ,sam tak płaciłem.Nie wiem jak u was teraz jest ale to sąsiednie okręgi więc znaczki powinniście mieć.
A na pewno możesz wykupić znaczki fatygując się do ichniego okręgu.Kiedyś wybrałem się na występy gościnne nad Soliną (okr Krosno) i nie było żadnego problemu aby opłacić na miejscu w Polańczyku zezwolenia.


A jeszcze  o należeniu do dwóch kół to nie wiem jak wygląda choćby sprawa kartoteki ,numeru karty (który masz wpisany i w kartotece i w karcie).
Wiem że zawodnicy startujący w zawodach wędkarskich kiedyś mieli jakieś problemy w startowaniu w zawodach innych kół. Nie wiem jak to teraz wygląda.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 25.01.2017, 11:41
Lucjan, a to o czym Ci napisałem? Na przykład wykluczenie kogoś z PZW albo zwieszenie w prawach. I możesz tak skakać po kołach i opłacać jakie chcesz okręgi. Obecnie był byś zupełnie bezkarny. A tak ludzie w kole mają nad tym kontrolę...

Ale to jest Grzesiek bez sensu. Mając jedną książeczkę wpłat, każdy wie do jakich kół należę. Tak więc jeżeli mnie ktoś zechce ukarać - niech zawiadomi te koła i po sprawie. Absolutnie nie jest to problem w dobie telefonów i mailowych wiadomości. Rozumiem przed wojną, ale teraz? :D

Jeżeli mnie koło wykluczy lub pozbawi czegoś, to ja i tak sobie mogę 'skakać' i pójść do innego. Więc ten argument i tak nie działa.Mogę też wykupić pozwolenie on-line i mogą mi skoczyć. Po co w ogóle zakładać, że ktoś będzie robił przekręty???


Dziwne... Myślę, że nikt nie rozpatrywał takich opcji jeszcze, stąd ta 'dziura'.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: matchless w 25.01.2017, 11:50
Jeżeli mnie koło wykluczy lub pozbawi czegoś, to ja i tak sobie mogę 'skakać' i pójść do innego. Więc ten argument i tak nie działa.Mogę też wykupić pozwolenie on-line i mogą mi skoczyć. Po co w ogóle zakładać, że ktoś będzie robił przekręty???

No właśnie nie możesz sobie skakać. Bo żeby iśc do koła to musisz zabrać kartę ewidencyjną, która jest jedna. Więc argument działa. Bo takie koło, nowe koło, jak nie przyniesiesz karty ewidencyjnej to nie powinno Ciebie przyjąć.

Nie wiem jakie są powody takiego stanu rzeczy, może o czymś nie wiemy. Może ktoś miał taką wizję. Nie mam pojęcia czy to dobrze czy źle, ja tutaj mam neutralne stanowisko. Z jednej strony widzę jakieś tam plusy tego rozwiązania ale też i minusy. Jeśli natomiast miało by takie coś wejść w życie, to tylko i wyłącznie po przygotowaniu właściwym gruntu i logistyki. Bo burdel można zrobić łatwo.

Już samo liczenie członków PZW. Każde koło ma jakąś ilośc, okręg to sumuje, wszystkie okręgi, ZG sumuje okręgi i jest ilośc czlonków PZW. A jakby tak co 4 wędkarz należał do 2,3,4 kół?
To nagle mielibyśmy 4 miliony wędkarzy... Jak to ugryźć? Które koło ma policzyć tego wędkarza a które nie? Albo który okręg?  Niby taka rzecz, tylko statystyka, ale już jest problem. A wpływ takiej przynależności do kilku kół może być na wielu płaszczyznach. Jeden problem jest do rozwiązania ale inny może być trudny. Chcemy ograniczenia biurokracji w PZW ale może się okazać, że tak małym ruchem możemy ją jeszcze nadmuchać...
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 25.01.2017, 12:01
To jest PZW i jesteśmy członkami tego stowarzyszenia i oprócz tego co napisał Grzegorz, żeby był porządek i dyscyplina trzeba należeć do jednego Koła i w niczym to nie przeszkadza żeby łowić na innych wodach a po co ma być zamieszanie, dziwne sytuację z wyborami czy delegatami, nie mówiąc o ilościach członków która nagle mogła by się dziwnie powiększyć :)
Dlatego również powstała elektroniczna ewidencja żeby nie było dziwnych zachowań ( ukarany w jednym kole czy Okręgu, przenosi się do innego )
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Tono w 25.01.2017, 12:10
Grzegorz ma rację ,można być li tylko członkiem jednego Koła PZW

Bez sensu :)
Wykładam kasę (pełne składki) na kilka kół (okręgów), a PZW nie chce, bo kartoteka :facepalm:
Inna sprawa to opłacanie składek od 01. stycznia na rok, a dlaczego nie np.: od 01. kwietnia do 31 marca :'(
W takim wypadku PZW myśli racjonalnie, co by parę złotych podwyżki w nowym roku nie uciekło :D
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 25.01.2017, 12:11
Grzesiek, ale co ci da informacja ilu jest wędkarzy w PZW? Czym się różni ona do ile zapłacono składek? To też nie argument.

Teoretycznie, koła mogłyby dostać część wód pod własne zarządzanie, już tak jest. Jeżeli więc miałyby możliwość zachęcania do opłacania składek u nich, byłoby to z pożytkiem dla wędkarstwa, bo więcej pieniędzy byłoby w obiegu, to oznacza więcej inwestycji, lepsze warunki i tak dalej. Wielu wędkarzy, mogłoby więc na przykład zapłacić jakie 50 PLN, aby móc łowić na wodzie specjalnej innego koła, będąc również jego członkiem. Czy to w czymś przeszkodzi? A może jakieś duże koło będzie miało siłę i środki, aby wykopać staw i uczynić swoją wodą, na przykład komercyjną? czy wszystko musi być pod egidą PZW i wspólne? I tak obecnie użytkownikiem jest okręg, i nie możemy teoretycznie wędkować na wodach innych kół, z innych okręgów.

Ogólnie blokuje to wiele opcji. Zapewne chętnych do takiego płacenia jest mało, ale często i gęsto PZW będzie musiało konkurować ze stowarzyszeniami. Dlaczego więc ich nie robić pod egidą kół wędkarskich?

Tak, to co piszę jest przeciwko zasadzie socjalistycznego łowienia wszędzie za jedna składkę. Ale tu chodzi o to, że blokuje się pewną opcję. WIelu wędkarzy opuści PZW aby być w stowarzyszeniu. A mogliby być i w jednym i w drugim, gdyby właśnie móc przynależeć do różnych kół.

Podobno niezadowolenie z powstania koła nr 29 Dzierżno Duże w okręgu katowickim pochodziło stąd, że wędkarze opuścili inne koła, przenosząc swe kartoteki tam. Gdyby mogli należeć do koła nr 29 jednocześnie, płacąc np. 70 zeta więcej, wielu wybrałoby taką opcję. A ludzie z Opola, innych okręgów? Tak samo wsparli by taki projekt, kierując kasę do tego koła, na to łowisko dokładnie, nie rezygnując z Opola. Ja właśnie jestem w takiej sytuacji. Zamiast w Opolu, muszę opłacić składki w Katowicach wierw (koło nr 29), potem zaś w Opolu.  Ktoś tu nie pomyślał 'big time' - powinni w ZG rozpatrzyć takie rzeczy.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 25.01.2017, 12:16
To jest PZW i jesteśmy członkami tego stowarzyszenia i oprócz tego co napisał Grzegorz, żeby był porządek i dyscyplina trzeba należeć do jednego Koła i w niczym to nie przeszkadza żeby łowić na innych wodach a po co ma być zamieszanie, dziwne sytuację z wyborami czy delegatami, nie mówiąc o ilościach członków która nagle mogła by się dziwnie powiększyć :)
Dlatego również powstała elektroniczna ewidencja żeby nie było dziwnych zachowań ( ukarany w jednym kole czy Okręgu, przenosi się do innego )

Janusz, pomyśl co napisałeś. Jaki porządek i jaka dyscyplina? Jakie zamieszanie? ??? Chcesz w swoim kole aby przybywało Wam ludzi czy też nie?  Co szkodzi mieć podwójnych członków, jakie widzisz u siebie problemy z tym związane? Macie za dużo kasy? Za dużo ludzi?  Po co powstała elektroniczna ewidencja? :D Przecież wszystkie podwójne czy potrójne czonkostwa wykryje. W czym więc problem?
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: matchless w 25.01.2017, 12:23
Lucjan, ja wiem co masz na myśli. Bo na przykład koło 29 ma problem z ilością czlonków. Jak opłacisz składkę gdzie indziej to będą ubożsi o Ciebie, jak zrobi tak kilkadziesiąt osób to mogą zostać rozwiązani. Z jednej strony głupie, ale z drugiej nie koniecznie. Bo tak, koła ze sobą konkurują. Dzisiaj te lepsze, które oferują więcej i są otwarci na zmiany będą miały coraz więcej członków. Te gorsze zaś, jeśli będą tracić wędkarzy będą musiały pójść z duchem czasu. Jest więc pewnego rodzaju konkurencja - według mnie dla zmian bardzo korzystna. Jeśli zaś wędkarze będą należeć do kilku kół - to będzie to nie tylko czysto teoretyczne ale też w jakiś sposób wykluczy właśnie tę konkurencję. Bo jak wędkarz ze śląska będzie chciał opłacić Opole, to zapłaci sobie w kole w Kędzierzynie i gdzieś w Katowicach i okaże się, że efekt jest nijaki.

Opcja przynależności do kilku kół jest tak problematyczna, że zabrakło by nam dnia na analizę problemu, serio.

Niech będzie, zawody wędkarskie. Są mistrzostwa koła. Należysz do dwóch. W każdym kole startujesz bo masz prawo jako członek koła do startu. Okazuje się, że w obu jesteś mistrzem. Jedziesz na zawody okręgowe, jako kto? Reprezentujesz jakie koło? X czy Y? Oba?

Opłacasz czyn. W którym kole? W każdym? Wiesz, że wędkarzy skorych do tego chyba na palcach byś nawet nie policzył. Bo skoro jesteś w kole członkiem, to albo angażujesz się w roboty, prace albo opłacasz składkę na czyn. Zbiorniki są wędkarzy, nie zarządów, więc każdy ma obowiązek o nie dbać.

I tutaj nie chodzi o to, że koło ma za dużo kasy. Ale kto chciał by płacić więcej? Twoje, myślę szczere intencje wsparcia dobrych kół są dobre. Ale wędkarze kalkulują. Wykłócają się o każdy grosz. I myslisz, że chcieli by płacić więcej? Wątpię...

Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 25.01.2017, 12:36
Masz rację, wędkarze płacić więcej nie chcą. Jednak konkurowania wielkiego wg mnie teraz nie ma. Jest bardziej zabieranie sobie członków.
Koła nie mają za bardzo czym konkurować, a powinny. Prosta sprawa. Postaw na ochronę wód  i kontrole na jakimś zbiorniku. Zapewniam, że rybostan będzie lepszy. A zarybić więcej lub zadbać i jednocześnie kontrolować non-stop, pilnując specjalnie ustalonych limitów? Prosta sprawa - kilka lat i masz wodę jak w Czechach.

NIestety - w obecnej sytuacji fakt, że koło X dba o wodę sprawi, że jak tam będzie więcej ryby, to inni przyjadą i im wodę 'wyrównają'. Gdyby jednak taki zbiornik był tylko dla wędkarzy z tego koła, a dla innych za np. 5 zeta - już byłoby lepiej.

Wg mnie PZW samo sobie rzuciło kłody pod nogi.

A co do startów w zawodach, to nie róbmy jaj. Wyczyn się zwija, kto by chciał kombinować z jakimś reprezentowaniem dwóch klubów? Jak ma czas, to czemu nie... Lubisz Willa Raisona - on jest w kilku klubach jednocześnie i jakoś się da ;D Jakby nie było, nie da się reprezentować na mistrzostwach okręgu dwóch klubów jednocześnie. Coś trzeba wybrać :D

Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 25.01.2017, 12:39
Luk masz intencje dobre jak to ktoś napisał mitomańskie :P, Grzegorz opisał pozostałe aspekty a jeszcze kilka jest i faktycznie można by o nich pisać dłuuugooooo :)
Dla mnie to jest dobre rozwiązanie mam na myśli sport, zawody wędkarskie oraz organizację Koła.
Jak wrócę ze spotkania to postaram się opisać to bardziej szczegółowo.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: xevf w 25.01.2017, 12:55
Panowie a jak wygląda kwestia porozumień w przypadku opłacenia składek z dwóch okręgów. Możemy łapać na wodach z porozumień wszystkich opłaconych okręgów czy działają tylko porozumienia z okręgu do którego należy koło w którym jesteśmy ?
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: katmay w 25.01.2017, 12:57
Dzięki za zwrócenie uwagi na problem z papierami Grzesiek.

Marcin

Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 25.01.2017, 13:05
Luk masz intencje dobre jak to ktoś napisał mitomańskie :P, Grzegorz opisał pozostałe aspekty a jeszcze kilka jest i faktycznie można by o nich pisać dłuuugooooo :)
Dla mnie to jest dobre rozwiązanie mam na myśli sport, zawody wędkarskie oraz organizację Koła.

Ja nie rozumiem jakie masz argumenty na plus - sport, zawody wędkarskie oraz organizację Koła. Podaj mi proszę te plusy. Porównamy z minusami :) Wiem, drążę temat ;D  Ale muszę teraz jeździć po kilku miejscach w pewnej kolejności, aby wszystko było OK. Chciałbym należeć do dwóch kół, bez sportów i zawodów, ale nie mogę. Napiszmy wprost - bo jest to idiotyczne. Muszę wpierw pojechać do Gliwic (opłata roczna Katowice), później do Wodzisławia (łowisko specjalne PZW), a później do Opola dopiero, w którym mieszkam :)

Pomyślmy o tym. Gdyby wędkarz z Katowic oprócz przynależności do swojego klubu, ze swej miejscowości, gdzie ma znajomych, lubił Turawę, i często tam łowił, mógłby wesprzeć lokalne koło swoją składką. Dzięki temu korzystałby z dobrodziejstw tegoż koła, ich stanicy itd. Ludzie z Turawy maja kasę na lepsze działanie, gość z Katowic ma lepsze warunki i płaci za pewne dobrodziejstwa na miejscu. Jedno nie wyklucza drugiego - dodatkowo składka tego wędkarza idzie na zbiornik Turawski - nie na Nysę czy Otmuchów. A więc oblężenie danej wody ma poniekąd odniesienie do środków jakie przeznaczy się na jej utrzymanie.

Tego typu zależności na pewno by pomogły a nie przeszkodziły. Sport? 95% ma to w rzyci, chce lepszych warunków, więcej ryb. Jak koło z Turawy zapewni dobre warunki, to zapłacą i ze 100 lub 150, bo im się to opłaci, a majątek to nie jest, zważywszy, że jest to 20 litrów paliwa, dla niektórych koszt dojazdu w dwie strony. JA chętnie wsparłbym w ten sposób koło z Dzierżna właśnie, życząc sobie, aby te składki oni przeznaczali na cele związane z tym łowiskiem. Sam zaś byłym związany najbardziej ze swoim lokalnym kołem, Dzierżno zaś byłoby tym drugim.

Pójdę dalej. A może zrobić tak, że w takiej sytuacji wędkarz z Katowic, płacąc za członkostwo w kole Turawa płaciłby za łowienie tylko na zbiorniku Turawskim? Miałby taką opcję? Przecież niczego by to nie pogorszyło. Teraz wrzuca się wszystko do jednego wora,brak kontroli  nie pozwala na dokładne dane,  gdzie wędkarze łowią. Ktoś z okręgu zielonogórskiego też mógłby opłacić takie Dzierżno, aby wesprzeć klub, wodę i móc tam połowić kilka razy. Kasa za pozwolenie dobowe i tak idzie do wspólnej puli, a tak, dostawałoby je koło, co by wymuszało wychodzenie naprzeciw oczekiwaniom wędkarzy. Wtedy byłaby rywalizacja! :)
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: makaro w 25.01.2017, 13:17
A nie lepsze byłoby, opłacanie składki na każdą wodę osobno?
Przy każdej wodzie byłaby tabliczka do kogo należy i gdzie można opłacić składki.
Chcę łapać na 10 wodach opłacam dziesięć składek.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: matchless w 25.01.2017, 13:18
Jakby nie było, nie da się reprezentować na mistrzostwach okręgu dwóch klubów jednocześnie. Coś trzeba wybrać :D

No i myślisz, że inne koła były by zadowolone, że inwestują w wędkarza, który później robi im wała i startuje z koła X a nie Y?
To oni takiego gościa nie chcą, bo wolą wystawić Waldka, który wywalczył by sukces i mogli by się nim pochwalić w Polsce.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: matchless w 25.01.2017, 13:19
A nie lepsze byłoby, opłacanie składki na każdą wodę osobno?
Przy każdej wodzie byłaby tabliczka do kogo należy i gdzie można opłacić składki.
Chcę łapać na 10 wodach opłacam dziesięć składek.


