Autor Wątek: Czy warto łowić na rzece w pełnym nurcie bez główek??  (Przeczytany 12965 razy)

Offline siwy-czl

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 53
  • Reputacja: 3
Witam czy łowienie na Wisle w pełnym nurcie ma sens, niestety w mojej okolicy nie występują główki, także jeżeli chcę łowić to tylko w silnym nurcie z brzegu. Jakie macie doświadczenia w tym względzie?? Pozdrawiam

Offline wkz

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 290
  • Reputacja: 22
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Czy warto łowić na rzece w pełnym nurcie bez główek??
« Odpowiedź #1 dnia: 10.05.2016, 16:51 »
A masz tam jakies opaski kamienne czy tylko dziki brzeg? Czasami łowię w podobnych warunkach, szukałbym przykos. No i pytanie jakie ryby chcesz łowić?;) jak szeroka jest u Ciebie wisła?

Wysłane z mojego LG-D605 przy użyciu Tapatalka


Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 729
  • Reputacja: 1987
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Czy warto łowić na rzece w pełnym nurcie bez główek??
« Odpowiedź #2 dnia: 12.05.2016, 07:37 »
Jak najbardziej łowienie z brzegu bez główek ma sens! W UK nie ma główek a wszyscy świetnie łowią :D

Musisz znaleźć sobie dobre miejsce (najlepiej jak nie ciągnie tak mocno, może być za zakolem, ogólnie najlepiej jeżeli możesz łowić na skraju szybkiego nurtu. Wtedy nie ściąga tak zestawu, ryby też tam siedzą. Nie mając łowiących obok siebie, możesz zarzuać w dół, z nurtem, co też zminimalizuje uciąg w jakimś stopniu. Dla mnie optymalne łowienie jest wtedy, gdy używam koszyków 60-90 gram, jeżeli łowiąc z łukiem zestaw ładnie kotwiczy, to jest super!

Pamiętasz jakieś dobre miejsca z czasów niżówki? Jeżeli nie ma zaczepów, i jest fajnie głęboko, to byłoby ciekawie...
Lucjan

Offline vito222

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 266
  • Reputacja: 21
  • Płeć: Mężczyzna
  • na luzie
  • Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Czy warto łowić na rzece w pełnym nurcie bez główek??
« Odpowiedź #3 dnia: 15.05.2016, 12:43 »
Ja na Warcie tu na złapałem kilka ładnych kleni właśnie w takim miejscu. Faktycznie lokowanie koszyków w przedziale 60/90 gram daje pewność że łowimy w wybranym miejscu. Z moich obserwacji wynika, że takie miejsca są super na południowe zasiadki w gorące dni.

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Czy warto łowić na rzece w pełnym nurcie bez główek??
« Odpowiedź #4 dnia: 15.05.2016, 12:48 »
Ja na Warcie tu na złapałem kilka ładnych kleni właśnie w takim miejscu. Faktycznie lokowanie koszyków w przedziale 60/90 gram daje pewność że łowimy w wybranym miejscu. Z moich obserwacji wynika, że takie miejsca są super na południowe zasiadki w gorące dni.
Popieram ziomka! Przy opaskach, w rynnach,dobrze natleniona i chłodniejsza woda, daje często fajne efekty w gorące dni!Karmienie bym zalecał raczej z koszyka! Sianie gdzie popadnie może byś sporym błędem!
Arek

Offline Artur Kraśnicki

  • Sklep Fish24.pl
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 296
  • Reputacja: 180
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Zielona Góra
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Czy warto łowić na rzece w pełnym nurcie bez główek??
« Odpowiedź #5 dnia: 16.05.2016, 21:40 »
Jeśli nie chcesz łowić w nurcie na koszyk możesz na tyczkę u nas jest parę miejsc bez główek mówimy na to "ściany"  i tam najlepsze efekty mają tyczkarze.
Machaj wędą, ryby będą.
Pozdrawiam
Artur Kraśnicki

