Targi Kielce Wedkarskie 14 - 15.10.2023 czy warto?

[Ania]

Witajcie,
W najblizszy weekend odbeda sie targi wedkarskie w Kielcach, organizowane (z tego co sie orientuje) przez PZW.
Termin jest nieco zaskakujacy bo nie jest to zwyczaj by odbywaly sie takie imprezy jesienia, co jeszcze bardziej mnie intryguje
Dodatkowo, ostatni czas pokazuje, ze zainteresowanie firm i wystawcow targami jednak maleje i wszystko przenosi sie do Internetu i Social Media.
Ktos z Was sie wybiera? Wrzucam tutaj informacje - moze ktos akurat bedzie zainteresowany - sama dowiedzialam sie na ostatni moment, ze w ogole cos takiego bedzie organizowane, bo nie reklamuja sie zbyt mocno.
Odbywa sie to akurat w mojej okolicy, wiec sie wybieram zobaczyc co przygotowali.
Wiecej info na Facebooku, nie chce spamowac linkami.

Targi Kielce - 14-15.10.2023
Ul. Zakladowa 1, Kielce

[Mosteque]

Targi wędkarskie organizowane przez PZW? Będą handlować stołkami czy sieciami?

[azga]

Targi wędkarskie organizowane przez PZW? Będą handlować stołkami czy sieciami?

Sądząc po ostatniej fecie w Rynie, z dużą szansa pojawią się puszki rybne i paprykarze

[robson]

Słoiki, ocet, jest sporo opcji.

[darkon]

Nie przedstawiają tego wydarzenia jako targi, nazwali to Festiwal Wedkarski, i formuła imprezy też odbiega od schematu targów
https://www.targikielce.pl/festiwal-wedkarski , dla posiadajacych opłaconą kartę PZW wstęp po okazaniu wolny.

[Ania]

Właśnie, biorąc wszystko powyższe pod uwagę - mają pełne pole do popisu
No cóż - zobaczymy co zaoferują

[Ania]

Byłam, zobaczyłam mocno kameralnie, dosyć mało wystawców - moją największą uwagę skupiłam na stanowisku Colmic, Robinson i Trotka (Freenze, Bison, Method Mania).
Szczątkowo pojawił się spinning, kilka stanowisk ze spożywką karpiowo - methodową, łódki zanętowe/pontony i oczywiście stoiska typu: miód, piwko, noże i krasnale ogrodowe
Jak ktoś miał blisko, albo był w okolicy - to dla urozmaicenia weekendu, można było skoczyć - chociaż wczorajsze okienko pogodowe było wspaniałe i warto było wybrać wędkarski wyjazd nad wodę, niż spacer po hali. Najwięcej boxów należało do różnych okręgów pzw - dodatkowo, wstęp gratis dla tych, co mają opłacone zezwolenie.
Czy pojechałabym jeszcze raz? Tak, jednak ze względu na to, że miałam rzut beretem, a na miejscu umówiłam się ze znajomymi wędkarzami.
Także to takie krótkie podsumowanie  
P.S. Szkoda, że w 2024 nakładają się terminy Silesia Gliwice z Rybomanią...zapowiada się zupełnie niepotrzebna rywalizacja i trudność w podjęciu decyzji, nie tylko dla uczestników, ale kłopot logistyczny dla wystawców. No nic, zobaczymy co przyniosą najbliższe miesiące

[Enzo]

A moim zdaniem bardzo dobrze ze sie nakładają, Gliwice to tez forma festiwalu a Rybomania to targi czy jak kto woli nabijanie kasy organizatorom
Jako były wystawiajacy sie i uczestnik wielu targów w Polsce i zagranica uważam że takich mniejszych  festiwali regionalnych  powinno być więcej dla dobra Nas wędkarzy.
Ps. Taki prostacki komentarz uwłacza Twojej inteligencji Moderatorze, zawsze myslałem że stać Ciebie na więcej

[Cost]

Ps. Taki prostacki komentarz uwłacza Twojej inteligencji Moderatorze, zawsze myslałem że stać Ciebie na więcej

Dlaczego prostacki? Przecież to szczera prawda o działalności osób z władz PZW. Zmieniają się na stołkach a nic nie robią aby poprawić stan wód w Polsce.

[Mosteque]

Hm... No taki tam żarcik, ale oparty na rzeczywistości.