Przecież tak jest teraz.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 25.01.2017, 13:22
Jakby nie było, nie da się reprezentować na mistrzostwach okręgu dwóch klubów jednocześnie. Coś trzeba wybrać :D

No i myślisz, że inne koła były by zadowolone, że inwestują w wędkarza, który później robi im wała i startuje z koła X a nie Y?
To oni takiego gościa nie chcą, bo wolą wystawić Waldka, który wywalczył by sukces i mogli by się nim pochwalić w Polsce.

Grzesiek, uważasz,że obecne zapisy są po to, aby zabezpieczyć się przed Waldkiem, co robi wała i startuje z koła X a nie Y? To sprawy wewnętrzne. Wystarczy wprowadzić zapis, że Waldek może reprezentować jeden klub i po sprawie : 8)
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: matchless w 25.01.2017, 13:29
Ale przynależność do koła wiąże się z "profitami". Jednym z nich jest start w zawodach. Nie chodzi o kombinowanie zawodnika, bo on i tak się nie rozdwoi. Chodzi o koła.
Bo co innego jest, jak Raison należy do kilku klubów ale startuje w różnych zawodach a co innego, jakby należał do kilku a były by jedne zawody, w których brały by udział wszystkie kluby, w których on jest. I teraz łowi i firmuje klub X a reszta? Reszta traci zawodnika. Chciał byś mieć klub wędkarski i gościa w którego inwestujesz, ale on jest też w innym klubie. I jak są zawody klubowe to on łowi w tym innym a Ty nie masz zawodnika. Jak wygrywa, to puchar leci do tamtego klubu a Ty siedzisz wkurwiony. Po co Ci taki zawodnik?

Ja tutaj nie mowię, że to jest ważna kwestia, ten zawodnik i sport. Chcę jedynie zaznaczyć, że tak drobna z pozoru zmiana może dotyczyć wielu rzeczy w kołach, okręgach. Jedne rzeczy nasuwają się już teraz ale inne mogą wyjść dopiero później i będzie zgrzyt. To nie jest tylko hasło, od teraz możecie należeć do kilku kół. I nagle jest fajnie. Elektroniczna baza też tego nie załatwi. Bo to trzeba zrobić mądrze, tak, by pomysł nie wpływał negatywnie na inne rzeczy, organizacyjne i logistyczne.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: makaro w 25.01.2017, 13:34
Niekoniecznie. Teraz mogę łapać na kilkudziesięciu wodach w okręgu, a ja mówię o poszczególnych zbiornikach, stawach.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 25.01.2017, 13:36
Grzesiek, ostatnią rzeczą jaką chcę, to mieć dobrych wyczynowców w kole. Kasa idzie na ich starty, jako szary wędkarz mam przez to mniej na moje łowienie. Niech sobie korzystają ze sponsoringu.  Takie argumenty to nie argumenty. Koła PZW nie powstały jako odpowiednik klubu sportowego, którego celem jest rywalizacja z innymi kołami. Koło wędkarskie ma ogarnąć lokalnych wędkarzy i zapewniać im najlepsze z możliwych warunków, opiekować się łowiskami i organizować im wędkarstwo. Zawody to rzecz drugorzędna, zaś wyczyn to trzeciorzędna. Wyczynowcy niech zakładają sobie sekcje czy jak sie to tam zwie... :D
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: matchless w 25.01.2017, 13:37
Niekoniecznie. Teraz mogę łapać na kilkudziesięciu wodach w okręgu, a ja mówię o poszczególnych zbiornikach, stawach.

Wiele kół ma swoje łowiska licencyjne. I tam może opłacić każdy tylko na te zbiorniki.
Ja rozumiem, to nie dotyczy każdej wody pod opieką koła. Wiem o co chodzi.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: matchless w 25.01.2017, 13:43
Grzesiek, ostatnią rzeczą jaką chcę, to mieć dobrych wyczynowców w kole. Kasa idzie na ich starty, jako szary wędkarz mam przez to mniej na moje łowienie. Niech sobie korzystają ze sponsoringu.  Takie argumenty to nie argumenty. Koła PZW nie powstały jako odpowiednik klubu sportowego, którego celem jest rywalizacja z innymi kołami. Koło wędkarskie ma ogarnąć lokalnych wędkarzy i zapewniać im najlepsze z możliwych warunków, opiekować się łowiskami i organizować im wędkarstwo. Zawody to rzecz drugorzędna, zaś wyczyn to trzeciorzędna. Wyczynowcy niech zakładają sobie sekcje czy jak sie to tam zwie... :D

Kasa na starty nie idzie z koła a z okręgu. Gdyby koło nie wykorzystało tej kasy to ona by przepadła. Więc lepiej robić coś niż nie robić nic i stracić kasę.
Jaka kasa jest z koła wiesz bo pisaliśmy na ten temat ostatnio. To kasa albo z kieszeni ludzi, którzy chcą pomóc, albo pasjonatów.
Nie masz mniej na łowienie, Lucjan, mijasz się z prawdą. To jest retoryka typowa dla osób, które nie znają realiów, wielu krzyczy, że zamiast sportu lepiej kupić rybę. Ale tak się nie da.
To nie jest kasa, którą koło dysponuje w dowolny sposób. To jest kasa na sport przeznaczona odgórnie i jak tego nie wykorzystasz to oddajesz do zarządu, oni sobie mogą kupić laptopy, garnitury i krawaty z logo PZW albo zrobić biesiadę w Spale. Lepiej więc dać te pieniądze ludziom, którzy to wykorzystają, prawda? Lepiej dać dzieciakom, żeby się uczyły.

I nie czepiaj się sportu bo nie on jest tutaj głównym tematem dyskusji. Tematem jest przynależność do wielu kół i problemy z tym związane. A że mogą one dotyczyć RÓWNIEŻ sportu to o tym napisałem, bo to temat mi bliski - więc mniej więcej wiem gdzie może ten problem być. Ale jest wiele innych tematów problematycznych i nie sport tutaj gra pierwsze skrzypce.

Przeczytaj jeszcze raz:

Ja tutaj nie mowię, że to jest ważna kwestia, ten zawodnik i sport. Chcę jedynie zaznaczyć, że tak drobna z pozoru zmiana może dotyczyć wielu rzeczy w kołach, okręgach. Jedne rzeczy nasuwają się już teraz ale inne mogą wyjść dopiero później i będzie zgrzyt. To nie jest tylko hasło, od teraz możecie należeć do kilku kół. I nagle jest fajnie. Elektroniczna baza też tego nie załatwi. Bo to trzeba zrobić mądrze, tak, by pomysł nie wpływał negatywnie na inne rzeczy, organizacyjne i logistyczne.


I jeszcze jedna rzecz Lucjan. O tym jakie są cele związku mówi statut, nie Ty ;)

Koła PZW nie powstały jako odpowiednik klubu sportowego, którego celem jest rywalizacja z innymi kołami.

Nie wiem, czy czytamy ten sam statut...

Cytuj
Celem Związku jest organizowanie i promowanie wędkarstwa, rekreacji, sportu wędkarskiego, użytkowanie i ochrona wód, działanie na rzecz ochrony przyrody i kształtowanie etyki
wędkarskiej.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: makaro w 25.01.2017, 13:53
Niekoniecznie. Teraz mogę łapać na kilkudziesięciu wodach w okręgu, a ja mówię o poszczególnych zbiornikach, stawach.

Wiele kół ma swoje łowiska licencyjne. I tam może opłacić każdy tylko na te zbiorniki.
Ja rozumiem, to nie dotyczy każdej wody pod opieką koła. Wiem o co chodzi.
Grzesiek i właśnie oto mi chodzi, aby każdy zbiornik był takim zbiornikiem licencyjnym, nie tylko w kole, ale także w kraju.
Każdy wędkarz określałby na jakim konkretnie zbiorniku - zbiornikach chce łowić i JE by opłacał.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: matchless w 25.01.2017, 14:00
Niekoniecznie. Teraz mogę łapać na kilkudziesięciu wodach w okręgu, a ja mówię o poszczególnych zbiornikach, stawach.

Wiele kół ma swoje łowiska licencyjne. I tam może opłacić każdy tylko na te zbiorniki.
Ja rozumiem, to nie dotyczy każdej wody pod opieką koła. Wiem o co chodzi.
Grzesiek i właśnie oto mi chodzi, aby każdy zbiornik był takim zbiornikiem licencyjnym, nie tylko w kole, ale także w kraju.
Każdy wędkarz określałby na jakim konkretnie zbiorniku - zbiornikach chce łowić i JE by opłacał.

Nie wiem tylko czy było by to opłacalne. Bo u mnie okręg to koszt 120 zł (chyba, nie chcę sprawdzać), Opole to 150 zł w tej chwili a opłata za 2 stawy licencyjne to 170 zł...

Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: fEeDeReK w 25.01.2017, 14:15
Panowie, ale Lucjan pytał o co innego. Pytanie brzmiało w ogólnym skrócie, czy może należeć do więcej niż jednego KOŁA.
Odpowiedź brzmi: nie

Należeć można do jednego koła, w danym okręgu.
Można opłacać inne okręgi na zasadach porozumień lub poza porozumieniami, jeśli jego okręg takowych nie podpisał.
Nie można natomiast należeć do kilku KÓŁ.


Możesz

Nie możesz!

Płace powiedzmy Rzeszów , a jestem z koła w Przemyślu ale tu nie opłacam składki i co nie nalezę już do Przemyśla czy należę ?
Okregi nie mają porozumienia .
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: makaro w 25.01.2017, 14:20
Niekoniecznie. Teraz mogę łapać na kilkudziesięciu wodach w okręgu, a ja mówię o poszczególnych zbiornikach, stawach.

Wiele kół ma swoje łowiska licencyjne. I tam może opłacić każdy tylko na te zbiorniki.
Ja rozumiem, to nie dotyczy każdej wody pod opieką koła. Wiem o co chodzi.
Grzesiek i właśnie oto mi chodzi, aby każdy zbiornik był takim zbiornikiem licencyjnym, nie tylko w kole, ale także w kraju.
Każdy wędkarz określałby na jakim konkretnie zbiorniku - zbiornikach chce łowić i JE by opłacał.

Nie wiem tylko czy było by to opłacalne. Bo u mnie okręg to koszt 120 zł (chyba, nie chcę sprawdzać), Opole to 150 zł w tej chwili a opłata za 2 stawy licencyjne to 170 zł...
Tylko jest to pewne wyjście z sytuacji Lucjana. Ma kasę i chce ją wydać, więc niech wykupi z 20 zbiorników.
Kogoś nie stać wykupuje jeden.
Co do cen, to nie wiem jakie powinny być, ale wtedy byłoby jasne gdzie jest największa presja wędkarzy.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: matchless w 25.01.2017, 14:44
Panowie, ale Lucjan pytał o co innego. Pytanie brzmiało w ogólnym skrócie, czy może należeć do więcej niż jednego KOŁA.
Odpowiedź brzmi: nie

Należeć można do jednego koła, w danym okręgu.
Można opłacać inne okręgi na zasadach porozumień lub poza porozumieniami, jeśli jego okręg takowych nie podpisał.
Nie można natomiast należeć do kilku KÓŁ.


Możesz

Nie możesz!

Płace powiedzmy Rzeszów , a jestem z koła w Przemyślu ale tu nie opłacam składki i co nie nalezę już do Przemyśla czy należę?
Okregi nie mają porozumienia .

Masz wyżej wyjaśnione. Nie mam pomysłu jak inaczej to wytłumaczyć.

Ja też płacę Katowice w swoim kole, ale zapłacę też okręg Opolski. Kiedyś płaciłem u siebie, teraz w Kędzierzynie - ale to bez znaczenia.
Składki i opłaty to jedno. A przynależność do KOŁA to inna bajka. Zgodnie z obecnym statutem PZW można należeć tylko do jednego koła.
Nie przeszkadza to zupełnie w tym, by opłacić sobie okręgi nawet w całej Polsce.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 25.01.2017, 14:54
I jeszcze jedna rzecz Lucjan. O tym jakie są cele związku mówi statut, nie Ty ;)

Koła PZW nie powstały jako odpowiednik klubu sportowego, którego celem jest rywalizacja z innymi kołami.

Nie wiem, czy czytamy ten sam statut...

Cytuj
Celem Związku jest organizowanie i promowanie wędkarstwa, rekreacji, sportu wędkarskiego, użytkowanie i ochrona wód, działanie na rzecz ochrony przyrody i kształtowanie etyki
wędkarskiej.

Grzesiek, przecież cytujesz statut dość stary już, który jest kpiną, zwłaszcza przy tym co wyprawiają baronowie PZW. Jego zapisy zostały pogwałcone tak wiele razy, że szkoda gadać, jest to kawałek papieru, zbiór pustych, górnolotnych ale nie mających żadnego pokrycia w rzeczywistości słów. A  związek stowarzyszeniem sportowym przestał być.  Zresztą jakby nie było - sport jest tam na trzeciej pozycji. 'Sportowców' w PZW jest poniżej 1%, więc jakiekolwiek mówienie o sporcie to paranoja, jak również zaliczanie wędkarstwa do sportu jako takiego jest dość dyskusyjne.

Panowie, temat poznałem, solidnych argumentów uzasadniających obecny stan rzeczy nie zobaczyłem ani nie usłyszałem (te które pokazaliście są 2 i 3 kategorii więc ich nie liczę). Zrobię co muszę zrobić. Na pewno jest to dziwna i niezrozumiała dla kogoś takiego jak ja sprawa. Chociaż nie do końca. Centralny system zarządzania i równość wszystkich to pozostałość po realnym socjalizmie, który pozostał w głowach wielu ludzi i jest zakorzeniony bardzo mocno w PZW. Wszyscy mają mieć po równo, nieważne ile w to wkładają pracy czy pieniędzy. Więc zazwyczaj mają - pustynię. Z małymi wyjątkami, sprawiedliwie kiepskie łowiska. Wciąż równane. :D

Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Czarek w 25.01.2017, 15:00
To przy okazji wyświetlę jeszcze jedno.  Opłacając okręg mazowiecki jako podstawowy i radomski dodatkowy (mimo że administracyjnie Radom jest na Mazowszu),  nie mam możliwości korzystania z porozumień radomskiego.
Gdybym opłacił najpierw radomski jako podstawowy mam te porozumienia i mogę też dokupić mazowiecki.
Sprawa warta zastanowienia,  bo mazowiecki nie podpisał porozumienia z nikim, a radomski ma z pięcioma innymi okręgami.
Gdzie jest sens?
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 25.01.2017, 15:11
Czarek, to się w ogóle nie trzyma kupy!  :facepalm:
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: fEeDeReK w 25.01.2017, 15:11
A jeszcze sprawa kart w kole , które teoretycznie powinny iść za wędkarzem, zmieniałem jakiś 2 lata temu koło, i nikt takowej nie wymagał i mam już dwie ;D

Nikt nikomu nie obroni opłat , jak ktoś jeżdzi po Polsce to i cały kraj może opłacać , bo dniówki się nie opłacają . ;D

Sam pewnie opłacę 4 okręgi
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Czarek w 25.01.2017, 15:15
To się właśnie tylko KUPY trzyma.  :)

Edit. Okręg radomski ma 21 porozumień http://pzwradom.pl/porozumienia-miedzyokregowe
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Geo w 25.01.2017, 15:43
W tym roku chcę zacząć łowić na Wiśle co zmusza mnie do zapisania się do PZW - im więcej was czytam tym większe mam wątpliwości.  Oczywiście zapisać się powinienem u siebie Okręg Elbląg i dokupić porozumienie na Gdańsk.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 25.01.2017, 18:28
Luk, Grzegorz wyjaśnił prawie wszystko łącznie ze statutem ale Tobie niestety już nic nie pasuję, nie będę rozwijał tematu ??? Jesteś bardzo źle nastawiony praktycznie do wszystkiego co związane jest z PZW a niestety nie znasz wielu aspektów funkcjonowania kół czy Okręgów.
Wiesz mi jest wiele osób które pracują w Kołach czy Okręgach i mimo że Tobie wydaje się że nic nie robią, starają się i propagują wędkarstwo poprzez pracę z dziećmi, młodzieżą.
A wracając do wątku,może należy zadać sobie pytanie :po co, w jakim celu mam należeć do kilku kół ? 
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: zwir73 w 25.01.2017, 18:56
Luk, Grzegorz wyjaśnił prawie wszystko łącznie ze statutem ale Tobie niestety już nic nie pasuję, nie będę rozwijał tematu ??? Jesteś bardzo źle nastawiony praktycznie do wszystkiego co związane jest z PZW a niestety nie znasz wielu aspektów funkcjonowania kół czy Okręgów.
Wiesz mi jest wiele osób które pracują w Kołach czy Okręgach i mimo że Tobie wydaje się że nic nie robią, starają się i propagują wędkarstwo poprzez pracę z dziećmi, młodzieżą.
A wracając do wątku,może należy zadać sobie pytanie :po co, w jakim celu mam należeć do kilku kół ?