Offline Zły

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 41
  • Reputacja: 3
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Czy warto łowić na rzece w pełnym nurcie bez główek??
« Odpowiedź #6 dnia: 03.12.2016, 15:28 »
Jak najbardziej ma sens. Ja główek unikam, bo tam normalnie walka jest o miejsce zwykle, a ja lubię mieć spokój. Owszem może to nie Wisła :) ale głównie łowię na prostych odcinkach czy na zakolach. Ważne żeby zobaczyć jak idzie główny nurt, choć nie wiem czy na Wiśle to takie proste.
Krzokmen Fishing  Team ;)

Offline Świtek

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 167
  • Reputacja: 35
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: lubelskie
Odp: Czy warto łowić na rzece w pełnym nurcie bez główek??
« Odpowiedź #7 dnia: 07.12.2016, 21:51 »
Wędkuję na takiej rzece o uciągu który wymusza stosowanie koszy 50g w gorę jeżeli chce się łowić dalej jak 2m od brzegu. W zimnych porach roku szukam nurtu bez zawirowań na powierzchni najlepiej na prostym odcinku. Gdy woda ciepła często lepszy jest nurt po zewnętrznych stronach zakrętów który w letnich miesiącach niesie sporo pokarmu.

Offline Artur Kraśnicki

  • Sklep Fish24.pl
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 296
  • Reputacja: 180
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Zielona Góra
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Czy warto łowić na rzece w pełnym nurcie bez główek??
« Odpowiedź #8 dnia: 07.12.2016, 23:11 »
Jak najbardziej ma sens. Ja główek unikam, bo tam normalnie walka jest o miejsce zwykle, a ja lubię mieć spokój. Owszem może to nie Wisła :) ale głównie łowię na prostych odcinkach czy na zakolach. Ważne żeby zobaczyć jak idzie główny nurt, choć nie wiem czy na Wiśle to takie proste.
Jeśli odcinek rzeki jest bez główek, czyli tzw ściana, to gdzie tam są zakola?
Machaj wędą, ryby będą.
Pozdrawiam
Artur Kraśnicki

Offline marcopolo

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 246
  • Reputacja: 20
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Toruń
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Czy warto łowić na rzece w pełnym nurcie bez główek??
« Odpowiedź #9 dnia: 08.12.2016, 09:26 »
Dzikie odcinki Wisły są niekiedy bardziej atrakcyjne wędkarsko od tych uregulowanych. Wszelkie umocnienia brzegowe odsuwają główny nurt i z nim ryby w kierunku środka rzeki. W przypadku braku takich umocnień fart w meandrującej rzece na pewnych odcinkach biegnie blisko brzegu przechodząc z jednego brzegu na drugi. Dzika rzeka, zwłaszcza tak duża jak Wisła, nie jest jednorodna w swojej budowie. Nurt przesuwa piasek tworząc urozmaicony charakter dna, co wiąże się z różną głębokością, uciągiem i występowaniem w danym miejscu ryb.

Zmierzając do sedna…główny nurt zmieniając kierunek (odchodząc od brzegu) tworzy przykosę, za tą przykosą (nurt jest już przy drugim brzegu) tworzy się ploso – miejsce głębokie o wolniejszym nurcie -jest to najwłaściwsze (moim zdaniem) miejsce do zarzucenia wędki, na wysokości plosa na drugim brzegu tworzy się osypisko – miejsce nieciekawe wędkarsko, główny nurt uderza w brzeg –buchta- najczęściej jest to miejsce trudno dostępne z brzegu (podmyty brzeg o wysokich burtach), dalej główny nurt odbija się od brzegu tworząc przemiał i biegnie w kierunku drugiego brzegu itd. Oczywiście jest to bardzo uproszczony opis.

Podsumowując musisz znaleźć odpowiednie miejsce do wędkowania (ploso). Najczęściej brzegi Wisły są oznaczone znakami żeglugowymi co powinno Ci ułatwić odnalezienie właściwego miejsca. Informację na temat jak prawidłowo czytać znaki znajdziesz w necie.