Nie raz już pisałem, że jak jadę po PZW, to mam na myśli władze na samej górze, które właśnie zajmują się sieciami i zmianami na stołkach. Na dole struktur PZW w wielu kołach ciężko pracują za darmo pasjonaci, dzięki którym choć niektóre łowiska są zadbane. Co czasem ci na górze po kilku latach potrafią bezczelnie zniszczyć.

[Enzo]

No musze Ciebie zmartwić Festiwal został zorganizowany li tylko przez 2 osoby i to przez jak to mówisz z samej góry PZW
A z tego co mi wiadomo PZW nic do tego festiwalu nie dopłaciło a dochód który miał być ze sprzedanych biletów ( nie wszyscy wchodzili za darmo ) ma być przeznaczony na zarybianie.
Jeśli w 2024 będzie ponownie taki Festiwal w innej części kraju to jestem na Tak
 

[Mosteque]

Wcale mnie nie zmartwiłeś. Nie wiedziałem o tym. A Ty wiedziałeś. I na koniec oceniłeś mój wpis na podstawie swojej wiedzy, a nie mojej

Tak czy siak, przecież to był tylko żartobliwy wpis z mojej strony. Jeśli Cię ubodłem w jakikolwiek sposób, to przepraszam. Dobrze wiesz, że szanuję pracę ludzi takich jak Ty

[Enzo]

Spoko nie ubodłeś mnie, tylko jak sam zauwazyłeś, czasami komentowanie bez 100% wiedzy jest takie troche słabe.
Dziękuje za Miłe słowa
 

[mjmaciek]

Ciekawe jaki ma sens promowanie bezrybnych okręgów .
Idioci liczą na co że ktoś się wkręci kupi kartę lub jednodniówkę...
Jaki to ma sens...
Moim zdaniem takie targi to znakomity moment by wypłynęły pieniądze z kieszeni organizatora.
A ktoś musi wyżywić sproszone towarzycho ,zabawić... O noclegu nie wspomnę.
Wszak ludzie z władz okręgowych mieli na wypasie hotel spa że wszelakami atrakcjami.....
Koszty poszły .....
Na firmy iwentowe ,kateringowe , marketingowe...
Targi od zawsze były znomitą pozycja kosztową....
I jak to się ma do opowieści pieniądze z biletów...
Skoro wszędzie głoszą że za free  było wejście dla członków z opłaconymi kartami.
A z relacji widać że tłumów to tam nie było....
W końcu jako organizator pzw za powierzchnię targowe też swoje skasowali....
Ciekawy byłby audit finansowy po tej imprezie po stronie pzw.

[azga]

No musze Ciebie zmartwić Festiwal został zorganizowany li tylko przez 2 osoby i to przez jak to mówisz z samej góry PZW
A z tego co mi wiadomo PZW nic do tego festiwalu nie dopłaciło a dochód który miał być ze sprzedanych biletów ( nie wszyscy wchodzili za darmo ) ma być przeznaczony na zarybianie.
Jeśli w 2024 będzie ponownie taki Festiwal w innej części kraju to jestem na Tak

Kolego, to jeszcze bardziej pokazuje nieudolność tego systemu i ze te stołki siatki, puszki, paprykarze, słoiki i ocet są ważniejsze niż cała reszta, skoro organizacja w strukturach nie pozwala za podwyzszone składki poprawnie wykonać operatu. Bardzo wątpię, że wszystko za darmo spadło z nieba. Paliwo na dojazdy nie kosztowało, wynajem miejsca, a raptem trzech wystawców pokryło koszta. To tak z ciekawości, skoro jesteś żywo zainteresowany impreza, proszę podziel się z nami ile tych pieniędzy uzyskano z imprezy, w której PZW niby żadnych kosztów nie poniosło.

Może lobby Rybackie po ostatniej fecie w Rynie coś dofinansowało, bo przy obecnych założeniach oni najbardziej w przyszłości z tych zarybien skorzystają. Fajnie byłoby znać szczegóły czyj interes tym razem maczał w tym palce i kto na tym skorzystał, bo przy tym stanie rybostanu zamiast żywo pracować nad zmianami (zwłaszcza przez osoby z samej góry) to ludzie bawią się w targi.

To o to chodzi, żeby ludzie co mają zarządzać wodami bawili się w imprezy co tydzień, bo pozyskali jakieś środki i jest "niby" za darmo? Czy tylko ja dostrzegam w tym bezsens?