Świetnie że ktoś to jeszcze zauważył lub inaczej odważył się zwrócić uwagę Lucjanowi.Po wypowiedziach czy zasadniczym pytaniu o kwestię przynależności do dwóch kół jestem zawiedziony wiedzą Lucjana na temat swojego "wroga ".Moim skromnym zdaniem powinien statut i przepisy PZW znać jak ateista Pismo Święte.
Po obserwacji wypowiedzi (nie jednej)okazuję się ,że nie dosyć że nie zna "przeciwnika", ale z chęcią by ponaprawiał mnóstwo rzeczy.
Trochę to przypomina kampanię wyborczą jak politycy klepią ludziom ,no bo ludziom żyje się źle ,a Ci przytakują głowami.

Nie zgodzę się również że sport jest nieistotny ,przeciwnie jest to jedna z wielu dróg edukacji/ przekazu że możemy z wędkarstwa czerpać przyjemność niekoniecznie jeść zdobycz.I znam wiele osób co zmieniła swój styl bycia wędkarzem dzięki współzawodnictwu.


Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Nathaniel w 25.01.2017, 19:35
To się właśnie tylko KUPY trzyma.  :)

Edit. Okręg radomski ma 21 porozumień http://pzwradom.pl/porozumienia-miedzyokregowe
Tak Czarku 21 ale w tamtym z dopłatą był tylko jeden okreg.Teraz jest ich 11.Nie wykupuje karty choć jestem z radomskiego.Cześciej byłem w tamtym roku na łowiskach niż na PZW.Może jakieś stowarzyszenie które dba o wode ale napewno już nie PZW.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 25.01.2017, 19:42
Enzo und Żwir, jeżeli myślicie, że szukam tutaj powodu żeby się do czegoś przypieprzyć, i dowalić w związk z PZW, to jesteście w błędzie :D Nie oceniajcie mnie aż tak źle :D

Pokazałem swoją sytuację, gdzie nie mogę należeć do koła w Opolu, gdzie mieszkam, tylko do nr 29 Dzierżno Duże. Chętnie zapłaciłbym za kilka wód w okręgu katowickim, wspierał dane koło. Płacąc składkę ogólną daję nie na to na co chcę. To raz.

Po drugie - Panowie, rozmowa lub dyskusja, polega na przeciwstawieniu argumentów. Grzesiek, uważam, że nie wytoczył tu żadnych ciężkich dział :) Luk, Grzegorz wyjaśnił prawie wszystko łącznie ze statutem - sorry, nie wyjaśnił mi i nie potrafił solidnych przeciwstawić argumentów. Statut który olewa ZG nagle ma być jakąś świętością? Poza tym, sport tam był na trzecim miejscu :)

Mateo w zeszłym roku opłacił Katowice, Częstochowę i Opole. Czy jest sens tak robić, skoro w okręgu częstochowskim jest to jedno łowisko a w Opolu może dwa? Jaki to ma sens? Gdyby można należeć do koła przy danym zbiorniku, do trzech, można by opłacić te wody tylko, jednocześnie tam kierując pieniądze. To zachęciłoby koła do działania.

Jedno, co Was łączy - to wyczyn i patrzycie chyba przez ten pryzmat. Ale ja bym 'sportu' tu nie mieszał, bo w wielu kołach sportowców praktycznie nie ma. I jeszcze jedno. Ja mieszkam w innym kraju, gdzie jest normalnie, więc łatwiej mi zauważyć pewne nonsensy z naszego kraju. PZW przestało być stowarzyszeniem sportowym, jest coraz gorzej a składki idą do góry, i co? Nie można czegoś zrobić bo co? Bo ktoś zdoopił regulamin? Na co jeszcze się powołacie, na RAPR, też Biblię, ale Nowy Testament? :D

Panowie, rozmowa jest na luzie, nie mam do nikogo pretensji - ot dyskutujemy i wytężamy zwoje mózgowe. Dlaczego ma się coś nie dać? Dlaczego nie założyć, że ktoś z Warszawy - chciałby wspierać koło nr 29 i czasami tam połowić, powiedzmy 2-3 razy do roku? Musi kupować krowę aby się napić mleka? Dodatkowo jak piszę - koło nr 29 dostałoby wtedy więcej kasy, za którą jeszcze bardziej można uatrakcyjnić taką wodę, nie zaś okręg katowicki. Nie wygrywa ten co dba, dostają wszyscy. Nie ma więc tutaj nagrody za dobre działania. Pamiętajmy, każde władze koła uważają, że działają super. Ale wykupowywane pozwolenie przez wędkarzy zweryfikowałyby co jest dobre a co złe...

Na dodatek, PZW za wielką kasę wprowadził system zbierania danych. Tym bardziej wszystko powinno być łatwiejsze! Szczerze? Nawet przez internet powinno się móc takie rzeczy załatwiać.

Kaman, nie chrzańcie mi tu o statutach - czekam na argumenty!  ;D
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 25.01.2017, 20:03
Luk Proszę Ciebie jeśli statut nie jest argumentem to tak jakby zmieniać prawo nie znając Konstytucji, wiem że teraz takie czasy nastały że wszystko wszystkim wolno ale dla mnie to jest nie normalne.
 Tak Luk rozmawiamy na luzie i niech tak zostanie :)
A jeśli masz ochotę wspierać jakieś Koło , to przypomnę że jest coś takiego jak dobrowolna wpłata na rzecz danego Koła.
Co do zmian to za kilka lat niestety będziesz mógł w bankomacie zapłacić za zezwolenie na łowienie i pewnie będziesz bardzo zadowolony ale ta zmiana według mnie pociągnie za sobą makabryczne skutki ( ale to nie temat tego wątku )
Moim zdaniem chciałbyś w PZW rewolucji a ja uważam że potrzebna jest ewolucja aby ten związek istniał inaczej kilku kolesi w odpowiednim momencie sprywatyzuje większość i jak to mówią zostaniemy z ręką w nocniku.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 25.01.2017, 20:15
Janusz, ale ja się z Tobą w dużej mierze zgadzam. Aczkolwiek argumentów nie przytoczyłeś :D Zero :D Bo chyba nie piszesz poważnie o darowiznach. Ja wiem, ze można przekazywać darowizny :D Ale to nie to samo!!!

To teraz poproszę o znalezienie mi ustępu, gdzie statut mówi, ze nie można być członkiem dwóch kół. Grzesiek zacytował wstęp, nie mający nic wspólnego z tematem wątku.

I jeszcze uwaga. ZG wprowadził haniebną poprawkę do statutu ostatnimi czasy, dotyczącą wyboru delegatów. Muszą oni mieć teraz 5 letni staż działalności w kołach, więc praktycznie dwie kadencje. To jest OK, tak? Jeżeli nawet gdzieś wygrzebiecie jakieś dziwne zapisy - to czy nie będzie można ich zmienić? Dlaczego nie szukać łatwych reform? Trzeba być taką konserwą? Czy jest już tak, że jak ja powiem czarne, to Wy musicie białe? :D
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Wiśnia w 25.01.2017, 20:20
Luk, rozumiem Twoje argumenty ale ... są precedensy/paradoksy jak zwał tak zwał, opłacam składki w okręgu Sieradz, w konkretnym kole które ma wodę wyłącznie dla jego członków, chciałbym zapisać się do koła w tym samym okręgu - Lutomiersk - Żwir się tam udziela, mają zadbaną wodę 30 km ode mnie. W tym przypadku idąc Twoim tokiem myślenia płacę drugi raz składkę na Sieradz i jestem członkiem 2 kół ? Czyli składka x2 plus ulgowa opłata za łowisko specjalne, taniej wyjdzie zrobić pełną dopłatę jako człowiek z zewnątrz.

Nie widzę jakby to można rozwiązać w obecnym stanie prawnym ... na pewno zapis "możesz być członkiem kilku kół" nie wystarczy.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Wonski81 w 25.01.2017, 20:26
Główny problem jest taki, że kasa składkowa jest dzielona jak z rozdzielnika, taki relikt minionego ustroju.
Gdyby tego nie było, mielibyśmy zapewne wzrost jakości wód, a w zasadzie rybostanu. Koła zabiegałyby o wędkarzy i pieniądze od nich, a Ci najzwyczajniej należeliby do kół, które oferują im najlepsze warunki
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: zwir73 w 25.01.2017, 20:32
Statut nie jest doskonały ,przepisy są niedoskonałe ,ale największą niedoskonałością cechują się ludzie.Mimo wszystko każdemu reformatorowi,walczakowi radzę poznać przepisy na jakich PZW się opiera .Co jest w gestii PZW ,co nie .Co jest tylko powiązane jak np. SSR i PSR. (wpisy np. u mnie pezetwu nie kontroluje.....i nie będzie bo prezes koła czy zarząd koła nie ma takich uprawnień tu wystarczy RAPR).Dzięki tej wiedzy dowiemy się ile działacze nie zrobili z zaniechania ,a ile nie zrobili ,bo nie maja takiej mocy prawnej.
Wtedy może będziemy łagodniej oceniać to stowarzyszenie lub nie ośmieszymy się na forum.

Co do kół i ich zbiorników (aż się boje tego tematu ,ale nie ja to wymyśliłem)

Generalnie to koło nie może zarybiać ze swoich środków PZW (odpis ze składki okręgowej ok.35-40%)jeśli już to wody ogólnodostępne w danym okręgu i zgodnie z operatem .Ale to zadanie ma wypełniać okręg ,ze swoich środków.

Zbiorniki specjalne licencyjne muszą spełniać kilka warunków ,a dwa podstawowe na pewno.
1,Musi być to woda zamknięta - z reguły staw ,spełnia taki warunek.
2,Musi być łowiskiem samofinansującym -   ze składek ,jeśli ktoś by wziął z puli PZW to musi udostępnić akwen każdemu członkowi okręgu ,nie tylko koła i nie tylko tym co zapłacili ekstra wkładkę.

Najczęściej jest tak że koło pozyskuje jakiś staw ,powiedzmy od gminy i co chcą mieć eldorado, no to co, no to ustalona wkładka ekstra .Co dalej nie chcemy obcych ,bo nam wyłapią dla obcych stawka razy 2 lub trzy itp.Tak naprawdę działają jak stowarzyszenie ,tylko ludzie są z PZW.

Tak ta chęć pomocy aby wesprzeć jakieś koło nie jest taka prosta jeśli już to poza dodatkową opłatą na inny okręg zażądają na danym łowisku ekstra wkładkę i to będzie ta pomoc.

Koło otwartą wodę ,czy zbiornik zaporowy może co najwyżej posprzątać i tyle faktycznie może ,stety niestety jak komu wygodniej.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 25.01.2017, 20:36
Nie chodzi mi o przynależność do dwóch kół w tym samym okręgu, to raczej dotyczy przynależności do koła dodatkowego w innym rejonie Polski, okręgu. Gdybym mógł łowić po wpłąceniu takiego 70 PLN na ich wodzie, byłoby super. Podstawą powinno być zawsze nasze lokalne koło, plus ewentualnie inne dodatkowe. Teraz - jeżeli należałbym do Opola i chciał łowić na Dzierżnie tylko - muszę opłacić całe Katowice - oni też dostaną kasę, a nie koło z Dzierżna!

Gdyby był zapis o możliwości takiego wędkowania, pieniądze trafiałyby dokładnie tam, gdzie łowią wędkarze (ci dodatkowi). Teraz, koło Dzierżno Duże, musiało podbierać ludzi innym kołom. Gdyby było jak piszę, mieliby i z 500 członków z całej Polski. Teraz chłopaki wprowadzają możliwość łowienia z łódki (ukłon dla spinningistów). Tam pływają szczupaki ponad 100 cm, rekordowe okonie... Wielu wędkarzy więc chciałoby wykupić sobie takie pozwolonko, jednocześnie wspierając samo koło, a nie okręg katowicki, co sam o wode absolutnie nie dbał. Pomysł jest, aby spinning z łodzi był w jeden dzień tygodnia, łódki wodowane są z jednego miejsca, jest kontrola... Gdyby kasa szła do koła, byłoby za co opłacać strażników. Zapłacisz do okręgu - baron Iwański dostanie na kolejna dietę, lub na zatrudnianie swoich krewnych, opłacanych znacznie lepiej niż ichtiolog - najniższy w hierarchii.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 25.01.2017, 20:39
Główny problem jest taki, że kasa składkowa jest dzielona jak z rozdzielnika, taki relikt minionego ustroju.
Gdyby tego nie było, mielibyśmy zapewne wzrost jakości wód, a w zasadzie rybostanu. Koła zabiegałyby o wędkarzy i pieniądze od nich, a Ci najzwyczajniej należeliby do kół, które oferują im najlepsze warunki

Dokładnie! :thumbup: Na dodatek wędkarze mogliby należeć do kilku z nich, płacąc więcej (taka ich wola).
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Wiśnia w 25.01.2017, 20:46
Główny problem jest taki, że kasa składkowa jest dzielona jak z rozdzielnika, taki relikt minionego ustroju.
Gdyby tego nie było, mielibyśmy zapewne wzrost jakości wód, a w zasadzie rybostanu. Koła zabiegałyby o wędkarzy i pieniądze od nich, a Ci najzwyczajniej należeliby do kół, które oferują im najlepsze warunki

Co do reliktu - zgadzam się. Jak mają konkurować koła z jednego okręgu ? Jestem członkiem dwóch, płacę po 50 % ? 2x 100% ? Ja nie płacę wkładki w swoim, ale nikt nie może do tej wody dopłacić, koło z miasteczka 2000 mieszkańców ma 600 członków ...

Pomoc dla kół z innych okręgów - jestem za, tylko mam troszkę inną perspektywę - mieszkam w środku wędkarskiej pustyni, dodatkowo przejętej przez stolicę, do wód które mógłbym wspierać jest daleko.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: mav3rick w 25.01.2017, 20:47
A ja mam coś takiego co jest w statucie, §14 pkt 6 regulaminu
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20170125/0658cd310e80abf77e31bafe6cb64a8a.jpg)
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: yarousseau w 25.01.2017, 20:50
Po jaką cholerę ktoś miałby należeć do 2-3 kół pzw??? :facepalm:
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Wiśnia w 25.01.2017, 20:52
Panowie po co tyle pisać skoro można zadzwonić i zapytać :P
Po jaką cholerę ktoś chce należeć do 2-3 kół pzw??? :facepalm:

Bo to ma sens pod warunkiem, że się angażujemy w ich życie, jeden świadomy członek (z przeproszeniem) zrobi więcej niż tak zwany "beton".
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: yarousseau w 25.01.2017, 20:58
Bez przesady... Aż tak chcesz się poświęcać? :p
Zresztą nie wnikam - to że ja nie mam czasu to nie znaczy, że ktoś inny też go nie ma :)
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: zwir73 w 25.01.2017, 21:04
Jeśli ktoś ma ochotę i uzna że można wesprzeć dane koło  może dokonać  dobrowolnej wpłaty na rzecz danego Koła.