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 940
  • Reputacja: 415
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Czy warto łowić na rzece w pełnym nurcie bez główek??
« Odpowiedź #10 dnia: 08.12.2016, 10:18 »
90% moich miejscówek:
- na Wiśle (między Oświęcimiem a Krakowem),
- na Sanie  (między Dynowem a Przemyślem)
- na Dunajcu (od Melsztyna do Tarnowa )
nie było na główkach.
Spokojnie da się łowić. Różne gatunki
Ja głównie na lekkie i cięższe gruntówki z koszyczkami, kiedyś przepływanka.
;)

Offline grych

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 521
  • Reputacja: 53
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grunwald
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Czy warto łowić na rzece w pełnym nurcie bez główek??
« Odpowiedź #11 dnia: 08.12.2016, 10:35 »
Przepraszam, że się wtrącę ;) moje pierwsze łowienie na Warcie było właśnie takie, z tym że nie byłem dobrze przygotowany i wszystkie koszyczki (ok. 50 g.) po wylądowaniu w nurcie spływały pod brzeg kilkanaście metrów obok. Była cisza i spokój to połowiłem 8) Nie będę oryginalny i powiem to co panowie wyżej - da się ;) 

Offline Zły

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 41
  • Reputacja: 3
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Czy warto łowić na rzece w pełnym nurcie bez główek??
« Odpowiedź #12 dnia: 08.12.2016, 14:29 »
Jak najbardziej ma sens. Ja główek unikam, bo tam normalnie walka jest o miejsce zwykle, a ja lubię mieć spokój. Owszem może to nie Wisła :) ale głównie łowię na prostych odcinkach czy na zakolach. Ważne żeby zobaczyć jak idzie główny nurt, choć nie wiem czy na Wiśle to takie proste.
Jeśli odcinek rzeki jest bez główek, czyli tzw ściana, to gdzie tam są zakola?

To szukam innego miejsca, poza tym nie pisałem tylko o zakolach a o prostych odcinkach i zakolach. Logicznym jest, że jak jest ściana 2 m to się tam nie łowi bo raczej nie ma jak. Główki są nie tylko na zakrętach rzeki, tak samo jak gdy jest prosty odcinek to nie oznacza ze odrazu jest brzeg w formie ściany.
Krzokmen Fishing  Team ;)

Offline Artur Kraśnicki

  • Sklep Fish24.pl
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 296
  • Reputacja: 180
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Zielona Góra
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Czy warto łowić na rzece w pełnym nurcie bez główek??
« Odpowiedź #13 dnia: 08.12.2016, 18:44 »
Hm
To ja już nic nie rozumiem
Machaj wędą, ryby będą.
Pozdrawiam
Artur Kraśnicki

Offline kALesiak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 638
  • Reputacja: 86
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Czy warto łowić na rzece w pełnym nurcie bez główek??
« Odpowiedź #14 dnia: 08.12.2016, 19:08 »
Artur, tu chyba chodzi o to, że my zupełnie inaczej rozumiemy pojęcie ściany. Wiadomo - Nowa Sól, Bobrowniki, Bródki, Ciemnice... Ta odmienność bierze się ze specyfiki "naszej" Odry - koryto szerokie jak w Opolu, a nurt jak w przysłowiowym Dunajcu, tylko dnem bardziej ciągnie. Wystarczy spojrzeć na spadek terenu. "Nasze" ściany są wynikiem przeprowadzonych przekopów koryta rzeki - miało to ułatwić spływ statków i okiełznać żywioł powodzi, a więc nie są one wynikiem naturalnego przepływu wody i podmywania gruntu.

Odrzańskie ściany nie wyglądają jak bużańskie urwiska, ano nawet bobrzańskie poniżej Leszna Górnego. Ale wolę te odrzańskie, ukamienowane i zafaszynowane, bo jest tam ryba. :narybki:

Edyta: Zły - przez ścianę nie rozumie się u nas urwistego brzegu, tylko prosty odcinek rzeki, bądź zewnętrzny łuk, ale o równej linii brzegowej, bez główek, umocniony faszyną i kamolami, czasem nawet stromy, ale pozwalający podejść do rzeki i sprawdzić paluchem, czy woda zimna  ;) :beer: