Jak szedłem nad wodę za pierwszym razem miałem teleskop robaki i wiaderko z zanętą. Teraz mam 3 wędki pokrowiec na nie, sztyce, podbierak i siatkę na ryby, pokrowiec na nie, wiaderko z robakami, peletem haczykiem 3-4 smaki, kulkami proteinowymi 5-7 słoiczków, 4 paczki dumbelsów, wiaderko z zanętą, peletem zanetowym2,3,4.5mm, skrzynkę z akcesoria, torbę podróżną na to wszystko i jeszcze krzesło.
Powoli zastanawiam się czy to się z celem nie mija. To już koło 15kg, a z miesiąca na miesiąc waga rośnie.