Wiele osób źle interpretuje porozumienia myślą że jak jego okręg nie ma porozumienia to koniec szlaban zamknięty .Wystarczy zrobić dopłatę na inny okręg i mamy możliwość łowienia .Jeśli Radom ma porozumienia a Mazowieckie nie, to przejdź sobie do Radomia i dopłać Mazowieckie i po kłopocie okaże się że masz pół Polski .To gwarantuje Ci Statut możesz być w jednym kole ,ale sobie wybierasz.

Nie znam sytuacji łowisk które Lucjan wymieniasz nie wypowiadam się ,ale opieka nad wodą ,a posiadanie czy gospodarowanie to nie to samo.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: fEeDeReK w 25.01.2017, 21:09


Koło otwartą wodę ,czy zbiornik zaporowy może co najwyżej posprzątać i tyle faktycznie może ,stety niestety jak komu wygodniej.

Koło z wodą jaką się opiekuje może zrobić praktycznie wszystko od no kill po sprzatanie ;)
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: zwir73 w 25.01.2017, 21:11
Luk, rozumiem Twoje argumenty ale ... są precedensy/paradoksy jak zwał tak zwał, opłacam składki w okręgu Sieradz, w konkretnym kole które ma wodę wyłącznie dla jego członków, chciałbym zapisać się do koła w tym samym okręgu - Lutomiersk - Żwir się tam udziela, mają zadbaną wodę 30 km ode mnie. W tym przypadku idąc Twoim tokiem myślenia płacę drugi raz składkę na Sieradz i jestem członkiem 2 kół ? Czyli składka x2 plus ulgowa opłata za łowisko specjalne, taniej wyjdzie zrobić pełną dopłatę jako człowiek z zewnątrz.

Nie widzę jakby to można rozwiązać w obecnym stanie prawnym ... na pewno zapis "możesz być członkiem kilku kół" nie wystarczy.

Od tego roku składka na Zofiówkę jest 200 bez podziału na obcy ,nie obcy, nie ważna przynalężność kołowa.
Generalnie łowisko działa na zasadach stowarzyszenia czy łowiska specjalnego ,koło nic do tego nie ma, tylko ludzie z koła.
W tym wypadku łączy nas PZW .
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: fEeDeReK w 25.01.2017, 21:13


Koło otwartą wodę ,czy zbiornik zaporowy może co najwyżej posprzątać i tyle faktycznie może ,stety niestety jak komu wygodniej.

Koło z wodą jaką się opiekuje może zrobić praktycznie wszystko od no kill po sprzatanie ;)

Widzę żwir jesteś fachmen od przepisów , więc może mi odpowiesz na pytanie.
Należę do koła w przemyślu , ale nie opłacam składek na wody przemyskie tylko płace rzeszów , okregi nie mają porozumienia , więc gdzie jestem przypisany do okregu/koła ?
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: zwir73 w 25.01.2017, 21:15


Koło otwartą wodę ,czy zbiornik zaporowy może co najwyżej posprzątać i tyle faktycznie może ,stety niestety jak komu wygodniej.

Koło z wodą jaką się opiekuje może zrobić praktycznie wszystko od no kill po sprzatanie ;)

Praktycznie to może poprosić zarząd okręgu o zaostrzenie regulaminu na danym zbiorniku odpowiednio to uzasadniając.
Jeśli koło dostało wodę od np.gminy w dzierżawę i narzuciło ekstra składki ,łowisko się samofinansuje to może sobie ustalać regulamin jaki chce.W przeciwnym razie j/w.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: zwir73 w 25.01.2017, 21:21


Koło otwartą wodę ,czy zbiornik zaporowy może co najwyżej posprzątać i tyle faktycznie może ,stety niestety jak komu wygodniej.

Koło z wodą jaką się opiekuje może zrobić praktycznie wszystko od no kill po sprzatanie ;)

Widzę żwir jesteś fachmen od przepisów , więc może mi odpowiesz na pytanie.
Należę do koła w przemyślu , ale nie opłacam składek na wody przemyskie tylko płace rzeszów , okregi nie mają porozumienia , więc gdzie jestem przypisany do okregu/koła ?

Proszę bez dziwnych podtekstów coś tam wiem ,ale nie wszystko .Nie jestem rzecznikiem PZW mi za to nie płacą aby się użerać .OK.
Tam gdzie złożyłeś deklarację ,czyli tam gdzie opłaciłeś składkę podstawową + okręgową .Skarbnik lub osoba przypisała Cię do jakiegoś koła w którym się udziela i tyle.Robiąc dopłatę na inny okręg nie płacisz już składki członkowskiej podstawowej 86.-
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 25.01.2017, 21:22
Nie znam sytuacji łowisk które Lucjan wymieniasz nie wypowiadam się ,ale opieka nad wodą ,a posiadanie czy gospodarowanie to nie to samo.

Rozumiem zarybianie, ale tu chodzi o inne rzeczy, które można zrobić. Kontrole, budowa stanowisk, drogi, kamery internetowe. Dzierżno to no kill, więc z godpodarką jest OK. Ja nie szukam najtańszej opcji, ale najlepszej. Jest więc coś co można poprawić.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: fEeDeReK w 25.01.2017, 21:25
No tak ale skoro nie opłaciłe w tym roku składki w kole macierzystym , tylko wybrałem inny okreg bez porozumienia miedzy nimi ? zostaje w tym kole zy już jestem w innym okregu ? Bo składkę zapłciłem tam .

Co do łowisk, to jeśli okreg jest przychylny to można zrobić praktycznie wszystko, gorzej jak nie 
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Wiśnia w 25.01.2017, 21:29
Luk, rozumiem Twoje argumenty ale ... są precedensy/paradoksy jak zwał tak zwał, opłacam składki w okręgu Sieradz, w konkretnym kole które ma wodę wyłącznie dla jego członków, chciałbym zapisać się do koła w tym samym okręgu - Lutomiersk - Żwir się tam udziela, mają zadbaną wodę 30 km ode mnie. W tym przypadku idąc Twoim tokiem myślenia płacę drugi raz składkę na Sieradz i jestem członkiem 2 kół ? Czyli składka x2 plus ulgowa opłata za łowisko specjalne, taniej wyjdzie zrobić pełną dopłatę jako człowiek z zewnątrz.

Nie widzę jakby to można rozwiązać w obecnym stanie prawnym ... na pewno zapis "możesz być członkiem kilku kół" nie wystarczy.

Od tego roku składka na Zofiówkę jest 200 bez podziału na obcy ,nie obcy, nie ważna przynalężność kołowa.
Generalnie łowisko działa na zasadach stowarzyszenia czy łowiska specjalnego ,koło nic do tego nie ma, tylko ludzie z koła.
W tym wypadku łączy nas PZW .

Mam nadzieję, że się zobaczymy i porozmawiamy, to już postanowione - opłacam Zofiówkę.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: zwir73 w 25.01.2017, 21:46
No tak ale skoro nie opłaciłe w tym roku składki w kole macierzystym , tylko wybrałem inny okreg bez porozumienia miedzy nimi ? zostaje w tym kole zy już jestem w innym okregu ? Bo składkę zapłciłem tam .

Co do łowisk, to jeśli okreg jest przychylny to można zrobić praktycznie wszystko, gorzej jak nie

Jeśli zapłaciłeś składkę członkowską pełną 86 + 179 okręgową na Rzeszów ,to jesteś teraz członkiem okręgu RZeszów przypisanym przez skarbnika do jakiegoś rzeszowskiego koła.
Ze swoim kołem macierzystym się rozstałeś .Teoretycznie powinieneś wyciągnać swoją kartotekę z koła lub chociaż ich powiadomić o swoim wyborze.Praktycznie ma to załatwić system ewidencji skoro jesteś w rzeszowskim to automatem wylatujesz z przemyskiego .Jak to (e-system)będzie działało nie wiem ale tyle co mogę pomóc.

Jak w temacie możesz być członkiem tylko  jednego koła i okręgu ,a dokupić innych okręgów możesz ile chcesz nikt nie zabrania .

Członek głupia nazwa ,ale członek koła to nie tylko pozwolenie na połów,to też prawa do wyborów władz ,kandydowania do władz koła ,prawo do aktywnego uczestniczenia w kole.Można przyjąć że ustawodawca uznał poświęćmy się jednemu "kołu" i zróbmy to dobrze w innym znajdą się inni działacze i będą dbać o interesy swojej grupy.

Może ktoś będąc członkiem dwóch kół w jednym by robił krecią robotę??

Nie Statut jest wredny ,a ludzie.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Jurek z Warszawy w 25.01.2017, 23:59
Wątek dotyczy przynależności do kół PZW jednak  ja nie chcąc tworzyć innego wątku trochę odbiegnę od tematu. Wiemy wszyscy że składka członkowska w tym roku to 86 zł. Ja w tym sezonie  w okręgu ciechanowskim  nosze sie z zamiarem wedkowania tylko i wyłącznie na zbiorniku nowomiejskim. Szczegółowa tabela opłat w wodach okręgu ciechanowskim poniżej
http://www.pzw.org.pl/18/wiadomosci/141277/63/skladki_na_ochrone_i_zagospodarowanie_wod_na_2017_rok
lp. 2
Składka członkowska na ochronę i zagospodarowanie wód -  uzupełniająca na zb. Nowomiejski do wód nizinnych lub górskich 100zł.

Teraz pytanie zasadnicze własciwie to dwa pytania mam do Was koledzy:
czy chcac wędkować tylko na zbiorniku nowomiejskim muszę też wykupic jedną ze składek podaną w tabeli w lp. 1
czy chcąc wedkować na wodach nizinnych w okregu mazowieckim muszę wykupić składke członkowską z wodami nizinnymi czy tez wystarczy opłata za same wody nizinne
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 26.01.2017, 08:15
Członek głupia nazwa ,ale członek koła to nie tylko pozwolenie na połów,to też prawa do wyborów władz ,kandydowania do władz koła ,prawo do aktywnego uczestniczenia w kole.Można przyjąć że ustawodawca uznał poświęćmy się jednemu "kołu" i zróbmy to dobrze w innym znajdą się inni działacze i będą dbać o interesy swojej grupy.

Może ktoś będąc członkiem dwóch kół w jednym by robił krecią robotę??

Nie Statut jest wredny ,a ludzie.

Trochę zaczyna mnie denerwować to, ze zamiast dyskusji podpartej argumentami mamy jakieś ogólniki i górnolotne frazy, może zaczniemy jeszcze cytować starożytnych Greków i Rzymian?

Można przyjąć że ustawodawca uznał poświęćmy się jednemu "kołu" i zróbmy to dobrze w innym znajdą się inni działacze i będą dbać o interesy swojej grupy. Żwir - uznać to można, że ustawodawca nie miał pojęcia jak coś zadziała, zwłaszcza, że tworzył w czasach, kiedy partia była jedna, więc i koło i związek jeden. Teraz to się zmieniło, i wraz z osobowością prawną jaką ma okręg, nie mamy już praw do łowienia za jedną skłądkę w całej Polsce, więc realia całkowicie się zmieniły.

Nie Statut jest wredny ,a ludzie. OK, ale tu nie chodzi o statut, ale o sens pewnych rzeczy. PZW musi ewoluować, sprawić, że wędkarze będą chcieli należeć do niego, również działać jako koło i mieć tego efekty. Dobre zarządzanie wodami przeniesie się automatycznie na jakość wędkowania, co znów napędzi ludzi do związku. Konkurencja lub prawo rynku, wymusi pewne zmiany, i to duże. Koła mogłyby z sobą wreszcie konkurować o wędkarza, starać się pozyskiwać fundusze.

Kuźwa, czy ja szukam dziury w całym, czy Wy próbujecie udowodnić mi, że to PZW tutaj akurat jest dobre? Zdecydowanie to drugie. Jest kilka wód w okręgach sąsiadujących, na których chciałbym połowić (wrocławskiego i katowickiego). Gdyby była możliwość opłat w danym kole, gdzie członkostwo równałoby się dostępowi do tych zbiorników, mógłbym z 3,4 takie wykupić. Karpiarze i wyczynowcy robiliby tak nagminnie, tych pierwszych przybywa. KOła zaś miałyby wyraźny sygnał, że stworzenie dobrej wody, równac się może zwiększonym przychodom, które można na to przeznaczyć. Tak niestety nie jest.

Zdecydowanie można zasiadać w radach nadzorczych kilku spółek, działając na korzyść każdej z nich. Bzdurą jest twierdzenie, że powinno się tylko w jednej. Wędkarz opłacający członkostwo w kilku kołach ma na mysli dobro tych kół, nie wyrządzanie szkód (skąd ta podejrzliwość?).

Dobrowolne wpłaty nie są rozwiązaniem, żadnym. W pewnej wysokości kwoty takie ulegają opodatkowaniu, rząd (zwłaszcza obecny) na pewno chciałby położyć na tym łapę. Jeżeli okręg może przyjmować wpłaty, może to robić te z i koło w jego imieniu, zresztą tak jest ze składkami. Oczywiście - można wykupić pozwolenie dzienne - ale nie trafia ono tam gdzie powinno (do danego koła, wody), tylko idzie do wspólnej kasy okręgu. Czyli koło nic z tego praktycznie nie ma, wręcz odwrotnie - może przeżywać oblężenie, które sprawia, że nadmiernie się ryby odławia (brak kontroli), jest dużo śmieci. To właśnie takie rzeczy sprawiają, że nie chce się dbać i macha się na wszystko ręką. Zobaczcie jak działa koło z Dzierźna, jak są zorganizowani - i jak to wypada na tle innych wód i kół w Polsce.



Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: matchless w 26.01.2017, 08:52
Panowie, dyskutujemy na temat przynależności do kilku kół i kręcimy się w tym temacie.

Ja nie jestem przeciwnikiem należenie do jednego koła, mimo, że statut mówi o tym, że można należeć tylko do jednego.
Bo wszystko można ogarnąć, jeśli ma to przynieść pozytywny skutek - zarówno dla wędkarza jak i kół do których by należał.
Zwróciłem uwagę na aspekty kosmetyczne, które jednak mogą być wynikiem wprowadzenia takich zmian - zwróciłem tylko dlatego, żeby zasygnalizować, że taka zmiana to nie jest tylko jedna decyzja a analiza w zasadzie wielu aspektów działalności kół czy okręgów pod kątem powiązania z przynależnością do jednego koła. I tyle. Po raz kolejny, z uporem maniaka stwierdzę, że nigdy nie byłem przeciwnikiem żadnych zmian, jeśli mają być pozytywne, ale jestem przeciwnikiem wprowadzania ich bez przemyślenia i na hurra. Każda zmiana musi być poprzedzona stosowną analizą, bo jeśli zapomni się choćby o jednym elemencie układanki to później będą z tego problemy. I tylko na to pragnę zwrócić uwagę.

Lucjan, źle odczytujesz to, co mam Ci do przekazania. Uważasz, że jeśli wchodzę z Tobą w polemikę to rzucam Ci kłodę pod nogi. A to nieprawda. Mnie nie przeszkadzają zmiany, jeśli są krokiem w kierunku wędkarzy. Przykład, który przytoczyłeś (Dzierżno itd.) jest według mnie dobrym przykładem i jest to uzasadnienie, które można przedstawić jako wyraźny sygnał to poczynienia pewnych zmian, które będą nie tylko korzystne dla takich osób jak Ty ale też dla samego PZW.

I teraz do rzeczy:

1. W pierwszym swoim poście wyraźnie zapytałeś o to, czy można należeć do więcej niż jednego koła a ja na podstawie obowiązujących przepisów odpowiedziałem, że nie można, podałem podstawę opierając się na statucie. Jest takie przysłowie, że nie każe się posłańca za to, że przynosi złe wieści.
2. Wspomniałem o możliwych komplikacjach i powiązaniach nazwijmy je "biurokratyczno-logistycznych" wprowadzenia zmiany w w/w temacie bez dogłębnej analizy sprawy - też źle, bo przytoczyłem sprawę sportu, co podkreślałem wielokrotnie, że jest to tylko przykład powiązania - Ty natomiast umiejętnie wykorzystałeś sport jako argument przeciwko, żeby jeszcze bardziej podsycić dyskusję i wkurwienie ludu - uważam niepotrzebnie, bo ze mną nie trzeba w ten sposób rozmawiać.
3. Znam dobrze Twoje intencje i w jakimś stopniu się one pokrywają z moimi. Mimo to zawsze będę stał na straży równowagi. Dla mnie PZW jest chore i kuleje, mimo wszystko funkcjonuje. Często dobrymi pomysłami można wiele zepsuć, a skutki mogą być fatalne, więc tutaj oprócz woli naprawy sytuacji i pozytywnego myślenia trzeba też dorzucić odrobinę dystansu i spokojnego podejścia, tak by zmiany były przemyślane.

Żeby spróbować podejść do tematu merytorycznie to spróbujmy do troszkę przeanalizować.

Jakie są przeszkody, które nie pozwalają na przynależność do więcej niż jednego koła.

1. Statut PZW - tutaj nie ma co dyskutować. Nie ja go pisałem, nie Lucjan, nikt z naszego forum. Póki co jest obowiązujący i w tej kwestii  §14 pkt 6 jest wyraźną przeszkodą.
2. Składka członkowska - w praktyce stajemy się członkiem koła, w którym opłacamy tę składkę. Składek okręgowych to nie dotyczy i te można opłacać w dowolnym kole, w dowolnej ilości.
3. Brak elektronicznej bazy - papierowe karty członkowskie, które utrudnią ewidencję i przepływ informacji
4. Sami wędkarze - warunkiem realizacji Twojego postulatu w jakimś stopniu jest opłacenie składki członkowskiej w każdym z kół, których chcesz być członkiem. Zwolenników tego rozwiązania zapewne wielu nie będzie.
5. Logistyka i sprawy administracyjne, poprawienie regulaminów, organizacji między innymi zawodów wędkarskich, ale też systemu opłat i przepływu środków, odpowiedniego finansowania kół.
6. Możliwości samego wędkarza. Jeśli spojrzeć na to z perspektywy innych stowarzyszeń, to PZW jest stowarzyszeniem wyjątkowo zdeprawowanym nie tylko przez zarząd ale i swoich wędkarzy. W każdym stowarzyszeniu, które znam, wszyscy członkowie działają na rzecz stowarzyszenia, angażują się w prace, spotkania, wybory, działalność. W PZW wędkarze przychodzą opłacać składkę i łowią, występują nijako w roli klientów. Wszyscy zapomnieli, że to nie są wody zarządów kół, okręgów, zarządu głównego - to są wody wędkarzy i każdy powinien o nie dbać i się troszczyć. Obecnie tzw. "czyn" załatwia temat, ponieważ innej możliwości chyba nie było. Stąd, opierając się na doświadczeniach na przykład z mojego koła, uważam, że jeśli wędkarze nie potrafią się angażować w życie nawet jednego koła (chociażby nawet wybory) to jaki jest sens ich należenia do kilku kół? Jeśli mamy podejść do tego z tej strony, że kasa załatwia wszystko to jest to dla mnie najgorsza z możliwych opcji. Wędkarze to nie klienci, to członkowie stowarzyszenia. Wielu o tym zapomina.


Jak można wybrnąć z sytuacji?

W teorii nie powinienem tego pisać, ale jeśli na prawdę zależy Ci na tym, by należeć do kilku kół, to po prostu:

Zgłoś się do koła, w którym masz kartotekę, wypisz kwit - oświadczenie o przenosinach. Weź kartotekę, zniszcz ją.
Zgłoś się do koła po jakimś czasie jako "nowy wędkarz". Poproś o wydanie legitymacji, opłać składkę członkowską i składki.
Zgłoś się do innego koła, poproś o wydanie drugiej legitymacji, opłać składkę członkowską i okręgową, jeśli będziesz chciał łowić na ich wodach.
Zgłoś się do kolejnego koła i wykonaj to, co wyżej.


Będziesz miał 3 legitymacje, będziesz należał do 3 różnych kół. Zapłacisz niestety 3 składki jednak osiągniesz cel.
Przeszkodą może być elektroniczna baza PZW - tutaj niestety działa to na niekorzyść rozwiązania.
Warunkiem jest też to, żebyś nie kandydował do żadnych władz itd, bo Twoje nazwisko może być na tapecie i mogą się połapać.
W teorii nie zrobisz nic złego. Moim zdaniem ten warunek przynależności do jednego koła wiąże się też z jakąś częścią dla koła.
Nikt nie przewidział sytuacji, że będą ludzie, którzy będą chcieli płacić więcej i nawet kilka opłat, choćby za to, żeby należeć po prostu do koła i je wspierać.
Moim zdaniem nie można mieć tutaj pretensji do PZW, po prostu chyba nie było ani takich głosów ani też potrzeb. Wiesz sam, jakie jest podejście 99%...

Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 26.01.2017, 09:37
Dobrze napisane Grzesiek! :thumbup:

Stąd, opierając się na doświadczeniach na przykład z mojego koła, uważam, że jeśli wędkarze nie potrafią się angażować w życie nawet jednego koła (chociażby nawet wybory) to jaki jest sens ich należenia do kilku kół? Jeśli mamy podejść do tego z tej strony, że kasa załatwia wszystko to jest to dla mnie najgorsza z możliwych opcji. Wędkarze to nie klienci, to członkowie stowarzyszenia. Wielu o tym zapomina.

Dlaczego bierzesz jako przykład 'wszystkich' wędkarzy? Jeżeli taka opcja dotyczyć będzie 1000 'dobrych' wędkarzy w Polsce i 10 000 za lat pięć, to ma to sens, czy też nie? Według mnie ma wielki.

To co napisałem, krok po kroku zrodziło pewną myśl w mojej głowie. Bo ja w UK należę teraz do 4 kół, i nic nie stoi mi na przeszkodzie aby w nich startować w zawodach czy też udzielać się. Mogę robić co chcę. Za opłacenie składki mam dostęp do ich wód.

Teraz wreszcie docieramy do sedna problemu. Otóż w Polsce zapis statutowy który przytaczasz, 'że członek PZW ma obowiązek należeć tylko do jednego koła', pochodzi prawdopodobnie sprzed kilkudziesięciu lat. Wtedy nie było takich opcji jak dzisiaj. Często nie było operatów, zasad działania jakie one wymuszają. Co najważniejsze - wtedy nie było tak źle. Teraz więc warto poprawić pewne zasady...

Ogólnym wnioskiem wędkarzy w Polsce jest jedna składka. Najgorszy pomysł jaki może się pojawić, zadziałać on może w UK lub Niemczech, ale nie w Polsce. Wędkarze żądają po prostu dostępu do wód z rybami jeszcze, nie myśląc co to spowoduje. Drastyczne obniżenie funduszy sprawi, że obcięte zostaną wydatki na SSR chociażby, a to wiadomo czym zaowocuje. Wielu z tych wędkarzy żądających jednej składki, wcale nie chce pełnej wolności, większość mieszka po prostu przy granicy innych okręgów. Musza wtedy opłacać dwa okręgi. To jest nie fair, ponieważ ja w Opolu mam wody w promieniu 50 km należące do okręgu opolskiego, ale ktoś z Kędzierzyna, ma pod nosem juz wody katowickie. Tak więc jedni mają lepiej, a inni gorzej, decyduje miejsce zamieszkania.

I tu właśnie wiele można załatwić, piekąc kilka pieczeni na jednym ogniu. Gdyby koła opiekowały się danymi wodami w swoim rejonie, kupując członkostwo dodatkowe lub pozwolenie (zwał jak zwał), wędkarz zo kręgu przygranicznego może opłacić swoje wody okręgowe, plus wody koła z okręgu sąsiadującego. Jeździsz na Mazury, wypoczywasz tam? Opłać składkę dodatkową w tamtym kole. chodzi więc o to, aby mieć szerszy dostęp, za mniejsze dodatkowe pieniądze. Co jednak najistotniejsze - koła pilnowałyby swoich wód mając na to pieniądze. Jeżeli więc sporo wędkarzy z okręgu katowickiego kupuje pozwolenie na Opole tylko ze względu na Turawę - ich kasa szłaby tylko na Turawę. Automatycznie większe obciążenie powodowałoby zwiększenie środków lokalnego koła. Ta kasa poszłaby w większości na ochronę i kontrole.

Teraz - co stoi na przeszkodzie takiej opcji? Statut sprzed x lat, gdzie wszystko było wspólne? Czy może zasada ogólnej niesprawiedliwości - z jaką mamy do czynienia teraz? Bo kasę dostają Ci, co nie do końca potrafią nią zarządzać. Zamiast na koło, sieka pójdzie na laptopy i krawaty prezesa i jego świty...

Aby było lepiej, potrzeba sprawić, aby koła zrozumiały, że warto się postarać. Że jak dobrze zaczną gospodarzyć, to ludzi im przybędzie, a co za tym i kasy. Lokalny wędkarz w 'obcych z miasta' nie będzie upatrywał zła, ale postrzegać ich może jako tych, co płacą na jego koło, dzięki czemu on ma też lepiej.

Przykłąd Dzierżna pokazuje, że takie rzeczy w Polsce są możliwe. Niestety, chłopaki są tam skazane na pewien próg kosztowy, nie wyjdą za bardzo na plus, jest sporo wody do upilnowania, co kosztuje. Gdyby zareklamowali się odpowiednio, mogą tam zjeżdżać wędkarze z całej Polski i tam zostawiać kasę. Teraz - zostawią w okręgu, w którym ludzie są przeciwni takim pomysłom, a zakusy na sieciowanie łowiska zapewne olbrzymie.

Na koniec - podstawą aby w Polsce było lepiej jest decentralizacja. Powinno się zmniejszyć kompetencje ZG i zarządów okręgów, przekazując je kołom, i na nie zrzucając jednocześnie odpowiedzialność za łowiska. Tylko wtedy będzie lepiej. Lokalne koła stanowić będa o sile łowisk, nie okręgi czy Warszawka. Czasami trzeba będzie ciut więcej zapłacić - ale kasa nie będzie szła na jakieś androny, ale w konkretne miejsca. Taki sport będzie na tyle ważny na ile jego ważność wyceniają wędkarze, a nie włodarze PZW, mający z tego profity.

 

 
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: zwir73 w 26.01.2017, 15:22
Od tego roku składka na Zofiówkę jest 200 bez podziału na obcy ,nie obcy, nie ważna przynalężność kołowa.
Generalnie łowisko działa na zasadach stowarzyszenia czy łowiska specjalnego ,koło nic do tego nie ma, tylko ludzie z koła.
W tym wypadku łączy nas PZW .

Niestety znaczące sprostowanie ,od tego roku składka na Zofiówkę jest 200 dla wędkarzy kół Kleń  i Lutomiersk ,dla pozostałych 300 .Nowy regulamin łowiska niebawem na stronie "klenia".
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: zwir73 w 26.01.2017, 15:28
Wątek dotyczy przynależności do kół PZW jednak  ja nie chcąc tworzyć innego wątku trochę odbiegnę od tematu. Wiemy wszyscy że składka członkowska w tym roku to 86 zł. Ja w tym sezonie  w okręgu ciechanowskim  nosze sie z zamiarem wedkowania tylko i wyłącznie na zbiorniku nowomiejskim. Szczegółowa tabela opłat w wodach okręgu ciechanowskim poniżej
http://www.pzw.org.pl/18/wiadomosci/141277/63/skladki_na_ochrone_i_zagospodarowanie_wod_na_2017_rok
lp. 2
Składka członkowska na ochronę i zagospodarowanie wód -  uzupełniająca na zb. Nowomiejski do wód nizinnych lub górskich 100zł.

Teraz pytanie zasadnicze własciwie to dwa pytania mam do Was koledzy:
czy chcac wędkować tylko na zbiorniku nowomiejskim muszę też wykupic jedną ze składek podaną w tabeli w lp. 1
czy chcąc wedkować na wodach nizinnych w okregu mazowieckim muszę wykupić składke członkowską z wodami nizinnymi czy tez wystarczy opłata za same wody nizinne
Sugeruję abyś ze swoimi pytaniami zwrócił się do źródła, czyli do biura okręgu .Wysłanie e-mail zajmie Ci tyle samo czasu co tworzenie posta.Jakakolwiek interpretacja tej tabelki przez forumowicza będzie tylko jego prywatną interpretacją,niekoniecznie trafną.
Otrzymując odpowiedź na piśmie masz nawet argumenty w przypadku gdyby skarbnik koła miał wątpliwości.
W biurze są ludzie na etatach i są od tego jak nie powiem co.. aby pomagać/wyjaśniać wędkarzom.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: zwir73 w 26.01.2017, 16:30

Trochę zaczyna mnie denerwować to, ze zamiast dyskusji podpartej argumentami mamy jakieś ogólniki i górnolotne frazy, może zaczniemy jeszcze cytować starożytnych Greków i Rzymian?

Koła mogłyby z sobą wreszcie konkurować o wędkarza, starać się pozyskiwać fundusze.

Zdecydowanie można zasiadać w radach nadzorczych kilku spółek, działając na korzyść każdej z nich. Bzdurą jest twierdzenie, że powinno się tylko w jednej. Wędkarz opłacający członkostwo w kilku kołach ma na mysli dobro tych kół, nie wyrządzanie szkód (skąd ta podejrzliwość?).

Dobrowolne wpłaty nie są rozwiązaniem, żadnym. W pewnej wysokości kwoty takie ulegają opodatkowaniu, rząd (zwłaszcza obecny) na pewno chciałby położyć na tym łapę. Jeżeli okręg może przyjmować wpłaty, może to robić te z i koło w jego imieniu, zresztą tak jest ze składkami. Oczywiście - można wykupić pozwolenie dzienne - ale nie trafia ono tam gdzie powinno (do danego koła, wody), tylko idzie do wspólnej kasy okręgu. Czyli koło nic z tego praktycznie nie ma, wręcz odwrotnie - może przeżywać oblężenie, które sprawia, że nadmiernie się ryby odławia (brak kontroli), jest dużo śmieci. To właśnie takie rzeczy sprawiają, że nie chce się dbać i macha się na wszystko ręką. Zobaczcie jak działa koło z Dzierźna, jak są zorganizowani - i jak to wypada na tle innych wód i kół w Polsce.

Skąd ta podejrzliwość ? ano z życia Lucjanie z życia .Koła już! konkurują o wędkarza nie koniecznie tak jak sobie to wyobrażasz (dobrymi łowiskami). Ok 35% składki okręgowej wraca do koła ,często koła zabiegają o ten sam zbiornik .Często dla marnej chwały ludzie zabiegają o ten sam stołek i szereg innych spraw które wydają się dziwne i niedorzeczne ,ale są.Statut tworzono i obowiązuje setki tysięcy charakterów( ok.600 000 członków).
To co dla jednych jest sukcesem dla innych jest porażką nawet łowisko No Kill na 100 ,dziesięciu się cieszy, 90 kombinuje jak to uwalić.Niestety .
Można zasiadać w spółkach i działać na korzyść ,na nie korzyść , też można ,aby była tańsza do kupna.Nie znamy tego?

Cieszę się że w ogóle dostrzegasz coś pozytywnego w PZW i fajnie że kolo Dzierźno Ci tak zaimponowało.
Czy należy z tego powodu zmieniać statut moim skromnym zdaniem nie ,ale jeśli chcesz im pomóc masz kilka możliwości
wspomniana już dobrowolna wpłata.
Nie możesz im pomóc w pracach w terenie ,ale możesz wesprzeć ich przy pomocy swojego SiG
Jeśli chcesz pomóc, to co stoi na przeszkodzie zrobić o tym kole i łowisku artykuł .
Opisz ich drogę jak do do tego doszli ,co zrobili ?co zrobią ?jaki jest odzew wędkarzy ?Artykuł który ich zareklamuje i może stać się przewodnikiem dla innych postępowych kół ,niech też próbują .
Na koniec możesz podać numer odpowiedniego konta ,niech czytelnicy ich wspierają choć by po 5 zł powinno uzbierać się więcej  niż z Twojej propozycji przynależności do wielu kół .
Może to wszystkich problemów nie rozwiąże ,ale na pewno nie zaszkodzi.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 26.01.2017, 18:26
Hm, poczułem się trochę dotknięty ;D Ja wiem jak mogę pomóc kołu nr 29 :D

Ja nie traktuję PZW jako zła, za takowe uważam schematy które się w nim wytworzyły - brak postępu, nieudolność, wyraźne działanie dla dobra własnego osób zajmujących najwyższe stanowiska, a przede wszystkim - działanie na szkodę samego związku poprzez niewypełnianie zadań statutowych. Organizacja jest dla mnie jak najbardziej dobra, i jako jej członek chcę jej właśnie pomóc.

Żwir, myślę, że nadajemy na podobnych falach, jednak dla Ciebie PZW to swojego rodzaju świętość, coś czego nie powinno się dotykać i broń Boże zmieniać lub poddawać krytyce. Należy wszystko zostawić jak jest i jak chcieć poprawy, to poprzez chodzenie na zebrania, czyny społeczne i takie tam. Ja natomiast uważam, że PZW wymaga gruntownej przebudowy, zwłaszcza w momencie, kiedy przestało być stowarzyszeniem stricte sportowym. Od lat marnuje się spory kapitał, związek zrzeszający tylu wędkarzy może lobbować o wiele zmian prawnych, tak aby na tym korzystali wędkarze, główni użytkownicy wód. Sami wędkarze powinni iść z duchem czasu, i ewoluować, prowadzeni przez związek. Tego nie ma, jeżeli są zmiany, to PZW dopasowuje się tylko w takim stopniu, aby państwo się 'odczepiło', zmian prawdziwych zaś jak nie było, tak nie ma. Kolejny rok, mniej ryb i większe składki. Norma! Wędkarzy wręcz się ogłupia i karmi propagandą. Jak już ZG coś nam wędkarzom zapoda, to bardzo demokratyczną poprawkę do statutu, broniąca dostępu do machiny wyborczej komukolwiek spoza pewnego kręgu. W ten sposób wyraźnie mówią : PZW to My!
Wszelkie dobre zmiany jak na razie są oddolne a nie odgórne, co też powinno wiele mówić.  A sprawa z przynależnością do kilku kół tylko pokazuje, że w PZW nie chce się na takie rzeczy pozwolić, bo decentralizacja to mniej kasy dla tych, co zajmują się jej przejadaniem. W kole powinno zostać 75% składek, 20% w okręgu, 5% w Warszawie. Tak powinny wyglądać proporcje mniej więcej, zaś samo koło powinno móc jeszcze mieć możliwość pozyskiwania dodatkowych funduszy, poprzez oferowanie pozwoleń na swoje wody wędkarzom spoza okręgu. Bez konkurowania o wędkarza, wielkiego postępu nie będzie. Planowa gospodarka - to już przerabialiśmy, jej efekty są widoczne.

Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: zwir73 w 26.01.2017, 19:36
Hm, poczułem się trochę dotknięty ;D Ja wiem jak mogę pomóc kołu nr 29 :D

Ja nie traktuję PZW jako zła, za takowe uważam schematy które się w nim wytworzyły - brak postępu, nieudolność, wyraźne działanie dla dobra własnego osób zajmujących najwyższe stanowiska, a przede wszystkim - działanie na szkodę samego związku poprzez niewypełnianie zadań statutowych. Organizacja jest dla mnie jak najbardziej dobra, i jako jej członek chcę jej właśnie pomóc.

Żwir, myślę, że nadajemy na podobnych falach, jednak dla Ciebie PZW to swojego rodzaju świętość, coś czego nie powinno się dotykać i broń Boże zmieniać lub poddawać krytyce. Należy wszystko zostawić jak jest i jak chcieć poprawy, to poprzez chodzenie na zebrania, czyny społeczne i takie tam. Ja natomiast uważam, że PZW wymaga gruntownej przebudowy, zwłaszcza w momencie, kiedy przestało być stowarzyszeniem stricte sportowym. Od lat marnuje się spory kapitał, związek zrzeszający tylu wędkarzy może lobbować o wiele zmian prawnych, tak aby na tym korzystali wędkarze, główni użytkownicy wód. Sami wędkarze powinni iść z duchem czasu, i ewoluować, prowadzeni przez związek. Tego nie ma, jeżeli są zmiany, to PZW dopasowuje się tylko w takim stopniu, aby państwo się 'odczepiło', zmian prawdziwych zaś jak nie było, tak nie ma. Kolejny rok, mniej ryb i większe składki. Norma! Wędkarzy wręcz się ogłupia i karmi propagandą. Jak już ZG coś nam wędkarzom zapoda, to bardzo demokratyczną poprawkę do statutu, broniąca dostępu do machiny wyborczej komukolwiek spoza pewnego kręgu. W ten sposób wyraźnie mówią : PZW to My!
Wszelkie dobre zmiany jak na razie są oddolne a nie odgórne, co też powinno wiele mówić.  A sprawa z przynależnością do kilku kół tylko pokazuje, że w PZW nie chce się na takie rzeczy pozwolić, bo decentralizacja to mniej kasy dla tych, co zajmują się jej przejadaniem. W kole powinno zostać 75% składek, 20% w okręgu, 5% w Warszawie. Tak powinny wyglądać proporcje mniej więcej, zaś samo koło powinno móc jeszcze mieć możliwość pozyskiwania dodatkowych funduszy, poprzez oferowanie pozwoleń na swoje wody wędkarzom spoza okręgu. Bez konkurowania o wędkarza, wielkiego postępu nie będzie. Planowa gospodarka - to już przerabialiśmy, jej efekty są widoczne.

Co do mojego stanowiska do PZW to zacytuję matchless cyt:
Po raz kolejny, z uporem maniaka stwierdzę, że nigdy nie byłem przeciwnikiem żadnych zmian, jeśli mają być pozytywne, ale jestem przeciwnikiem wprowadzania ich bez przemyślenia i na hurra. Każda zmiana musi być poprzedzona stosowną analizą, bo jeśli zapomni się choćby o jednym elemencie układanki to później będą z tego problemy. I tylko na to pragnę zwrócić uwagę.
Całkowicie się z tym zgadzam i lepiej bym tego nie ujął i podkreślałem parokrotnie że zdaję sobie sprawę z niedoskonałości tego stowarzyszenia ,najdelikatniej mówiąc.A głównym problemem jest człowiek i jego mentalność ,lub złe nawyki .Według  Ciebie ZG .Ja próbuje zachęcać chodźcie na zebrania twórzcie  koła ,naprawiajcie swój obszar działania szczebel po szczebelku Ty najchętniej zaczął byś od głowy i od statutu .

Co do tego sportowy ,niesportowy dla wyczynowca nic się nie zmieniło Mistrzostwa Polski ,GPP ,kadra to wszystko jest bez zmian:
http://www.pzw.org.pl/pliki/prezentacje/4/wiadomosci/122955/pliki/kalendarz_imprez_pzw_na_2017_zatwierdzony_uchwala_163_25_11_2016.pdf
http://www.pzw.org.pl/sport/wiadomosci/122955/60/terminarz_imprez_miedzynarodowych_i_krajowych_na_2016
Czym tu się podniecać ? chyba tym że paru ministrów sportu pokruszyło sobie ząbki ,bo chcieli gmerać w statucie?
Ministrów już nie ma ,są nowi ,a PZW może do poprawy ,ale nie przez ludzi z zewnątrz i nie na podstawie widzi mi się lub zachciało mi się.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 26.01.2017, 20:31
Żwir, ja nie żądam zmian na hurra przecież, Ty wskazujesz zaś, że nie powinno się ich przeprowadzać. Uważasz, że kierunek jazdy samochodem można wymóc majstrując coś z tylnego siedzenia, ja wskazuję, że lepiej jest robić to wpływając na kierowcę. Idąc na zebranie mojego koła nr 29 nie zmienię nic, może coś bym dodał, ale tam nie trzeba tego robić, działają dobrze. Jakby nie było nie zmieni to ani o mikron stanowiska okręgu i Zarządu Głównego.

Co do sportu - jest to machina, w której poukrywało się wielu działaczy i mają z tego dobre pieniądze. To, że dalej są zawody, wcale nie oznacza, że jest lepiej. Ja rozumiem, że teraz PZW może prawie wszystko, zaś ZG możemy skoczyć. Zobaczymy co się stanie, jak rząd wreszcie zażąda odprowadzenia podatku od składek i sprzedawanych pozwoleń. Czekam na reakcję wędkarzy. Jeżeli to nastąpi, możesz się sporo 'nasłuchać'. Wg mnie PZW absolutnie nie powinno unikać podatków, i wyjście z szarej strefy wiele by naprawiło. Przede wszystkim skończyłaby się twórcza księgowość, zaczęłyby się normalne czasy, gdzie pozwolenie można kupić na poczcie lub przez internet, a władze związku i okręgów są odpowiedzialne przed fiskusem.

Sam sport zaś musi się zreorganizować. Łowienie uklejek na czas juz nie jest modne, nowe pokolenia nie wejdą w to, zresztą teraz wyczyn spławikowy to promil ogólnej liczby wędkarzy. Zawody są OK, ale łowienie drobnicy już nie. Aby ludzi przyciągnąć do sportu potrzeba rybnych wód, tych brakuje. Nędza Kanału Żerańskiego i zarybienie jego odcinka przed MŚ w 2013 roku pokazuja skalę 'zniszczeń'. Grzesiek zarzucił mi, że się uwziąłem na wyczynowców. Absolutnie nie, ja pokazuję, że ten idzie w złą stronę. Aby to wszystko hulało, trzeba przyciągnąć ludzi do PZW, muszą wrócić Ci co odeszli. Aby przyszli, potrzeba ryb. Dodatkowo sport wyczynowy to wąska grupa ludzi, tak więc i skromny rynek. GDyby rozszerzyć go, wtedy firmy zainwestowałyby o wiele więcej pieniędzy, Teraz zarabia się nie na tyczkach wyczynowych, czy spławikach tego typu, i haczykach nr 22. Teraz kasę sie trzepie na tym c modne. Metoda, kulki, pellety, podajniki, kije do gruntu i spławika, wszystko co wiąże się z karpiarstwem. Jeżeli wyczyn spławikowy pójdzie tą drogą, to będzie OK, Jeżeli nie - rozwali się, bo wyczynowcy przerzucą się na komercyjne zawody o konkretne nagrody. Niestety - te zawody są na komercjach i promują te łowiska, nie zaś wody PZW. Tak więc to co piszę, to jest wizja przyszłości wędkarstwa w Polsce. Niestety, w ZG jest niewielu, co potrafi myśleć z wyprzedzeniem, ale to proste - bo nie maja pojęcia o wędkarstwie i  o tym czego wędkarze chcą. Od lat nie robi się nic aby było więcej ryb, więc dlaczego miałoby być lepiej ze sportem. Sam zreszta wiesz, że GP w spławiku na 2017 nie zapowiadał się wcale najlepiej.

Może uważasz, wielu zapewne, że się wymądrzam tu i bije pianę, ja jednak chcę pokazać na pewne tendencje, na zmiany jakie dramatycznie się dość w Polsce wydarzają. MIeszkam w UK i widzę przez co Angole przeszli, jak się dostosowali. Ta fala przechodzi przez Polskę właśnie, to forum jest tego dowodem. Ludzie chcą teraz łowić większe ryby, mieć radość z holu, coraz więcej ludzi będzie szukać emocji związanych z łowieniem większych ryb.  Cztery lata temu śmiano się ze mnie jak mówiłem, że pellety działają, że się sprawdzają i że ryby je lubią. Teraz - proszę, ile się ich sprzedaje! Polska otworzyła się na Zachód, ludzie nadrobili pewne zaległości, i chcę czegoś więcej. Nie są to na pewno ukleje i drobnica łowione na spławik.

Dodatkowo sprawa inwestycji w młodzież jest bardzo istotna. Trzeba robić jak najwięcej, aby przyciągać ludzi do wędkarstwa. Trzeba w to ładować spore ilości pieniędzy, wg mnie kilka procent ze składek powinno iść tylko i wyłącznie na działanie z młodymi wędkarzami (5-10%). Powinni mieć zapewniony sprzęt i trenerów z uprawnieniami, dostęp do kilku dyscplin. Dzieciakom nie powinno niczego brakować. To oni będą bowiem opłacać nasze składki kiedy my będziemy płacić te 50%.

Zakończę tym. Zamiast zmian, mamy jedno - poprawkę do statutu, sprawiającą, że ponad 90% pozbawionych zostaje prawa wyborczego, i nie ma wpływu na związek, żadnego. O wszystkim decydować będą te same osoby, gość z fabryki mebli, malarz pokojowy i inni fachmani od siedmiu boleści. Ci co ciągną nas w dół. Co nie inwestują w rozwój, młodzież. A Ty piszesz tak:  PZW może jest do poprawy ,ale nie przez ludzi z zewnątrz i nie na podstawie widzi mi się lub zachciało mi się. Kto więc ma zmienić PZW? Zabrali nam prawa wyborcze, będą wybierać spomiędzy swoich kto pierwszy, drugi, trzeci i tak dalej będzie stał przy korycie. Sorry, ale nie kupuję tego. Twoja wizja zmian jest zbyt powolna niestety. Robisz bardzo dobrą robotę, nie neguję tego, ale jak dla mnie chcesz ratować chorego na zapalenie płuc przypisując mu ziołową herbatkę. Tam trzeba konkretów, takich antybiotyków.

Nie myśl, że prowadzę jakąś walkę z Tobą czy coś takiego. Uważam, że dobrze jest pisać i pokazywać takie rzeczy. WIelu osobom otwierają się oczy, nie każdy wszystko postrzega w przejrzysty sposób, ewoluujemy. Ja uczę się od Ciebie, Ty może coś zaczerpniesz ode mnie. Bez dyskusji nie byłoby wielu rzeczy :D   
Pozdrawiam!
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: zwir73 w 26.01.2017, 21:17
Żwir, ja nie żądam zmian na hurra przecież, Ty wskazujesz zaś, że nie powinno się ich przeprowadzać. Uważasz, że kierunek jazdy samochodem można wymóc majstrując coś z tylnego siedzenia, ja wskazuję, że lepiej jest robić to wpływając na kierowcę. Idąc na zebranie mojego koła nr 29 nie zmienię nic, może coś bym dodał, ale tam nie trzeba tego robić, działają dobrze. Jakby nie było nie zmieni to ani o mikron stanowiska okręgu i Zarządu Głównego.

Nie myśl, że prowadzę jakąś walkę z Tobą czy coś takiego. Uważam, że dobrze jest pisać i pokazywać takie rzeczy. WIelu osobom otwierają się oczy, nie każdy wszystko postrzega w przejrzysty sposób, ewoluujemy. Ja uczę się od Ciebie, Ty może coś zaczerpniesz ode mnie. Bez dyskusji nie byłoby wielu rzeczy :D   
Pozdrawiam!
Dyskusja jest potrzebna i w wielu kwestiach się zgadzamy ,a już na pewno mamy wspólny cel.
Słabo zorientowany wędkarz może się w tym wszystkim pogubić ,a w ferworze dyskusji można kogoś wprowadzić w błąd.
I znów muszę odnieść się do twojej tezy.
Idąc na zebranie sprawozdawczo wyborcze koła ,wybieramy nie tylko władze koła ale i delegatów ,potencjalnych członków zarządów okręgów,następnie na zjezdzie okręgowym z tych delegatów są wybierani delegaci okręgu na zjazd krajowy.
Także swoją obecnością na zebraniu masz wpływ na wybór dobrego delegata ,kogoś kto twoim zdaniem będzie się umiał odezwać tam gdzie trzeba i będzie reprezentował Twoje poglądy.Tak się zmienia nie tylko stanowisko ale i stołki w okręgu.
I jeszcze ważny szczegół, kończący kadencje delegaci koła w zarządzie okręgu jeśli chcą znów kandydować muszą otrzymać mandat delegata od członków swojego koła .Tu znów Twoja obecność na zebraniu jest ważna i możesz rozliczyć swojego delegata z tego co zrobił dla dobra okręgu.Ewentualnie podburzyć zgromadzenie aby nie udzielać danemu członkowi mandatu na następne 4 lata.W kole się wszystko zaczyna.
Wszystkie inne metody niby szybsze i widowiskowe , będą tylko pokrzykiwaniem na jadący samochód (jeśli się trzymać tej przenośni).

Przypomnę jak skończyło się :
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=6793.0
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Mateo w 26.01.2017, 22:20
Faktem jest, i zostało to już tutaj wyjaśnione, że nie można należeć do dwóch lub więcej różnych kół PZW.
Przypomina mi to trochę sytuację z przynależnością do przychodni podstawowej opieki zdrowotnej (tzw. poradni rodzinnej). W tym przypadku również możemy być przypisani tylko do do jednej takiej placówki. Oczywiście można tę placówkę zmienić (podobnie jak możemy zmienić koło PZW). W przypadku służby zdrowia jest to skonstruowane w ten sposób, bowiem w zależności od ilości zdeklarowanych w danej placówce pacjentów NFZ wie, ile pieniędzy ma przelać do tej placówki. Przyjmijmy, że w przychodni zdeklarowanych jest 1000 pacjentów. NFZ na każdego pacjenta wysyła 10 zł miesięcznie. Czyli dana przychodnia otrzymuje 10000 zł miesięcznie i za tę kwotę musi utrzymać przychodnię, sprzęt, zapewnić leki, pensje lekarzom, pielęgniarkom oraz opłacić zlecone chorym badania. Taki system opracowano i tak on funkcjonuje. Co oczywiście nie oznacza, że nie można wymyślić jakiegoś lepszego. Gdyby ktoś chciał należeć do kilku przychodni, to dla takich osób należałoby zapewne stworzyć jakiś odrębny system. Pewnie trzeba byłoby pobierać od takiej osoby większą składkę, żeby móc opłacić większą ilość przychodni, w których dana osoba może się leczyć. Można by też rozliczać każdą udzieloną poradę w danej placówce odrębnie, tak jak to jest w przypadku rozliczania hospitalizacji. Na pewno wymagałoby to zmiany funkcjonowania tego systemu.
Podobnie może być w przypadku PZW. Okręg (niczym NFZ) zarządza danym kołem w oparciu o liczbę jego członków. Z praktycznego punktu widzenia nie ma potrzeby, żeby ktoś należał do więcej niż jednego koła, skoro można wykupić zezwolenia na różne okręgi. Jeśli ktoś chce wesprzeć jakieś koło finansowo, to zawsze może zrobić darowiznę, zasponsorować jakieś zawody :-) Nie wiem, czy wielu zrzeszonych chciałoby płacić kilka składek członkowskich w różnych kołach, a oprócz tego wykupować zezwolenia. Gdyby takie zapotrzebowanie było, to myślę, że nikt nie pogardziłby tymi pieniędzmi :-)

To, o czym wspomniał Lucjan w jednym ze swoich wpisów, sprowadza się raczej do systemu, w którym przywraca się autonomię kołom PZW, opiekującym się danymi wodami. Lucjan mówi tu o zlikwidowaniu zezwoleń na okręgi i wprowadzeniu opłacania poszczególnych kół za możliwość wędkowania na będących pod ich opieką wodach. To zupełnie inny system (bardziej angielski chyba). Nie należy więc rozpatrywać możliwości należenia do różnych kół PZW w oparciu o system działający obecnie. Przy obecnie funkcjonującej strukturze należenie wędkarza do kilku różnych kół PZW pozbawione byłoby sensu, o czym wspomniał w swoich postach Grzegorz. Nie wiem, czy ktoś z polskich wędkarzy chciałby opłacać członkostwo w kilku kołach i dodatkowo płacić za zezwolenia w różnych okręgach.

Ja też mam swoją wizję na "lepszy" system, choć nie wiem, czy on by się sprawdził. Do tego potrzeba pewnej wiedzy, o czym wspomniał Marek. Wiedzy na temat prawa, administracji i struktur obowiązujących w kraju. Bez tej wiedzy można sobie idealizować, ale w praktyce może się to okazać niewykonalne. Podobnie jest z przytoczoną przeze mnie wyżej służbą zdrowia. Często rozmawiam o tym z pacjentami. Wielu z nich ma koncepcje na poprawę obecnego stanu. Kiedy jednak zaczynamy dyskutować i ja podaję pewne fakty, uwarunkowania prawne, możliwe do zaistnienia sytuacje, o których mój rozmówca wcześniej nie wiedział, to najczęściej okazuje się, że te koncepcje nie mają prawie żadnych szans na realizację. Podkreślę tutaj, w razie gdyby ktoś myślał inaczej, że nie uważam, aby istniejący system był dobry.

Jeśli chodzi o wędkarstwo, to również chciałbym być zwolniony z uzupełniania tych rejestrów/zezwoleń. W każdy okręgu jest inny rejestr. Inne symbole ryb. W jednym rybę zaznacza się kreską, a w innym jedyną. W jednym oddziela się je przecinkami, a w innym plusami. W jednym podaje się centymetry, a w innym kilogramy. W jednym po złowieniu pierwszej płotki muszę od razu wpisać jej symbol, a w drugim dopiero po zakończeniu łowienia. Głupi nie jestem, czytam i piszę bardzo dużo, a mimo to, łowiąc na wodach 3,4 różnych okręgów, popełniam błędy i kreślę w tych papierach. Czy tu ktoś myśli o wędkarzu? Chyba nie za bardzo. Biurokracja kwitnie w każdym obszarze życia polskiego obywatela. Wszyscy chcą wszystko wiedzieć, kontrolować, obliczać. OK. Jeśli to ma sprawić, że będzie lepiej. Należy, o czym już wielokrotnie wspomniałem, zadać sobie pytanie, czy prowadzenie od kilkunastu lat rejestracji przyniosło jakieś wymierne efekty.
Z całą pewnością wędkowanie na polskich wodach, dla kogoś, kto chciałbym wędkować w kilku różnych okręgach, nie jest proste. A więc mam pieniądze, chcę je zapłacić, a mimo to ma pod górkę. Porozumienia podpisywane są często późno. Trzeba czekać na znaki. Jechać do koła, potem do okręgu. Obecnie, jak to jest w przypadku okręgu opolskiego, trzeba jechać do kolejnego okręgu. Może to wszystko zmierza do tego, żeby wykupować zezwolenia jednodniowe? Ja często wykupuję zezwolenia jednodniowe za łączną kwotę kilkukrotnie przekraczającą koszt rocznego zezwolenia. Mam nadzieję, że moje pieniądze przyczynią się do lepszego stanu naszych wód :-)
Coraz więcej wędkarzy wypuszcza ryby z powrotem do wody. To proces, który postępuje. Kolejnym postępującym procesem jest zaostrzanie dobowych limitów, wymiarów ochronnych oraz przedłużanie okresów ochronnych. Wprowadza się też zakazy wędkowania pewnymi technikami w określonych miesiącach.
Wszystko po to, by sytuacja się poprawiała. Czujecie to? Czujecie, jak tych pięknych ryb przybywa? Jak wprowadzane zmiany odnoszą skutek? Łowicie piękne ryby, o których dawniej można było pomarzyć? Hmm...Ja nie czuję. Ale na mnie nie zwracajcie uwagi, bo mogę mieć problemy z czuciem :-)

Korzystając z okazji, chciałbym podziękować wszystkim działaczom PZW, którzy faktycznie starają się działać na rzecz naszych wód.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 26.01.2017, 22:36
Mateo Bardzo dobrze moim zdaniem to wszystko wyjaśniłeś :bravo: :bravo:
I na pewno jeden na Wszystkim przyświeca cel : aby ryb było więcej. Oczywiście w łowiskach nie na talerzu .
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Mateo w 26.01.2017, 22:45
Mateo Bardzo dobrze moim zdaniem to wszystko wyjaśniłeś :bravo: :bravo:
I na pewno jeden na Wszystkim przyświeca cel : aby ryb było więcej. Oczywiście w łowiskach nie na talerzu .
Taż tak myślę, Januszu.
Wielu z nas ma podobne marzenia i wizje, choć nie wszyscy (szczególnie w takiej formie pisemnej) jesteśmy w stanie się należycie porozumieć.
Moim zdaniem najważniejsze jest, żebyśmy się jednoczyli, a nie dzielili.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 26.01.2017, 23:08
Mateo, nie chodzi mi o likwidację pozwoleń łowienia w okręgach. Opłacasz jeden okręg (jak ja Opole na przykład), i dodatkowo opłacam sobie Dzierżno Duże, chcąc aby tam wędrowała kasa. NIe chcę całych Katowic, tylko tę jedną wodę.

W ten sposób mogę mieć opłacony swój okręg, plus wybrane wody kilku kół (np. we Wrocławiu, Dzierżno, Solina, odcinek Sanu). Kasa trafia dokładnie do kół opiekujących się tamtymi wodami, ja zaś nie opłacam okręgów. Płacąc skłądki jednodniowe, tygodniowe czy jakiekolwiek, wprowadzasz kasę do ogólnego gara. Co z tego ma koło? W przypadku Dzierżna często tłok, śmieci i więcej problemu z kontrolą. Koła natomiast mogą dbać o łowiska i się reklamować, zabiegać o wędkarzy, o organizowanie zawodów itd. Aby to działało, kasę musi dostać koło (część i tak dostanie okręg).

Wszelkie sprawy przynależności do kilku kół i tak dalej schodzą na dalszy plan, są do zrobienia (może być jeden okręg gdzie się głosuje).

Mateo, opłaciłeś okręg częstochowski, aby łowić na jednej wodzie. Gdybyś zapłacił tylko za tę jedną (czyli mniej) do lokalnego koła - oni by mieli z tego kasę, jakiś zysk z tego że tam łowiłeś. Dla nich mógłby być to impuls do zwiększenia wysiłków, aby zadbać o łowisko i ściągnąć większą ilość wędkarzy. Zapewnić kontrole, zbudować pomosty i tak dalej...

A jak ktoś chce kupić dodatkowe  pozwolenie na cały okręg, to kupuje, tu zmiany są niepotrzebne.

To dobry pomysł :D
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Mateo w 26.01.2017, 23:18
Mateo, nie chodzi mi o likwidację pozwoleń łowienia w okręgach. Opłacasz jeden okręg (jak ja Opole na przykład), i dodatkowo opłacam sobie Dzierżno Duże, chcąc aby tam wędrowała kasa. NIe chcę całych Katowic, tylko tę jedną wodę.
Aha, rozumiem. Czyli jeśli ktoś chce, to opłaca cały okręg, a jeśli nie, tylko wspomaga dane koło, które opiekuje się wodą, na której chcę wędkować.
To też jest jakieś wyjście. Choć nie wiadomo, jaka by miała być wtedy ta opłata. Skoro na cały okręg płacę 100 zł, to na jedną wodę bym musiał zapłacić temu kołu np. 5 zł. To nie wiem, czy jakieś koło by było zainteresowane.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 26.01.2017, 23:23
Nie, za koło płaciłbyś np. 30 PLN.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Mateo w 26.01.2017, 23:32
Zawsze to by był jakiś system. Dla mnie, jako wędkarza, zapewne bardzo opłacalny i wygodniejszy. Podejrzewam jednak, że wtedy okręg straciłby sporo pieniędzy ;)
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 26.01.2017, 23:42
Dlaczego? Jeżeli ktoś łowiłby na kilku wodach, opłata za cały okręg byłaby lepsza, są też porozumienia... Część kół mogłoby zaś zdobywać dodatkowa kasę w normalny sposób. Dzierżna nie chroni inne koło, więc po co płacić wszystko do okręgu? A jeżeli jakaś woda jak Turawa jest wyjątkowo oblegana? Dodatkowo koła mogą mieć swoje łowiska, na które miałbyś wstęp (są koła co mają 'własne' wody).
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Mateo w 27.01.2017, 00:03
Chodzi o taki przypadek, że jeśli chciałbym łowić tylko na jednej wodzie danego okręgu i płaciłbym 30 zł bezpośrednio do koła, to do okręgu by nic nie szło wtedy, a tak okręg miałby te 100 zł. Dla kół byłoby to korzystniejsze, ale dla okręgów już mniej korzystne, bo wielu by sobie opłaciło np. za 60 zł dwie wody (w kołach) i wtedy okręg by nie dostał nic.
Poza tym obecnie okręg zarządza zarybieniami i pożytkuje na to pozyskane pieniądze. Koła nie mają takich możliwości (chyba, że jest to woda nienależąca do RZGW). Płaciłbym więc 30 zł do koła, wyławiał im ryby, a oni nie mogliby za te pieniądze zarybić. Okręg też nie miałby moich pieniędzy.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: kkza w 27.01.2017, 00:22
...Płaciłbym więc 30 zł do koła, wyławiał im ryby...

I tu właśnie przydałaby się opłata, proponowana już przez któregoś forumowicza, za jedno łowisko bez prawa do zabierania ryb (zakaz posiadania przy sobie siatki, ryb pozyskanych z innego łowiska, etc.) sądzę, że wielu wędkarzy, zwłaszcza mieszkających przy granicy okręgu, skusiłoby się na taki system, a koła (nawet okręgi w małym stopniu, oby) tylko by na tym skorzystały.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Mateo w 27.01.2017, 00:33
Faktycznie. To by mogło być coś.
Możliwość wniesienia opłaty za jedną wodę dla tych, którzy nie zabierają ryb.
Choć pewnie ciężko byłoby ustalić, czy faktycznie ktoś nie zabiera tych ryb. To by zaś wiązało się z koniecznością obserwacji łowiących.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: kkza w 27.01.2017, 00:46
Kontrola, kontrola, kontrola. Ja w 2016 byłem kontrolowany 3 razy, przed rokiem 2016 tylko 2 razy a kartę mam od ok 1991. Więc może coś się zmienia :beg:.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 27.01.2017, 09:22

I na pewno jeden nam Wszystkim przyświeca cel : aby ryb było więcej. Oczywiście w łowiskach nie na talerzu .

Janusz, niestety w Polsce jest to hasło. W zadziwiający sposób, masa wędkarzy chce więcej ryb. Oni bardzo chcą aby były w łowisku. Ale co z tego? Nie wystarczy chcieć, trzeba robić coś aby one były. Chociażby przestrzegać limitów, pilnowac aby inni ich przestrzegali. Nie łowić na tarliskach, zimowiskach i tak dalej.

O ile na forum ludzie są ogarnięci, to większość wędkarzy tylko 'chce', wielu nawet  żąda. Dodatkowo opieranie się o system zarybień a nie o tarło naturalne nie działa, po prostu nie działa.

Dlatego tak ważne są zmiany na górze w PZW. Potrzeba nowych wytycznych, które obowiązywać będą wszystkich. Zmiany oddolne to za mało.  Możemy walczyć o łowiska no kill, a ZG jednym pociągnięciem może nakazać okręgom stworzenie takich na 5%-10% wód PZW. Podobnie jest z okręgiem, okręg może wyznaczyć inna trochę politykę, i na przykłąd nie wchodzić w żadne porozumienia, ale dbać o własną wodę i ewentualnie za dopłata przyjmowac wędkarzy z innych okręgów, tak jak to robi Opole. Rezultatem są znacznie lepsze wody niż w okręgach sąsiednich.

Dobre podstawy są gwarantem sukcesu. Budowanie bez podstaw często jest krwią wsiąkającą w piach. Możemy budować cos w kole, działać, dwoić się i troić, a przyjedzie jakiś baron z Warszawy, i jednym ruchem wszystko rozwali. Zarząd zawiesi, łowisko no kill przestanie być takowym. To nie jest dobry sygnał do działania. Może się okazać, że nie ma sensu działać, i lepiej ze znajomymi wypiąć cztery litery na PZW i założyć stowarzyszenie. Ja wiem, ze trzeba działać oddolnie, wiem jak to jest ważne. Ale nie zgodzę się, że obecny system jest dobry i powinniśmy skupić się na pracy oddolnej. Zobaczcie co się stało. Odebrano prawa wyborcze wędkarzom niedawno, uruchomiono propagandę, żeby zagłuszyć niezadowolonych. Spacyfikowano poniekąd Wrocław, sprawiając, że znów jest po staremu. I co, ryb przybędzie? Tak , na komercjach i w stowarzyszeniach, które zacierają ręce, bo wiedzą jak wielu klientów mogą pozyskać. Feeder wyraźnie podąża drogą komercyjną już, i na pewno bez dobrych działań PZW nie zwabi do siebie takich wędkarzy. Oni wyrobią sobie nawyk łowienia ryb, a nie ciężkich zmagań z jałowymi łowiskami.

Jak dla mnie rzecz jest prosta. We władzach powinien się znaleźć menadżer, lub powinno się skorzystać z jakiegoś think tank'u, który wskazałby na to co powinno się robić, aby poprawić sytuację, i tę poprawę mieć zapewniona na następne 5, 10 i 15 lat. Obecny kierunek to kurs na rafę. Ale może komuś jest to na rękę? Może ktoś chciałby przejąć mienie związku. Bo trudno uwierzyć, że można z uporem maniaka iść w złą stronę.



Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: matchless w 27.01.2017, 09:31
Pytanie zasadnicze. Jak przeprowadzić zmianę w ZG PZW nie czyniąc zmian na szczeblu kół i okręgów?

Protest, usunięcie władz siłą, pucz, wywiezienie na taczkach? Wezwą Policję, która rozgoni wędkarzy i będą dalej rządzić.

Jest jakieś wyjście?
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: johnny12 w 27.01.2017, 09:54
Nie ma wyjścia u mnie była taka sytuacja że część wędkarzy chciała przywłaszczyć dla siebie zbiornik który był we władaniu koła .Wybrali sobie jednego z zadymiarzy spoili go gorzałą on pobił przedstawiciela pzw jaja jak berety była policja .Skończyło się na tym że nie ma koła które miało 60 -nią tradycję karpiarze wzięli wodę dla siebie ceny zaporowe zwykły wędkarz nie ma co tam szukać ponieważ zniszczyli wodę tonami wywożonego pelletu i kulek.Nie wiem a wędkuje już trochę lat jak to wszystko powinno być rozwiązane czy zniszczyć pzw i zakładać stowarzyszenia ? nie zawsze wychodzi to na dobre .Luk to co jest u angolów nie przeszczepisz do polandu sam widzisz że przyjeżdzają do was  nasi i kradną ryby na potęgę .Wywalamy kupę kasy na sprzęt przynęty tylko po co? Opłacanie trzech okręgów to tylko dorabianie pzw nie ma sensu lepiej wybrać ,, najlepszy,, zbiornik i się na nim skupić a opłacić możesz wszystkie okręgi raz zapłacisz składkę członkowską a nizinne w każdym okręgu
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 14.04.2020, 13:05
Wiadomo czy coś się zmieniło ? Chciałbym należeć do dwóch kół (Sieradz i Łódź) jest taka możliwość ? Czy po prostu wykupić jedną dla siebie, drugą dla narzeczonej (łowimy razem) i tym sposobem obskakiwać obie wody klubowe (małżonkowie mogą łowić razem na jedną kartę).
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 14.04.2020, 13:24
Nie kombinuj :) bo przyjdzie Pan aspirant i zostaniesz ukarany :D :P
Możesz należeć tylko do jednego Koła PZW
 
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Semit w 14.04.2020, 14:13
No właśnie, jak to jest, od dwudziestu lat opłacam dwa okręgi, bialskopodlaski koło w Janowie Podlaskim i mazowiecki, koło w Okuniewie. Przyznają się do mnie dwa koła, znam wielu ich członków i czuję się uczestnikiem obu.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 14.04.2020, 14:33
Nie kombinuj :) bo przyjdzie Pan aspirant i zostaniesz ukarany :D :P
Możesz należeć tylko do jednego Koła PZW

PRL wiecznie żywy :)
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 14.04.2020, 15:45
No właśnie, jak to jest, od dwudziestu lat opłacam dwa okręgi, bialskopodlaski koło w Janowie Podlaskim i mazowiecki, koło w Okuniewie. Przyznają się do mnie dwa koła, znam wielu ich członków i czuję się uczestnikiem obu.

Kartotekę pewnie masz tylko w jednym. Czyli ja pójdę do Sieradza, a przyszła żona do Łodzi, będziemy mieli wejście wszędzie bo nie spiningujemy, ewentualnie dokupie sobie mazowieckie.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 14.04.2020, 21:37
Nie kombinuj :) bo przyjdzie Pan aspirant i zostaniesz ukarany :D :P
Możesz należeć tylko do jednego Koła PZW

PRL wiecznie żywy :)
Nie narzekaj na PRL, bo wtedy można było należeć do jednego koła ale łowić w całym kraju. Co najwyżej dodatkowa składka na wody górskie, jak ktoś chciał. Też w całym kraju.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 15.04.2020, 09:22
Sorry, ale będę narzekać na PRL cay czas :) To nie były normalne czasy. A łowić można było w całym kraju - jednak dzięki temu, że sprzęt wędkarski był fatalnej jakości, ryb nie zdziesiątkowano.

Ogólnie pomysł należenia do jednego koła jest tak głupi że aż boli. Tu chodzi o to, że w systemie, gdy można było łowić na jednej składce w całym kraju to miało sens, ale jak wprowadzono okręgi, to już sens zniknął. Przez to koła nie mogą zdobywać dodatkowych pieniędzy i zajmować się lepiej swoimi łowiskami, zaś decyzyjność ma głównie zarząd okręgu i ci co w nim siedzą, aby jak najwięcej zagarniać pod siebie.

Ale co tam, jestem jednym z nielicznych, który coś takiego zauważa, jak nie jedyny ;D
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 16.04.2020, 08:33
a napisze jeszcze śmieszniej. Zdałem egzamin w Łodzi gdzie mieszkam a wniosek wysłałem do Sieradza skąd pochodzę i gdzie jestem zameldowany. Okazało się, że Sieradz nie wystawi mi karty wędkarskiej ponieważ nie akceptują potwierdzenia zdania egzaminu w Łodzi. :facepalm:
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 16.04.2020, 08:36
Ahahaha...
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Michal w 16.04.2020, 08:59
Sorry, ale będę narzekać na PRL cay czas :) To nie były normalne czasy. A łowić można było w całym kraju - jednak dzięki temu, że sprzęt wędkarski był fatalnej jakości, ryb nie zdziesiątkowano.

Ogólnie pomysł należenia do jednego koła jest tak głupi że aż boli. Tu chodzi o to, że w systemie, gdy można było łowić na jednej składce w całym kraju to miało sens, ale jak wprowadzono okręgi, to już sens zniknął. Przez to koła nie mogą zdobywać dodatkowych pieniędzy i zajmować się lepiej swoimi łowiskami, zaś decyzyjność ma głównie zarząd okręgu i ci co w nim siedzą, aby jak najwięcej zagarniać pod siebie.

Ale co tam, jestem jednym z nielicznych, który coś takiego zauważa, jak nie jedyny ;D

Jak chcesz wspomóc jakieś koło to możesz to zrobić przekazując przelewem pieniądze. W tytule wpisujesz na jaki cel je przeznaczasz. Pytanie tylko czy te srodki zostaną właściwie zagospodarowane :) Wiadomo że w PZW pijo i kradno :P
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 16.04.2020, 10:23
Ja chcę normalności a nie przelewania kasy na czyjeś konta ;) Jeżeli koło mogłoby zachęcać wędkarzy do przynależności do nich, to wtedy miałoby środki na wiele działań, nawet na kupno wód, jakieś inwestycję w łowiska. Teraz jest to zablokowane, b mamy centralne zarządzanie. A nikt nie zarządza lepiej niż ci co dane wody mają. Jest mało wałów i w ogóle wszystko hula. Ale mamy PRL-owską organizację w 2020 roku. Dlatego trzeba zmienić te cholerne przepisy jak najszybciej, aby miało to ręce i nogi. I musi to dotyczyć ograniczenia koryta. Bo tego bronią działacze, nie chcą ograniczania swoich wpływów, jest to im na rękę.

Prosta sprawa - niech koła zarządzają swoimi wodami (część wód będzie zarządzana przez okręg)i prosta sprawa - niech jedni robią wody no kill, inni zaś biorą bez limitów. Każde koło skupiać będzie wędkarzy, którzy sami będą się gospodarzyć i co najważniejsze, będą odpowiedzialni za swe wody. teraz tego nie ma, wędkarze wolą się ustawiać jako klienci, którzy płacą i wymagają. Widać to na spotkaniach rocznych, akcjach mających na celu sprzątanie łowisk lub ich modernizację. To kij który ma dwa końce. Dlatego jak koła będa rywalizować o wędkarza, wszystko ruszy, będzie woda na młyn. Silniejsi przejmą słabszych, jakieś koła po 50 członków, złożonych z leśnych dziadków, co pierdzą w stołki, nie będą decydować o sprawach okręgu, jak jest teraz :)
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: booohal w 16.04.2020, 10:53
a napisze jeszcze śmieszniej. Zdałem egzamin w Łodzi gdzie mieszkam a wniosek wysłałem do Sieradza skąd pochodzę i gdzie jestem zameldowany. Okazało się, że Sieradz nie wystawi mi karty wędkarskiej ponieważ nie akceptują potwierdzenia zdania egzaminu w Łodzi. :facepalm:
Ale kombinujesz.
Pisałem Ci kiedyś na PW jak to zrobić szybko i bezboleśnie ;)
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 16.04.2020, 12:38
To nie jest śmieszne tylko wynika z przepisów ( nie PZW ) ale oczywiście My Polacy wiemy najlepiej i nikt nam nie będzie mówił jak ma być :)
Nie bierz tego do siebie :) taką mamy naturę
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 16.04.2020, 12:59
To nie jest śmieszne tylko wynika z przepisów ( nie PZW ) ale oczywiście My Polacy wiemy najlepiej i nikt nam nie będzie mówił jak ma być :)
Nie bierz tego do siebie :) taką mamy naturę

Więc albo śmieszna jest logika, albo śmieszne są przepisy. Musimy się na coś zdecydować, ale śmiech w tej sytuacji jest zasadny.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 16.04.2020, 13:11
Michał mnie też śmieszy jak w nocy na 2 pasach w jednym kierunku mam poruszać się 50km/h a są miejsca gdzie jest ograniczenie do np. 30km/h.
Niestety wiele przepisów jest nie życiowych ale są i trzeba je respektować.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 16.04.2020, 13:12
Nieprawda.
W nocy można poruszać się 60 ;)
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 16.04.2020, 13:14
Cytuj
W nocy można poruszać się 60
Gdzieś mi się o uszy obiło, że tylko do lipca. Potem ma być cały czas 50km/h plus do tego kolejne ograniczenia i srogie kary.

Tak na szybko z jakieś strony
1. Pierwszeństwo pieszego przed wejściem na pasy,
2. Ograniczenie prędkości do 50 km/h w terenie zabudowanym także nocą,
3. Przekroczenie dozwolonej prędkości o ponad 50 km/h także poza terenem zabudowanym podstawą do zabrania prawa jazdy.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Michal w 16.04.2020, 13:39
Sorry, ale będę narzekać na PRL cay czas :) To nie były normalne czasy. A łowić można było w całym kraju - jednak dzięki temu, że sprzęt wędkarski był fatalnej jakości, ryb nie zdziesiątkowano.

Ogólnie pomysł należenia do jednego koła jest tak głupi że aż boli. Tu chodzi o to, że w systemie, gdy można było łowić na jednej składce w całym kraju to miało sens, ale jak wprowadzono okręgi, to już sens zniknął. Przez to koła nie mogą zdobywać dodatkowych pieniędzy i zajmować się lepiej swoimi łowiskami, zaś decyzyjność ma głównie zarząd okręgu i ci co w nim siedzą, aby jak najwięcej zagarniać pod siebie.

Ale co tam, jestem jednym z nielicznych, który coś takiego zauważa, jak nie jedyny ;D


Co z tego że Ty, ja i kilku innych chce? Dopuki płacisz w jakimś kole i masz dostęp do wód całego okręgu to ludzie mają w dupie przenoszenie się do dobrych kół. Płacą tam gdzie mają najbliżej. Większość przelicza wszystko na kasę i  jak straci te parę złoty na dojazd gdzieś dalej, to uważa  to za wielki problem. Jeżeli były by tak że na wodach danego koła mogli by wędkować tylko członkowie to nagle np. takie koło 29 DD miało by nagle 1000 albo i więcej ludzi. Sam bym chciał żeby kasa z moich składek szła powiedzmy na 5 wód, wybranych przeze mnie , a nie na cały okręg.
Co do tworzenia nowych wód to problemem jest właśnie to że jest mało kół które posiadają 4-5 zbiorników. Przeważnie jest to tylko 1-2 stawy i tam, w takim kole nie będzie no killów bo będzie lament że nie mają gdzie ryb łowić. Gdyby koła miały 4 czy więcej wód szanse na kolejne C&R były by znacznie wieksze.
Niestety wiele ciekawych wniosków ląduje w koszu w okręgu. Widziałeś co się stało z  plnem na Sosine. 
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 16.04.2020, 13:56
a napisze jeszcze śmieszniej. Zdałem egzamin w Łodzi gdzie mieszkam a wniosek wysłałem do Sieradza skąd pochodzę i gdzie jestem zameldowany. Okazało się, że Sieradz nie wystawi mi karty wędkarskiej ponieważ nie akceptują potwierdzenia zdania egzaminu w Łodzi. :facepalm:
Ale kombinujesz.
Pisałem Ci kiedyś na PW jak to zrobić szybko i bezboleśnie ;)

załatwiłem bez problemu, jako, że w Sdz nie bywam ostanio z powodu oczywistego, chciałem załatwić to listownie a jak widać nie dało rady. Jakbym wiedział wysłałbym do Łodzi a do koła zapisał się w Sdzu jak będę na miejscu.
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 16.04.2020, 14:12

Co z tego że Ty, ja i kilku innych chce? Dopuki płacisz w jakimś kole i masz dostęp do wód całego okręgu to ludzie mają w dupie przenoszenie się do dobrych kół. Płacą tam gdzie mają najbliżej. Większość przelicza wszystko na kasę i  jak straci te parę złoty na dojazd gdzieś dalej, to uważa  to za wielki problem.

O to chodzi, że ludzie właśnie 'przeliczają'. Ci na przykład co chcą składki na cały kraj, to ludzie, którzy nie mają nic wspólnego z udzielaniem się na swoich wodach. Bo jakby się udzielali, to by wiedzieli jak takie cuś smakuje. A oni chcą brać a nie dawać, chcą korzystać z owoców czyjeś pracy :) Są wyjątki, które potwierdzają tę regułę oczywiście, ale nastawienie wędkarzy jest głównie konsumpcyjne. PZW ub panstwo ma im dać. Im się należy. Dawniej brano i ryby były, teraz też ma tak być :)

Co do tworzenia nowych wód to problemem jest właśnie to że jest mało kół które posiadają 4-5 zbiorników. Przeważnie jest to tylko 1-2 stawy i tam, w takim kole nie będzie no killów bo będzie lament że nie mają gdzie ryb łowić. Gdyby koła miały 4 czy więcej wód szanse na kolejne C&R były by znacznie większe.
Niestety wiele ciekawych wniosków ląduje w koszu w okręgu. Widziałeś co się stało z  planem na Sosine. 

Tu nie chodzi o to aby koła miały dużo wód, ale o to, aby należeli do nich ludzie, którym odpowiada pewna nimi gospodarka. Karpiarze powinni mieć coś swojego, jak i ci co chcą zabierać ryby. Wtedy to ma sens, i na przykład jedni inwestują w zbiornik, w rosnące ryby, inni zaś chcą aby walić jak najwięcej kroczka, aby mieć co jeść. I to jest jak najbardziej logiczne. Za cholerę nie widzę, jak ma działać system, gdzie jedni chca ochrony ryb i głównie zależy im na karpiu (karpiarze), a inni chcą tego karpia zeżreć, nie ważne jaki ma wymiar czy wagę. Dlatego byby fajny podział i ludzie należeliby do danych kół, wspierając je.

Ale jest tu jasny powód. W PZW jest spora grupa ludzi co ma pracę i żyje z 'zarządzania' okręgiem. Gdyby koła rządziłyby się same, koryto skurczyłoby się bardzo mocno, a to nie na rękę jest takim Iwańskim czy Purzyckim. Dlatego tak ważne jest aby sitwy się pozbyć, bo bez tego zmian nie będzie. Wystarczy zerknąć ilu gości jest związanych z 'zarządzaniem' okręgiem. W Katowicach to strasznie długa lista. Mogłoby być tych gości trzy razy mniej.

Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Michal w 16.04.2020, 14:26
Luk, gdyby koła były większe, i miały więcej wód to myślę że łatwiej przełkneli  by zabierający ryby tę "stratę" w postaci łowiska no kill. Na zebraniach przepchnęło by się takie wnioski. Część ludzi ma już dość bezrybia.

A co do Iwańskiego to powiem Ci, że są gorsze kanalie mażące o posadzie prezesa okręgu Z nim to przynajmniej jest ch...o, ale stabilnie :)
Tytuł: Odp: Czy można należeć do dwóch lub trzech kół PZW?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 16.04.2020, 19:13
Ja wiem,że Iwański wspiera ideę no kill na Dzierżnie :) Jednak nie zmienia to faktu, że jest to 'beton', jedna z głównych postaci które rządzą związkiem od x lat.